Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Racja, ale poszkodowana szła od krawędzi jezdni do wysepki i to od strony Mościc czyli teoretycznie oboje powinni się widzieć.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
@Leon: widziałem już dziesiątki zakapturzonych młodych ludzi (osoby w średnim wieku rozmawiające przez komórkę też się zdarzały) ze słuchawkami na uszach traktujących przejście dla pieszych jak normalny kawałek chodnika. Mam tylko nadzieję, że zauważę na czas wszystkich.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Jedyne co przychodzi mi do głowy to słońce oślepiające, co i tak nie zwalnia w takim przypadku kierującego z obowiązku zachowania szczególnej uwagi.
Ps, miałem kiedyś taką akcję przy skrzyżowaniu Mickiewicza - Szpitalna. Zima. Ciemno. Pod górkę w kierunku Fatimskiej samochody czekały na światłach. Obok mnie dziewczyna w słuchawkach weszła na przejście od strony szpitala zaraz zza dużego dostawczaka. Kierowca z przeciwka nie miałby szans jej zobaczyć na czas. Obawiam się, że gdybym jej nie złapał, to doszłoby do tragedii. Oczywiście, wina w tym przypadku była by kierowcy, ale w tym, jak i w tysiącu innych przypadków wystarczyłoby z obu stron zachować zdrowy rozsądek.
Ps, miałem kiedyś taką akcję przy skrzyżowaniu Mickiewicza - Szpitalna. Zima. Ciemno. Pod górkę w kierunku Fatimskiej samochody czekały na światłach. Obok mnie dziewczyna w słuchawkach weszła na przejście od strony szpitala zaraz zza dużego dostawczaka. Kierowca z przeciwka nie miałby szans jej zobaczyć na czas. Obawiam się, że gdybym jej nie złapał, to doszłoby do tragedii. Oczywiście, wina w tym przypadku była by kierowcy, ale w tym, jak i w tysiącu innych przypadków wystarczyłoby z obu stron zachować zdrowy rozsądek.
Ostatnio zmieniony 01-06-2016, 21:48 przez TomekMKM, łącznie zmieniany 4 razy.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Jestem częściej kierowcą niz pieszym, ale wiem jedno na przejsciu dla pieszych to kierowca praktycznie w 99% przypadkow wedlug prawa jest winny, wiec nigdy nie licze ze pieszy bedzie uwazal, zawsze trzeba myslec za pieszego, bo to ja jako kierowca prowadze samochod i to ja moge nim przejechac pieszego,to ja posiadam prawo jazdy dlatego nie ma co ryzykowac,pieszym moze byc starsza osoba niedowidząca,niedosłysząca, niepelnosprawna i ma do tego prawo by przejsc przez przejscie, moze nas nie widziec, jesli jedzie sie przez przejscie trzeba sie spodziewac ze zaraz ktos na nie wejdzie, trzeba byc na to przygotowanym i miec oczy dookola glowy.ad2222 pisze:@tomek - miałem to napisać wcześniej, ale bałem się hejtu - tak naprawdę przejście dla pieszych to część wspólna jezdni i chodnika - każdy ma tam uważać, nie tylko kierowca.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Toteż właśnie kierowca praktyk-pieszy będzie zawsze lepiej "myślał" niż pieszy. I tu się z Tobą zgadzam.Beny pisze:Jestem częściej kierowcą niz pieszym, ale wiem jedno na przejsciu dla pieszych to kierowca praktycznie w 99% przypadkow wedlug prawa jest winny, wiec nigdy nie licze ze pieszy bedzie uwazal, zawsze trzeba myslec za pieszego, bo to ja jako kierowca prowadze samochod i to ja moge nim przejechac pieszego,to ja posiadam prawo jazdy dlatego nie ma co ryzykowac,pieszym moze byc starsza osoba niedowidząca,niedosłysząca, niepelnosprawna i ma do tego prawo by przejsc przez przejscie, moze nas nie widziec, jesli jedzie sie przez przejscie trzeba sie spodziewac ze zaraz ktos na nie wejdzie, trzeba byc na to przygotowanym i miec oczy dookola glowy.ad2222 pisze:@tomek - miałem to napisać wcześniej, ale bałem się hejtu - tak naprawdę przejście dla pieszych to część wspólna jezdni i chodnika - każdy ma tam uważać, nie tylko kierowca.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
@Beny: tak, wiem to, stosuję, ale cały czas mam wrażenie, że wszyscy (prawo, środki przekazu) zrobili z pieszego świętą krowę, z czego ten bez skrupułów korzysta. Czasem z marnym rezultatem.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Z drugiej strony ja się zapytam: dlaczego wciąż tak często zdarzają się sytuacje, że pieszy stoi przy przejściu bez sygnalizacji świetlnej i żaden z kilkunastu przejeżdżających kierowców nie zatrzyma się aby go przepuścić? I nie mówię tutaj o 3-4 samochodach, tylko o kilkunastu. Niejeden raz widziałem już sytuacje gdy pieszy czeka przy krawędzi jezdni na przejazd kilkunastu samochodów. Osobny wątek to al. JPII: dla wielu pieszych doznania są tam podobne do kogoś próbującego sforsować autostradę wszerz... I to niebezpieczne wyprzedzanie przed przejściem albo na samym przejściu, co skończyło się tragicznie w sierpniu ubiegłego roku.ad2222 pisze:@Beny: tak, wiem to, stosuję, ale cały czas mam wrażenie, że wszyscy (prawo, środki przekazu) zrobili z pieszego świętą krowę, z czego ten bez skrupułów korzysta. Czasem z marnym rezultatem.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Na zachodzie nie maja problemów ze pieszy to swieta krowa, tam jakos nikt nic nie zwala na pieszego wystarczy przewidziec, kierowca musi przewidywac, a u nas??
