Przebudowa Mickiewicza i al. Solidarności

[Klipa201]

Niżej od Nowego Swiatu tej drogi sie chyba nie da poszerzyć , wlasnie ta roznica jest bardzo widoczna po przejechaniu skrzyzowania.Otoczenie(goła ziemia zamiast trawy i pokrecone krawezniki , krzywe znaki i chodniki) to juz sie od dawna nadaje do wymiany.Jest opcja ze beda to robic?

[Goscinny]

Odkopuję wątek, bo zdaje się, że w mieście zorientowali się, że przejście na Mickiewicza koło siedziby Prezydenta powoduje korkowanie się ulicy
Dwóch strażników miejskich kieruje ruchem pieszych(!) na tamtym przejściu - jak się uzbiera grupka, to dopiero ich wpuszczają - dzięki czemu korki są mniejsze.
Czyżby to pierwsze jaskółki sygnalizacji świetlnej w tamtym miejscu? Takiej z przyciskiem?
I, żeby nie było pięknie - strażnikom było widocznie za daleko z Nadbrzeżnej i przyjechali tą swoja terenówką

[R p T]

... zdaje się, że w mieście zorientowali się, że przejście na Mickiewicza koło siedziby Prezydenta powoduje korkowanie się ulicy

BŁĄD.
Przejścia nie powodują korków.

Dwóch strażników miejskich kieruje ruchem pieszych(!) na tamtym przejściu

BŁĄD.
Jest tam azyl dla pieszych (wysepka), wobec czego strażników powinno być czterech.

jak się uzbiera grupka, to dopiero ich wpuszczają

BŁĄD.
Tworzą korki wśród pieszych.

dzięki czemu korki są mniejsze.

BŁĄD.
Większe, ponieważ jednocześnie zatrzymują ruch pojazdów na obu kierunkach.

Czyżby to pierwsze jaskółki sygnalizacji świetlnej w tamtym miejscu? Takiej z przyciskiem?

BŁĄD.
Patrz wyżej.

I, żeby nie było pięknie - strażnikom było widocznie za daleko z Nadbrzeżnej i przyjechali tą swoja terenówką

BŁĄD.
Obecnie mamy zimę a zimą na rowerach się nie jeździ (pieszo też nie wskazane - można się przeziębić).

Z ciekawości zapytam: w którą stronę i o ile metrów przeniósł się korek?

[Goscinny]

Korki się zmniejszyły. Może dla ciebie to dziwne, ale płynność była większa kiedy piesi przechodzi grupami a nie po sztuce co 2 sekundy. Niesamowite.
Tam piesi "kapią" w takim rytmie, że czasami przez minutę potrafią przechodzić po sztuce i wszyscy czekają - i ci z góry i ci z dołu. To też chyba dla ciebie nowość.
Może kiedyś tam się wybierzesz i zobaczysz jak tam wygląda normalny ruch, kiedy przejście (och! przejścia, bo jest wysepka - przecież jesteś taki dokładny) są prawie cały czas zajęte.
"Korki wśród pieszych" - długo nad tym myślałeś? Nie wiedziałem, że jak stoję na czerwonym to stoję w korki dla pieszych.

[Trishelle]

A od kiedy to pieszym spieszy się mniej niż kierowcom? Dlaczego piesi muszą stać, żeby puścić samochody? Później będziemy wracać do tematu wymarłego centrum, skoro nawet tutaj premiuje się samochody. Patologia.

[opornik]

A od kiedy to pieszym spieszy się mniej niż kierowcom? Dlaczego piesi muszą stać, żeby puścić samochody?

To nie oto chodzi. Chodzi o to że kapią jak śpik z nosa przy średnim katarze. Nawet procesja na Boże Ciało idzie bardziej zwartą kolumną, nie wspomnę o kondukcie pogrzebowym. Pieszych podobnie jak i kierowców obowiązują PORD no i myślenie. A z tym różnie bywa u pieszych.

[Goscinny]

trishelle nie chodzi o to, że im się mniej spieszy, ale od momentu wybudowania tej nory powyżej, ruch na tym przejściu się zwiększył, bo jak ktoś nie musi, to woli przejść przez drogę w ludzki sposób a nie schodząc pod ziemię.
Z racji tego, że masz tam duży ruch pieszych, najczęściej wygląda to tak, że ludzie idą (albo "kapią") bardzo, bardzo długo - a reszta stoi i smrodzi. Jak ktoś jedzie od PWSZ, to może zauważyć, że magicznie po przejechaniu tego przejścia ruch się upłynnia.
Ja jestem za wywaleniem jak największej ilości samochodów z centrum, ale jeśli jeszcze są, to niech ten ruch będzie jakiś sensowny - a teraz mamy tam miejsce, gdzie ulica się korkuje. Co ciekawe, koło Urzędu Wojewódzkiego też jest takie przejście (przejścia, jak powiedziałby RpT) i tam nie ma takie problemu, bo i ruch pieszych jest tam mniejszy.
Przy UM jest miejsce na sygnalizację sterowaną przyciskiem - to naprawdę nie będzie terroryzowaniem pieszych. Chyba lepiej jak raz na minutę ruch zostanie wstrzymany na kilkanaście sekund (w szczycie) niż tak, jak teraz - może być wstrzymywany przez minutę, dwie z przerwą kilkusekundową. Podejdź w normalny dzień roboczy koło 8,10,12 i zobacz jak to wygląda.

