Czytam ankietę, i oczom nie wierzę, kolejny raz. Znowu jest dobrze, a jest coraz gorzej. Zanim ktoś napisze że narzekam jak POLAK, i nie jestem OPTYMISTĄ, chciałbym zwrócić uwagę że, po pierwsze narzekanie to nie jest nasza cecha narodowa, pomimo że usilnie próbują nam to wmawiać media, po drugie optymizm to nie jest wesołe patrzenie w przyszłość płynąc na statku, który obiera kurs góry lodowej. Podsumowanie, jak i sama ankieta nawet dla mało wprawnego czytelnika jest podejrzana merytorycznie; głaszcze fakty negatywne, wyolbrzymia pozytywne, a nie to jest celem ankiety i badań statystycznych. W sumie nie wiem czego się spodziewać po instytucjach, które w kampanii przedwyborczej mają rozrzut sondażowy dochodzący do 12%. Nie wiem co ta ankieta miała wykazać: ogólną "jakość" życia, czy wpływ obecnych władz na naszą "jakość" życia. Obawiam się niestety że to drugie, ponieważ w przypadku pierwszym nikt z władz nie siliłby się z komentowaniem, żeby nie napisać idealizowaniem.
1. W jakim stopni jest pan/i zadowolona z tego że mieszka w Tarnowie ??. Co to znaczy to zadowolenie, i jaki wpływa ma na nie władza czy jakiś ma, bo może mam fajny dom i miłych sąsiadów i to mnie cieszy ??. Władzy nic do tego.
2. Jak pani(i) ocenia jakość/komfort życia w mieście ??. Mało precyzyjne, nie wiadomo co w zasadzie ma to pytanie wykazać.
3. Oferta wydarzeń kulturalnych. Nie wiem dlaczego miałoby być źle, skoro płacimy na to podatki pod przymusem.
4. Imprezy sportowe; jak wyżej.
5. Dostępność miejsc do spędzania czasu poza domem. Nie wiadomo co chodzi, pytanie typu "dlaczego w sumie ma być źle", skoro nic nie precyzuje. Rozumiem ze nie chodzi to o "kulturę" i sport bo o to pytano wcześniej.
6. Place zabaw dla dzieci. Czy to aż tak ważne, pytanie miało wyjść dobrze bo to "sukces" miasta ??.
7. Dostępność do usług medycznych. Bez komentarza. Miasto nie powinno się tym zajmować, a to robi, widać z jakim skutkiem.
8. Możliwość odpłatności w placówkach państwowych zdrowotnych. Mamy rozwiązaną kwestię czy prywatyzacja szpitali jest potrzebna, czy nie.
9. Częstość korzystania z odpłatnych usług medycznych. 73,7% badanych robi to KILKA razy w roku. Natomiast w komentarzu mamy napisane że "zaledwie". Przecież średnio zdrowy człowiek kilka razy idzie do lekarza, więc nie wiem dlaczego tylko ZALEDWIE, bo to kilka razy w roku to BARDZO dużo, zwłaszcza jeżeli chodzi o stronę finansową. Tu znowu powraca zasadność państwowej służby zdrowia, która jak pokazuje ten przykład najzwyczajniej NIE DZIAŁA tak jak powinna.
10. Estetyka miasta. Co ją tworzy ??. Przecież nie tylko miasto buduje i remontuje, a pieniądze miejskie nie spadają z nieba, tylko z naszych kieszeni.
11. Jw.
12. Czystość miasta. Znowu nie wiem czy się mam cieszyć że ktoś dobrze wydaj pieniądze, jak mu za to płacą. Poza tym, sprzątaniem zajmują się firmy prywatne, chyba że coś się zmieniło.
13.Poziom bezpieczeństwa. To zależy raczej od prawa, ludzi i policji, co ma miasto do tego ??.
14. Jakość dróg i chodników. To jest to, czym władza powinna się zająć (przynajmniej według niektórych koncepcji). Porażka na całej linii.
15. Jakość zbiorowego transportu publicznego. Nie wiem co pod to jest podciągnięte, bo busy to też transport publiczny, a pytanie nie precyzuje dokładnie co to jest.
16. Przepustowość tras komunikacyjnych. Znowu dziedzina władzy i też kiepsko.
17. Jakość nauczania. Tego nie rozumiem.
18. Jw.
19. Dostępność przedszkoli. Tym miasto nie powinno się zajmować, tak jak i ogólnie pojęta władza. Wynik trudny do interpretacji, ponieważ 1/3 badanych nie ma zdania

.
20. Łatwość znalezienia pracy. Tym też władza nie powinna się zajmować, ale to robi; wynik ankiety mówi sam za siebie.
21. Usługi komunalne. Znowu mamy się cieszyć że dostajemy coś, za co płacimy i to ciężkie pieniądze.
Główne problemy mieszkańców: brak pracy, infrastruktura drogowa, usługi medyczne; wszystko czego władza dotknie. Właściwie nie wymaga dalszego komentowania.
Najciekawsze jest podsumowanie. Pierwsza strona podsumowania bije optymizmem, nawet w takich jak ocena zieleni, czy ocenie estetyki Tarnowa. Druga strona, jawna negatywna działalność, sprowadza się do tego, że mieszkańcy RZADKO korzystają z tej odpłatnej służby zdrowia, czyli ta państwowa, darmowa jest lepsza. Przecież wynik ankiety jest dokładnie odwrotny. Negatywy umieszczono oczywiście na samym końcu, żeby przytłoczyć je tym co "dobre" ilościowo, bo jakościowo jest chyba oczywistym, że sprawą stokrotnie ważniejszą dla mieszkańca jest to, czy ma co włożyć do garnka, co zrobić gdy zachoruje mu dziecko, a nie kolor drzewa czy "poziom środowiska naturalnego". W podsumowaniu znalazły się też wyniki ankiet których nie widziałem wcześniej, więc nie wiem skąd te wnioski (oczywiście optymistyczne).
Ciekawy jest też komentarz wyników ankiety przez tarnowskie władze. Tam gdzie jest źle:
Zapytani o największe problemy mieszkańcy wskazywali: brak pracy (37 proc.), infrastrukturę drogową, w tym brak obwodnicy (16,4 proc.) oraz dostępności usług medycznych, w tym szczególnie kolejki i braki specjalistów (16,4 proc). - To niewątpliwie wyzwania na najbliższe lata, nie mamy się co martwić, bo u innych też jest źle
nie tylko dla Tarnowa, ale dla większości polskich miast. Oddziaływanie samorządu na te sfery jest istotnie ograniczone. Konieczny jest skuteczny lobbing i współdziałanie władz centralnych z samorządami np. w obszarze pobudzenia rynku pracy
Natomiast tam gdzie jest dobrze to zasługa tylko władz miasta, tylko i wyłącznie. Nie mam chęci na komentowanie diametralnego pr-owskiego bełkotu, bo juz późno.
Chciałbym żebyśmy wiedzieli jak nam dobrze, za nasze pieniądze, dla naszego dobra; ile to badanie kosztowało ??
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.