Pada śnieg,pada śnieg...

Wiadomości "z miasta".
Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7679
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

Boże błogosłąw garaże - nawet nie ogrzewane ;)
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński


Lechu
Archont
Posty: 623
Rejestracja: 15-06-2010, 13:42

Post autor: Lechu »

No właśnie, nie przesadzajcie dzisiaj akurat było raczej ciepło, choć sam też mam garaż :P


Zimny
Proedroj
Posty: 327
Rejestracja: 22-11-2010, 00:19

Post autor: Zimny »

LordRuthwen pisze:W niedzielę tydzień temu o 6:50 było -23. Lazłem wtedy do auta, a że mam olej mineralny w silniku to miałem niemały problem z odpaleniem go ;)
Dlatego warto zwracac uwage na temperature płyniecia zimnego oleju przy zakupie :) są mineralne, ktore smialo moga pracowac do -27st.C

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 6908
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Post autor: LordRuthwen »

Co wy z tymi garażami?
Odrobina gimnastyki z samego rana nie zaszkodzi ;)
Tylko, że najpierw trzeba zidentyfikować, która zaspa to mój samochód...

Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: pb »

LordRuthwen pisze:Co wy z tymi garażami?
Odrobina gimnastyki z samego rana nie zaszkodzi ;)
Tylko, że najpierw trzeba zidentyfikować, która zaspa to mój samochód...

Czasem przecież trzeba też pomachać, żeby dojść do garażu i wyjechać z niego ;)

A z odśnieżaniem auta stojącego pod chmurką to podstawowa zasada jest taka: zaczynamy od tablicy rejestracyjnej :)


ClNEK
Archont
Posty: 803
Rejestracja: 07-11-2009, 12:36

Post autor: ClNEK »

Garaż się przydaje bo nie trzeba wtedy, np tak jak ja przez ostatnie 3 dni, wsiadać do auta przez tylne drzwi :) w przednich coś zamarza i nie chce zamek odblokować się :)

Awatar użytkownika

BIGer
Proedroj
Posty: 455
Rejestracja: 06-07-2010, 07:40
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: BIGer »

ClNEK pisze:Garaż się przydaje bo nie trzeba wtedy, np tak jak ja przez ostatnie 3 dni, wsiadać do auta przez tylne drzwi :) w przednich coś zamarza i nie chce zamek odblokować się :)
Można też mieć pecha jak mój kumpel. Wracamy z roboty on otwiera auto, odpala silnik, łapie skrobaczkę/miotełkę i zatrzaskuje drzwi kierowcy. Gdy już odśnieżył auto chce wsiąść a tu coś przymarzło i centralny nie otworzył drzwi do końca a po ich zatrzaśnięciu ponownie zamknął auto. Auto zamknięte, kluczyki w środku, silnik pracuje, dobrze że byłem w pobliżu pojechaliśmy po drugie zapasowe.
BIGer
"Wyzwolona energia atomu zmieniła wszystko z wyjątkiem naszego sposobu myślenia."
— Albert Einstein


Roberto
Archont
Posty: 787
Rejestracja: 15-09-2009, 17:42

Post autor: Roberto »

BIGer pisze: Można też mieć pecha jak mój kumpel. Wracamy z roboty on otwiera auto, odpala silnik, łapie skrobaczkę/miotełkę i zatrzaskuje drzwi kierowcy. Gdy już odśnieżył auto chce wsiąść a tu coś przymarzło i centralny nie otworzył drzwi do końca a po ich zatrzaśnięciu ponownie zamknął auto. Auto zamknięte, kluczyki w środku, silnik pracuje, dobrze że byłem w pobliżu pojechaliśmy po drugie zapasowe.
Dla jednych to pech, dla mnie raczej lekkomyślne niszczenie silnika :P


ClNEK
Archont
Posty: 803
Rejestracja: 07-11-2009, 12:36

Post autor: ClNEK »

Roberto pisze: Dla jednych to pech, dla mnie raczej lekkomyślne niszczenie silnika :P

A to niby w jaki sposób ???

