Raver pisze: Dodatkowo nic nie zrobią w tym kierunku by to powstało bo lepiej dać zarobić Krakowowi
Gdyby strefa kibica była faktycznie opłacalna to bez problemu znalazła by się firma, która czegoś takiego by się podjęła i strefę zorganizowała. Tarnów może wyłącznie na tym stracić (chyba, że ktoś policzy zysk PRowy

) wykładając kasę na organizację - która się nie zwróci. Dodatkowo stracą właściciele knajp na rynku bo zamiast u nich kibice kasę zostawią w zewnętrznych firmach kateringowych które strefę kibica będą obsługiwać. Miasto w ogóle nie powinno bawić się w imprezy zarobkowe - to nie jego rola, którą jest między innymi stworzenie takich warunków aby bezproblemowo w przedsięwzięcia zarobkowe mogli bawić się inni.
Wracając do samej strefy kibica, gdyby kondycja finansowa miasta była dobra, można by ewentualnie przymknąć oko i potraktować to jako prezent dla mieszkańców (chociaż i tutaj kwestia jest mocno dyskusyjna bo przecież byłby to prezent dla mieszkańców kupiony za ich własne pieniądze

). W obecnej sytuacji jednak organizacja czegoś takiego będzie to zbędny zbytek i ciężko będzie to odebrać inaczej jak poprawianie sobie własnego obrazu władz miasta wśród ludu poprzez organizację "igrzysk."