Intarnet.pl zwariował?
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Cytat za Gazetą Krakowską o tej pseudowystawie w Tarnowie - "Wystawa miała znaleźć się w innym miejscu. Pierwsza koncepcja zakładała, że tarnowianie zobaczą ją w okolicach kościoła Księży Misjonarzy na terenie administrowanym przez miasto, jednak nie zgodził się na to prezydent miasta Ryszard Ścigała.
Dorota Kunc-Pławecka, rzecznik prasowy prezydenta Tarnowa tłumaczy, że decyzja zapadła po rozmowach z proboszczem miejscowej parafii. Ksiądz Zdzisław Góra miał wątpliwości, czy w związku z nadchodzącymi świętami należy prezentować przy kościele tak drastyczne obrazy. Zwłaszcza, że w tym okresie przebywa tam sporo dzieci.
- Po cofnięciu zgody udało nam się dojść do porozumienia z księdzem proboszczem Stanisławem Salaterskim - tak Stanisław Klimek, prezes Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Diecezji Tarnowskiej tłumaczy, dlaczego wystawę ustawiono przy bazylice, obok pomnika Jana Pawła II."
Takie są fakty... Any questions, TSMie Tarnów? (ps. tezę o niezrównoważeniu psychicznym organizatorów podtrzymuję)
Dorota Kunc-Pławecka, rzecznik prasowy prezydenta Tarnowa tłumaczy, że decyzja zapadła po rozmowach z proboszczem miejscowej parafii. Ksiądz Zdzisław Góra miał wątpliwości, czy w związku z nadchodzącymi świętami należy prezentować przy kościele tak drastyczne obrazy. Zwłaszcza, że w tym okresie przebywa tam sporo dzieci.
- Po cofnięciu zgody udało nam się dojść do porozumienia z księdzem proboszczem Stanisławem Salaterskim - tak Stanisław Klimek, prezes Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Diecezji Tarnowskiej tłumaczy, dlaczego wystawę ustawiono przy bazylice, obok pomnika Jana Pawła II."
Takie są fakty... Any questions, TSMie Tarnów? (ps. tezę o niezrównoważeniu psychicznym organizatorów podtrzymuję)
-
- Rhetor
- Posty: 2028
- Rejestracja: 23-10-2009, 16:15
- Lokalizacja: TARNÓW
-
- Rhetor
- Posty: 1899
- Rejestracja: 05-05-2011, 22:57
Intarnet.pl zwariował? Stanisław Klimek, prezes Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Diecezji Tarnowskiej niezrównoważony psychicznie.Marcin Zaród pisze: tezę o niezrównoważeniu psychicznym organizatorów podtrzymuję
Dziennikarze intarnet.pl z jawnymi objawami choroby psychicznej?
Obyś nie musiał ich przepraszać.
Ten portal reprezentuje jedynie słuszny światopogląd tzn katolicko-prawicowy
Nie interesują mnie ich ''wiadomości''
i nie wchodzę na niego bo nie ma tam dla mnie nic ciekawego
Osobiście wolę pooglądać porno niż zakrwawione zdjęcia płodów czy zwłok ludzkich nad gustami się nie dyskutuje
To jak dyskutowanie nad paleniem papierosów i marihuany .... pierwsze jest legalne drugie zakazane ..... pierwsze powoduje wiele chorób drugie nie ..... pierwsze używka drugie to już grozny narkotyk
żadne merytoryczne argumenty nie trafiają co zrobić ? ..... czekać ,czekać czas rozwiąże ten problem sam .

Nie interesują mnie ich ''wiadomości''


Osobiście wolę pooglądać porno niż zakrwawione zdjęcia płodów czy zwłok ludzkich nad gustami się nie dyskutuje

To jak dyskutowanie nad paleniem papierosów i marihuany .... pierwsze jest legalne drugie zakazane ..... pierwsze powoduje wiele chorób drugie nie ..... pierwsze używka drugie to już grozny narkotyk

