Smog w Tarnowie

[kato]

Na Marii Dąbrowskiej też obornikiem waliło.

[Goscinny]

Rok temu zdaje się było to samo - właściciel pole pod Marcinką nawoził i w całym mieście waliło jak w oborze. Taki już urok pól w mieście

[LordRuthwen]

Ja pierniczę, za gówniaka graliśmy w nogę między krowimi plackami na boisku na os. Zielonym i wszyscy żyli.

[Goscinny]

Dziś w "Gazecie Krakowskiej" pojawił się taki ranking "Eko Hero". Cokolwiek to znaczy, ale ogólnie chodzi o to jak gminy dbają o ekologię.
W rankingu "czyste powietrze" - 'odwróć tabelę, Tarnów na czele". Okazuje się, że mamy największy syf w powietrzu w gminach miejskich Małopolski. A tyle było gadania o programie, kampanie, wymiany kopciuchów. I co? I nic.

eko-hero.png (825.51 KiB) Przejrzano 3149 razy

Tylko jedna gmina wiejsko-miejska ma gorszy wynik - 5.7 Wojnicz, oraz trzy gminy wiejskie.
Taka ciekawostka.

[PrzemczaN]

Przecież nawet na tym zrzucie jest napisane, że nie jest to ranking stanu powietrza, tylko działań na rzecz jego poprawę. Co kompletnie nie musi że sobą korelować, choć miło byłoby gdybyśmy i w tym byli wyżej.

[Goscinny]

No fakt. Niemniej jak widać niewiele się robi, a wystarczy wieczorem się zaciągnąć i czuć, że zima idzie, więc stan powietrza też jest kiepski.

[PrzemczaN]

Zawsze w okresie grzewczym będzie gorsza jakość powietrza, bo dochodzą emisje ze spalania opału. I to nie tylko z ciepłowni, elektrociepłowni, ale też od odbiorców prywatnych, którzy w odróżnieniu od tych dużych podlegają zdecydowanie mniejszym restrykcjom. Tak się dzieje zarówno w innych miastach Polski, jak również w innych krajach, także tych bogatych. Tarnów nie jest tutaj żadnym wyjątkiem. Zaciągnięcie się powietrzem w Krakowie czy Katowicach da taki sam efekt, a może i gorszy. I nie ma jakiegoś magicznego, taniego sposobu na znaczącą i szybką poprawę tego. Na pewno najwięcej w ogólnym stanie powietrza może pomóc transformacja energetyczna, zakaz palenia np drewnem w kominkach w domach, a paleniu "byle czym" nie wspominając, ale tu z kolei zaraz będziemy dyskutować o tych najbiedniejszych, których nie stać na opał lepszej jakości, o eko-terrorystach z Brukseli, o naszym pięknym biało-czerwonym węglu, mimo że duża jego część wcale nie jest z Polski, o tym, że unia nie będzie nam mówić jak mamy żyć, czyli generalnie to co mamy cały czas w przestrzeni publicznej. Do tego trzeba wiedzieć, że taka transformacja zajmuje bardzo dużo czasu i oczywiscie trzeba to robić, bo udusimy tą planetę, ale sami nie odczujemy wielkiej różnicy za rok, dwa, ani pewnie pięć.

[rzuf]

Zakaz palenia w kominkach drewnem? To czym mają palic w kominkach? To jest kwestia umiejętnego palenia, bo jak palisz odpowiednio suchym drewnem z drzew liściastych, dobrej jakości, sposobem od góry, to nawet dymu za bardzo nie widać z komina, z racji tego że gazy spalają się w płomieniu, dając więcej energii i mniej dymu. Efekt czystsza szyba kominka, czysty komin, oszczędność drewna, więcej energii. Wiem bo tak palę, ale sporo osób, starej daty zwłaszcza, ma wpojone palenie po staremu i nic tego nie zmieni. Palą mokrym drewnem, iglastym, palą tektury a nawet pieluchy. Potem płacz że im się komin zapalił. Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, bo chyba nie masz pojęcia o czym piszesz. Z resztą się zgodzę i na przestrzeni lat widzę ogromną różnicę na plus, niemniej dalej są kopciuchy. Dziś już pojedyncze na horyzoncie, ale nadal są. Czuć kiepski węgiel, "eko"groszki, plastik. Taki mental.

Przykład palenia od góry na węglu

[PrzemczaN]

Ale nie unoś się, bo ja nie wymyślam żadnych nowych rozwiązań, ani też ich nie oceniam. Są gminy w Polsce, gdzie taki zakaz jest, przytoczyłem sam fakt. Np. jest to Kraków. Tak jak wspomniałeś, pewnie z 90% osób wrzuca po prostu opał do kominka i podpala. Nie ma za bardzo możliwości kontroli (skuteczniej) samego systemu palenia, więc zabronili palić całkowicie. Nie oceniam, tylko mówię, że takie rozwiązanie jest w pewnych miejscach realnie stosowane. To jest fakt.

[Beny]

Dopoki nie bedziemy miec elektrowni z prawdziwego zdarzenia(atom) to te wszystie pseldo ekologiczne rozwiazania są psu na buty i tak wszystkie rozwiazania elektryczne idą w komin bo takich elektrowni mamy najwiecej. Czlowiek przez te eko nie moze w ogródku galezi spalic bo są blee dawniej to bylo nie do pomyslenia, za niedlugo zakażą tez kominków(ostatnio znajomy polecal mi elektryczny kominek hehehe:P to moze lepiej na tv wlacze sobie 3 godzinny film z palacym sie kominkiem podobne rozwiazanie:):) a moze i ogrzewania gazowego ktore uwazam jest najlepszym rozwiazaniem na dzisiejsze czasy i żadna pompa ciepla tego nie zmieni, my sie tu zastanawiamy czy gaz jest eko czy benzyna jest eko a państwa w stylu Chiny,Indie, Iran czy Rosja generuje ponad 90% zanieczyszczenia ziemi i ma to w nosie Europa to ulamek zanieczyszczeń świata, wiec nie popadajmy w paranoje z tym eko wiadomo trzeba szanowac przyrode ale bez przesady. Ludzie w piecach i tak pala czym popadnie i to trzeba scigac bo to ani przyjemne ani eko.