Ja myślę, że za parę dni to będą one już tak popisane, że nikt w nie nie wejdzie ;P
A tak swoją drogą...
nie bądźmy takimi pesymistami, zobaczymy za kilka/kilkanaście tygodni jak to przejście w rzeczywistości się spisuje i wygląda, powstrzymajmy się od pochopnych sądów