-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Problem w tym, że mi prawicowe treści nie przeszkadzają, wręcz często się zgadzałem, o ile nie były zbyt tendencyjne, natomiast zdjęcia zakrwawionych płodów bardziej podchodzą pod estetykę tabloidów typu Fakt, w związku z czym od wczoraj sobie ten portal daruję. Jeśli takie było ich zamierzenie, to gratuluję, mogą obwieścić sukces. Nie omieszkam opowiedzieć o tym i "zachęcić" do tego samego moich znajomych. Marketing szeptany to genialny wynalazek. Może takie działanie ze strony "dziennikarzy" czy Stowarzyszenia nie jest objawem choroby psychicznej, ale raczej posiadania poczucia estetyki, o który bym nie podejrzewał opony samochodowej, a co dopiero człowieka.
Panowie najwyżej zatrzymali się w czytaniu Biblii po Starym Testamencie i Nowego już nie łyknęli (polecam Ewangelię wg Łukasza - "Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia, lecz biada temu, przez którego przychodzą" - przez grzeczność nie zacytuję kolejnego zdania...). A czym dla małego dziecka jest widok, który jest prezentowany, jak nie zgorszeniem?
Panowie najwyżej zatrzymali się w czytaniu Biblii po Starym Testamencie i Nowego już nie łyknęli (polecam Ewangelię wg Łukasza - "Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia, lecz biada temu, przez którego przychodzą" - przez grzeczność nie zacytuję kolejnego zdania...). A czym dla małego dziecka jest widok, który jest prezentowany, jak nie zgorszeniem?
-
- Rhetor
- Posty: 1899
- Rejestracja: 05-05-2011, 22:57
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Nie muszę. Snuję domysły, oparte na działaniach tych ludzi.MST wónraT pisze:zdecyduj sięMoże takie działanie ze strony "dziennikarzy" czy Stowarzyszenia nie jest objawem choroby psychicznej
O, tu się zgodzę. To pełna kompromitacja "dziennikarzy", mieniących się prawicowymi (jak słyszę)...MST wónraT pisze:przez grzeczność, KOMPROMITACJA bez marketingu szeptanegoPanowie najwyżej zatrzymali się w czytaniu Biblii po Starym Testamencie i Nowego już nie łyknęli
-
- Rhetor
- Posty: 1899
- Rejestracja: 05-05-2011, 22:57
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
-
- Archont
- Posty: 937
- Rejestracja: 23-11-2009, 15:45
Przykład trochę z innej beczki: nauczycielki z I LO oprotestowały wyjście młodzieży na spektakl "Blackbird".
Bo niemoralny, bo padają w nim niecenzuralne słowa, bo opowiada o złej miłości.
Wszystko to prawda.
Tylko czy jeśli będziemy udawać, ze pedofilia nie istnieje i zabronimy dzieciakom o tym mówić /słuchać/ oglądać - to znaczy że problem zniknie?
Ja też nie lubię - podobnie jak Marcin - epatowania takimi zjawiskami. I to nie kwestia obrzydzenia - w pracy na co dzień mam krew, rany, strzępki chorych ciał, umieranie. Ale jednak takie zjawiska istnieją, nie uciekniemy od nich.
Dzieci można chronić w inny sposób - rozmawiając z nimi, tłumacząc im. Jeśli zetkną się z takim zdjęciem/informacją - niech dostaną wyjaśnienie od nas, nie od kolegów z ulicy, nie z mediów.
A intarnetu nie czytam już od dawna - nie z powodu takich czy innych fotek, ale ze względu na brak obiektywizmu i - jak dla mnie - nędzny poziom dziennikarstwa

Bo niemoralny, bo padają w nim niecenzuralne słowa, bo opowiada o złej miłości.
Wszystko to prawda.
Tylko czy jeśli będziemy udawać, ze pedofilia nie istnieje i zabronimy dzieciakom o tym mówić /słuchać/ oglądać - to znaczy że problem zniknie?
Ja też nie lubię - podobnie jak Marcin - epatowania takimi zjawiskami. I to nie kwestia obrzydzenia - w pracy na co dzień mam krew, rany, strzępki chorych ciał, umieranie. Ale jednak takie zjawiska istnieją, nie uciekniemy od nich.
Dzieci można chronić w inny sposób - rozmawiając z nimi, tłumacząc im. Jeśli zetkną się z takim zdjęciem/informacją - niech dostaną wyjaśnienie od nas, nie od kolegów z ulicy, nie z mediów.
A intarnetu nie czytam już od dawna - nie z powodu takich czy innych fotek, ale ze względu na brak obiektywizmu i - jak dla mnie - nędzny poziom dziennikarstwa

-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
-
- Rhetor
- Posty: 2028
- Rejestracja: 23-10-2009, 16:15
- Lokalizacja: TARNÓW
-
- Rhetor
- Posty: 1899
- Rejestracja: 05-05-2011, 22:57
Problem polega na tym, że o wielu rzeczach ludzie by nie słyszeli to by się za nie nie łapali.Tylko czy jeśli będziemy udawać, ze pedofilia nie istnieje i
Jak myślisz, ile osób wypiłoby płyn do mycia rąk tak samo z siebie, z ciekawości, a ile po tym jak usłyszy o 30 przypadkach "odlotów narkotycznych" po spożyciu?
Tak więc jasne, rozmawiajmy o tematach trudnych, bo rozmowa jest potrzebna. Ale rozmawiajmy wśród ludzi, którzy jakimś sposobem się załapali do tematyki, a nie wychodźmy do ludzi podpowiadając im co jeszcze złego można by zrobić...
Jeśli chodzi o publikowanie zdjęć martwych płodów to zdecydowanie chyba mamy prawo sobie nie życzyć.
Czy jeśli na Wałowej wrzucę wielkie zdjęcia zmasakrowanych zwierząt, to też będzie OK? Nikt mi nic nie będzie mógł zrobić? Mam już odpalać drukarkę?