Nawet nie wiesz jak on ma na nazwisko. Ehhh... Stanisław Dutka bo Dudka to pożegnaliśmy kilka miesięcy temu podczas meczu z Liechtensteinem. Rodowity, ludzie mówią jedno, a bywa drugie. Nad treścią możemy się zastanawiać jak ujrzymy. Obecnie jesteśmy w sferze: jedna baba, drugiej babie...
Nie znam osoby która pozytywnie wypowiedziala by sie o tym jegomościu, rodzina czy znajomi, każdy miał z nim jakiś "przypał". Nie przystoi to duchownemu tak pieniążkami obnosić się, oby Franciszek pogonił takich duszpasterzy. Sam także podpisze się pod prośbą o kwit na jegomościa.
Rodowity ja się wypowiem o nim pozytywnie. Na początku mojego pobytu w tej parafii wpieniał mnie równo, wydawało się, że temat pieniędzy to temat numer jeden. potem to się uspokoiło. Nie płacę składek rocznych, ani żadnych innych specjalnych, bo mnie nie stać. słucham opowieści znajomych, że ponoć księża na kolędzie napominają na ten temat, u mnie w domu jakoś od początku jeszcze ani raz tego nie poruszyli. pisemko przyszło teraz drugi raz, ale jako zaproszenie w komornika nie wierzę
kato pisze:Chyba Kulfon wrócił. Też nie odpowiada, tylko zarzuca śmieciem
Chyba,być może,prawdopodobnie to takie twoje ''magiczne słowa'' a tak po ludzku to odwal się
Poza tym jest to ''atak na kościół'' przecież wiadomo że tamtejszy proboszcz to uosobienie wszelakich cnót.
''Bliższy Bogu jest niewierzący stosujący w życiu siedem przykazań, niż katolik, który wypełnia tylko trzy pierwsze''
gumini_0317 pisze:Poza tym jest to ''atak na kościół'' przecież wiadomo że tamtejszy proboszcz to uosobienie wszelakich cnót.
Nie, nie wiadomo. Za to takich mąciwodów jak Ty jest pełno. Słyszałem coś niecoś, ale może bardziej w kategorii "urban legend". Poza tym po jajach z proboszczem z Janowic, baaaaardzo uważnie dobieram słowa w takich sprawach.
Czekam na skan.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.
O żadnym komorniku nie może być oczywiście mowy, ale pisemko ciekawe. Zawsze mozna odpisac, że sie nie prześle pieniędzy tylko ofiaruje coś znacznie cenniejszego - modlitwę.
Dokładnie, pismo do tej pory ma identyczną treść, nie wiem co w tym kontrowersyjnego, oprócz prośby nie zawiera żadnej groźby ani straszenia komornikiem
ad2222 pisze:Dopóki Pan Redaktor nie wrzuci tu skanu to tak - to atak na Kościół.
Nie przesadzaj - jeśli już, to na konkretnego księdza.
Nie mniej - 'redakcja' nie ma żadnych dowodów oprócz plotki. Proponuję dać im czas do poniedziałku. Jeśli nie przedstawią dowodu na to, co piszą - odpoczną od forum.
Pismo z 2008 roku dla mnie osobiście nie jest jakieś drastyczne. Owszem, nosi znamiona jakiejś takiej - nie wiem - nachalności. Zawsze gdy czyta się "prosi się o uregulowanie należności" - jest to forma ewidentnie skierowana do dłużnika.
Ale generalnie pismo nie jest wezwaniem do zapłaty czy nie przewiduje sankcji za niedostosowanie się do prośby - bo tak naprawdę jest prośbą.
Każdy identyfikujący się z Kościołem, parafią powinien poczuwać się do obowiązku łożenia na ich potrzeby.
W przypadku parafii mamy do czynienia z dwoma przypadkami. Pierwszy to sytuacja kiedy budowany jest kościół a drugi to sytuacja kiedy mówimy o bieżącym utrzymaniu.
Logicznym jest, że oba przypadki są diametralnie różne jeżeli chodzi o ilość kasy.
Wybrane Rady Parafialne czy Duszpasterskie wspólnie z proboszczem ustalają sposób pozyskiwania pieniędzy na inwestycje. Wybierającym pozostaje przyjąć do wiadomości i ewentualnie zastosować się do ustalonych zasad. Nikt nikogo nie zmusza i nie straszy komornikiem. Niepłacącym nic nie grozi a z doświadczenia wiem, że pewna forma przypomnienia i prośby przynosi efekty.
Każdy prowadzący gospodarstwo domowe niech sobie przemnoży swoje potrzeby finansowe przez różnicę potrzeb i otrzyma wynik.
Potrzeba tylko odrobiny dobrej woli aby zauważyć różnicę potrzeb w M-3 i w parafii.
Dziwi mnie tylko niezwykła aktywność osób niepraktykujących i nieidentyfikujących się z parafią. Kłapią, kłapią w sprawach które ich nie dotyczą. To nie fer.