coś chcesz dodać? czekam, bo cały czas czytam z Twojej strony, "nie wiesz co mówisz, chore tory, nie pojedzie" więc tak się mają do tego Twoje zapewnienia.
Tak chcę dodać, że Tarnów i jego okolice to nie Bieszczady, a Szczucin czy D.Tarnowska to nie Zakopane czy austriackie Baden. W D.Tarnowskiej nie ma nic co by mogło przyciągnąć turystów, w Szczucinie również, no może poza muzeum drogownictwa, które niestety jest nieczynne w sobotę i niedzielę. Myśle, że z powodu natłoku zwiedzających...
I tylko napomknę, że jest pewna różnica pomiędzy wąskotorówką a zwykłym torem: Drezynę na zwykły tor jest w stanie napędzić tylko ktoś pokroju strongmena i w trasie do najbliższych Niedomic będzie potrzebował zmiany...
A rowerem to nawet ośmiolatek dojedzie...
Nie dziwie się, że w tym mieście jest taka sytuacja, skoro wszyscy są tylko nastawieni na NIE DA SIE. A tu wielkiej filozofii nie ma
Oczywiście, że się da. Tylko pytanie: Po co ? Skoro widać jak na dłoni, że to najpierw będzie klapa a zaraz potem wtopa. I tu wielkiej filizofii też nie ma.
Ale skoro jesteś innego zdania zrób biznesplan, uderzaj po fundusze unijne, dołóż ze swoich, zainwestuj i zarabiaj pieniądze...