Awatar użytkownika

gushman
Rhetor
Posty: 3355
Rejestracja: 14-10-2009, 20:59

Post autor: gushman »

BIGer pisze:
ClNEK pisze:Garaż się przydaje bo nie trzeba wtedy, np tak jak ja przez ostatnie 3 dni, wsiadać do auta przez tylne drzwi :) w przednich coś zamarza i nie chce zamek odblokować się :)
Można też mieć pecha jak mój kumpel. Wracamy z roboty on otwiera auto, odpala silnik, łapie skrobaczkę/miotełkę i zatrzaskuje drzwi kierowcy. Gdy już odśnieżył auto chce wsiąść a tu coś przymarzło i centralny nie otworzył drzwi do końca a po ich zatrzaśnięciu ponownie zamknął auto. Auto zamknięte, kluczyki w środku, silnik pracuje, dobrze że byłem w pobliżu pojechaliśmy po drugie zapasowe.
Jeszcze "weselej" jest gdy w środku siedzi dziecko. :) Raz tak miałem, szczęście w nieszczęściu, że pod domem. W desperacji udało mi się w mieszkaniu w 3 minuty odnaleźć kluczyk zapasowy, którego nie umiałem wcześniej zlokalizować przez pół roku. :) Także CiNEK uważaj z tą nubirą. :)
900 ml, grupy krwi nie pamiętam

Cały Tarnów na Facebooku


Roberto
Archont
Posty: 787
Rejestracja: 15-09-2009, 17:42

Post autor: Roberto »

ClNEK pisze:A to niby w jaki sposób ???
Silnik podczas postoju rozgrzewa się znacznie dłużej niż podczas jazdy. Niektórzy producenci, jeśli nie większość, już od ponad dekady zalecają aby rozgrzewanie silnika na postoju trwało kilka-kilkanaście-kilkadziesiąt sekund (czas potrzebny w zależności od silnika/producenta na doprowadzenie przez pompy płynów eksploatacyjnych tam gdzie ich miejsce i osiągnięcie przez nie odpowiednich temperatur) a następnie jazdę na umiarkowanych obrotach do czasu rozgrzania się silnika. Niektórzy producenci piszą już wprost; rozgrzewanie silnika podczas postoju może znacznie skrócić jego żywotność. W twojej, jak się po wpisie gushmana domyślam, Nubirze instrukcja podpowiada podobnie; uruchom, poczekaj ok. pół minuty i jazda.

Awatar użytkownika

rzuf
Thesmothetai
Posty: 1419
Rejestracja: 03-12-2009, 19:20
Lokalizacja: Tarnów/Skrzyszów
Kontakt:

Post autor: rzuf »

Mi przedwczoraj ktoś odśnieżył z rana 1/3 samochodu :) Oby tak częściej.

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 6908
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Post autor: LordRuthwen »

rzuf, sprawdzał czy to aby nie jego i chwilę mu widać zeszło zanim się zorientował, że jednak nie :P

Awatar użytkownika

samcio
Prytan
Posty: 210
Rejestracja: 10-11-2010, 19:08

Post autor: samcio »

Spojrzałem przez okno, i naszła mnie taka refleksja: Po jaką cholerę firma krokus wysyła na oko 10 osób, których zadaniem jest odśnieżanie...żywopłotów? :shock:
Chodzą sobie po osiedlowych chodnikach, i zrzucają czapy śniegowe które pojawiły się na tych krzakach... Może mi ktoś wyjaśni po co to? Nie lepiej odśnieżyć np wysepki z kostki brukowej zbudowane przy tymczasowym rondzie na starodąbroskiej/słonecznej? Wczoraj szedłem tam 2 razy o różnych godzinach i brodziłem po kostki w wodo-błocie...

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7679
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

Może taniej im wychodzi zrzucać śnieg z aktualnie rosnących krzaków, niż na wiosnę sadzić nowe, bo te będą połamane.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński

ODPOWIEDZ