[Mistyczny]

Ludzie chodzą i będą chodzić bo w centrum mają być najważniejsi. W innym wątku coś piszecie o ożywianiu centrum a w najbardziej oczywisty sposób chcecie utrudniać życie tym, którzy to centrum ożywiają podporządkowując ich kierowcom. Brawo!
Światła są i będą utrudnieniem dla pieszych, a jak zostaną rozsądnie ustawione czyli tak żeby się nie czekało 2 min na zielone dla pieszych to dopiero będą korki. Sygnalizacja tak działa że powoduje straty czasu (chodzi o czas pomiędzy zielonym a czerwonym kiedy nikt nie idzie/jedzie). Na szczęście te światła prędko nie powstaną bo ktoś w tym mieście myśli nie tylko zza kierownicy.

[opornik]

Ludzie chodzą i będą chodzić bo w centrum mają być najważniejsi. W innym wątku coś piszecie o ożywianiu centrum a w najbardziej oczywisty sposób chcecie utrudniać życie tym, którzy to centrum ożywiają podporządkowując ich kierowcom. Brawo!
Światła są i będą utrudnieniem dla pieszych, a jak zostaną rozsądnie ustawione czyli tak żeby się nie czekało 2 min na zielone dla pieszych to dopiero będą korki. Sygnalizacja tak działa że powoduje straty czasu (chodzi o czas pomiędzy zielonym a czerwonym kiedy nikt nie idzie/jedzie). Na szczęście te światła prędko nie powstaną bo ktoś w tym mieście myśli nie tylko zza kierownicy.

Nie żartuj, Ty tak poważnie czy dla jaj? Widziałeś przekrój wiekowy pieszych? 80% to łażące kałamarze które wyległy ze szkół.
Wiem, po 5 lekcjach można przestać myśleć wszak to wysiłek nie do podjęcia przez np. 17 latka.

[Goscinny]

To niech chodzą, tylko potem bez narzekania na korki w mieście i że autobus jechał niezgodnie z rozkładem.
Po co byli ci strażnicy, skoro jest tak fajnie w tamtym miejscu? Czyżby to nie działało, bo nie przewidziano, że piesi nie będą chcieli używać przejścia podziemnego? Jak dla mnie to mogą tam i przez 5 minut przechodzić non-stop.
Jeśli piesi mają być priorytetem, to niech miasto ograniczy tam ruch samochodów - zrobi strefę "30", zmniejszy przepustowość, żeby kierowcy unikali tamtych rejonów - cokolwiek.
Zobaczycie, że tam powstaną światła, bo to jest najprostsze rozwiązanie dla miasta, nie przyznają się przecież, że zwiększenie przepustowości, zwiększyło korki. Może te światła skończą tak jak te sponsorowane na Narutowicza, ale te ruchy SA wg mnie są taką pierwszą przymiarką.

[Rodowity]

a to nie jest już ważna ekologia? powtórzę jeszcze raz do tych co nie widza problemu, postójcie sobie w korku 2x dziennie 5 dni w tygodniu to zmienicie zdanie, "przejście nie powoduje korków" nie wcale okolice 15 stoi się od starodąbrowskiej.. ale to nic a przy Mickiewicza towarzystwo dalej biega po jezdni jak zabłąkane sarenki, skoro zbudowano przejście to niech ludzie z niego korzystają i zagrodzić możliwość przechodzenia przez jezdnie

[murks]

To niech chodzą, tylko potem bez narzekania na korki w mieście i że autobus jechał niezgodnie z rozkładem.
Po co byli ci strażnicy, skoro jest tak fajnie w tamtym miejscu? Czyżby to nie działało, bo nie przewidziano, że piesi nie będą chcieli używać przejścia podziemnego? Jak dla mnie to mogą tam i przez 5 minut przechodzić non-stop.
Jeśli piesi mają być priorytetem, to niech miasto ograniczy tam ruch samochodów - zrobi strefę "30", zmniejszy przepustowość, żeby kierowcy unikali tamtych rejonów - cokolwiek.
Zobaczycie, że tam powstaną światła, bo to jest najprostsze rozwiązanie dla miasta, nie przyznają się przecież, że zwiększenie przepustowości, zwiększyło korki. Może te światła skończą tak jak te sponsorowane na Narutowicza, ale te ruchy SA wg mnie są taką pierwszą przymiarką.

Korki w Tarnowie - chłopie wyjedź choć raz poza Tarnów, np. do Krakowa to zobaczysz korki.
Piesi priorytetem, ograniczanie ruchu samochodowego - masz już umarłą Wałową - chcesz zabić całe centrum?

A przejście podziemne to chyba pomysł radnego Kwaśnego. Genialne.

[Goscinny]

Dziś też regulują - może przejdźcie się tam i im wytłumaczcie, że to jest zło i żeby nie utrudniali pieszym poruszania się.
Na pewno ich przekonacie.
Na Wałowej nie ma ruchu samochodowego - i jak sam mówisz, umarła. A powinna tętnić życiem, bo ograniczono tam ruch. Coś chyba nie zaskoczyło.

[Trishelle]

Wałowa ma ten problem jaki ma, bo prościej pojechać na zakupy, czy gastronomię do centrum handlowego niż na wałową. A kierowcy są już tak rozbestwieni, że nie zostawią samochodu. Autobusy powinny być na Mickiewicza opuszczone buspasem skoro zachciało się komuś poszerzania drogi w centrum. Przy najbliższej okazji jeśli spotkam takie chore kierowanie ruchem, zwrócę na to uwagę, albo zwyczajnie przejdę. Nie będę utrwalać patologii. Jeśli komuś chce się wjeżdżać samochodem do centrum, niech się liczy z utrudnieniami. Jakoś jak w Krakowie ktoś się wrył na pierwszą obwodnicę, to później nie narzeka na korki. Pomijam też znany mi Wrocław, ale to patologia nad patologiami.

[Jan Kowalski]

W Krakowie też są centra handlowe, a ludzie pomimo to wychodzą na Rynek...