http://motoryzacja.interia.pl/raporty/r ... Id,2211809" onclick="window.open(this.href);return false; wystarczy poczytac komentarze ponizej jak to nasi porządni kierowcy robia wszystko by usprawiedliwić kierowce a pogrążyć pieszego,niektorzy pisza ze mandat powinien dostac kierowca ktory sie zatrzymal przed przejsciem, no to juz jest smieszne:) A ile to programów bylo o wyprzedzaniu i omijaniu na przejściu w programie Jedz Bezpiecznie??ogladajac te programy mozna sobie pomyslec ze 90% kierowców nie ma pojecia co to omijanie i wyprzedzaje, myslą ze jak jada swoim pasem to nie moga nikogo wyprzedzic:):)Ja rozumiem ze pieszy powinien przechodząc przez przejscie zachowac ostroznosc ale sa tacy co nie zachowują i wtedy tez bedzie wina kierowcy, czy warto pozniej odpowiadac za nieostrożność swoją i pieszego?
http://motoryzacja.interia.pl/raporty/r ... Id,2211809" onclick="window.open(this.href);return false; wystarczy poczytac komentarze ponizej jak to nasi porządni kierowcy robia wszystko by usprawiedliwić kierowce a pogrążyć pieszego,niektorzy pisza ze mandat powinien dostac kierowca ktory sie zatrzymal przed przejsciem, no to juz jest smieszne:) A ile to programów bylo o wyprzedzaniu i omijaniu na przejściu w programie Jedz Bezpiecznie??ogladajac te programy mozna sobie pomyslec ze 90% kierowców nie ma pojecia co to omijanie i wyprzedzaje, myslą ze jak jada swoim pasem to nie moga nikogo wyprzedzic:):)Ja rozumiem ze pieszy powinien przechodząc przez przejscie zachowac ostroznosc ale sa tacy co nie zachowują i wtedy tez bedzie wina kierowcy, czy warto pozniej odpowiadac za nieostrożność swoją i pieszego?
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Na tym przejściu jest również przejazd dla rowerów, który to fakt kierowcy mają głęboko w ... . Nieraz dostałem opier..., ze śmiem przejeżdżać zamiast przechodzić.
"Nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba mówić do ludzi"
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Patrząc na oznakowanie to tam przejazd jest, ale w jedną stronę, bo od Mościc masz najpierw koniec drogi dla rowerów, a potem dopiero przejazd
A ja tam dostałem opieprz od rowerzysty, który przejechał na drugą stronę ale nie na przejściu, tylko na skrzyżowaniu - i jeszcze się kłócił, że na skrzyżowaniu też ma pierwszeństwo, bo jest ścieżka obok
A ja tam dostałem opieprz od rowerzysty, który przejechał na drugą stronę ale nie na przejściu, tylko na skrzyżowaniu - i jeszcze się kłócił, że na skrzyżowaniu też ma pierwszeństwo, bo jest ścieżka obok
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Sprawdziłem na google i przejazd jest oznakowany z obu kierunków i choć do przepisowego mu daleko, ale jak na tarnowskie warunki i tak nieźle. Ciekawy jest znak przejścia widocznego od kierunku wschód, ale na przeciwnym pasie.
"Nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba mówić do ludzi"
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Racja każdy ma uważać przy przejściach dla pieszych ale nie każdy to stosuje, myślę tu głównie o kierowcach co nagminnie przejeżdżają przez przejścia dla pieszych jak jeden samochód zatrzymał się w celu ustąpienia pieszemu.
Sporo jeżdżę po Tarnowie i takie nagrania z video rejestratora mógł bym mnożyć jak kierowcy wyprzedzają przed przejściami gdzie pieszy jest już na pasach, lub wyprzedzają na przejściach gdzie stoją piesi by wejść albo co gorsza jak się zatrzymam by ustąpić pieszemu pierwszeństwa to z lewej strony przejedzie jeden z drugim.
Co nie którzy nie widzą w tym nic dziwnego, wiele razy spotykałem się z sytuacją że zostałem strąbiony tylko dla tego że ustąpiłem pieszemu pierwszeństwa.
Sporo jeżdżę po Tarnowie i takie nagrania z video rejestratora mógł bym mnożyć jak kierowcy wyprzedzają przed przejściami gdzie pieszy jest już na pasach, lub wyprzedzają na przejściach gdzie stoją piesi by wejść albo co gorsza jak się zatrzymam by ustąpić pieszemu pierwszeństwa to z lewej strony przejedzie jeden z drugim.
Co nie którzy nie widzą w tym nic dziwnego, wiele razy spotykałem się z sytuacją że zostałem strąbiony tylko dla tego że ustąpiłem pieszemu pierwszeństwa.
Pozdrawiam
Artur
Artur
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Jak masz nagranie to wyślij na Policję. Nie będziesz kapusiem.asziatko pisze:Sporo jeżdżę po Tarnowie i takie nagrania z video rejestratora mógł bym mnożyć jak kierowcy wyprzedzają przed przejściami gdzie pieszy jest już na pasach, lub wyprzedzają na przejściach gdzie stoją piesi by wejść albo co gorsza jak się zatrzymam by ustąpić pieszemu pierwszeństwa to z lewej strony przejedzie jeden z drugim.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
opornik podejrzewam że mieli by czym zajmować się na Policji jak bym dostarczył te nagrania, chodź przyznam że nie myślałem o tym nawet z racji tego żeby nie być przysłowiowym donosicielem czy też kapusiem.
Pozdrawiam
Artur
Artur
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
No to po cholerę o tym piszesz, skoro nie widzisz łamania przepisów?