Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Czytam ostatnie posty tego wątku i muszę coś od siebie dodać
Kim jest w realu pankowal? Facet cytuje PoRD, nie zdaje sobie sprawy z czegoś takiego jak INTERPRETACJA i kultura jazdy, a do tego część użytkowników tego forum traktuje go jak eksperta.
Skąd jest jego wiedza? Skończył kierunkowe uczelnie i pracował w branży długie lata? Na jakiej podstawie neguje wiedzę p. Dworaka?
Moje zdanie jest takie, że to typowy przedstawiciel coraz większej grupy ludzi, którym trzeba wszystko NAPISAĆ, że na chodniku nie wolno sr...ć, że worek foliowy nie służy do zabaw dla dzieci, itp. absurdy, którymi nas się teraz zarzuca, bo On uważa, że jak coś nie jest ZABRONIONE to jest dozwolone.
Ludzie, szanujmy się, w większości krajów UE jest minimalna ilość znaków, bo jeśli coś nie jest ZABRONIONE to obowiązuje KULTURA i ZDROWY ROZSĄDEK. To samo tyczy się owego zamka. Po to są dwa pasy, żeby zwiększyć przepustowość drogi i te dwa pasy należy wykorzystywać maksymalnie, a nie robić kilometrowe korki, bo jest zwężenie. Nawet powolny ale płynny ruch jest lepszy niż ciągłe zatrzymywanie się i ruszanie.
A kierowca TIR-a blokujący lewy pas być może nie łamie żadnego przepisu, ale na pewno dość mocno narusza zasadę kultury do innych użytkowników drogi. Oj przydałaby się niektórym jazda po centrach miast niemieckojęzycznych....
Kim jest w realu pankowal? Facet cytuje PoRD, nie zdaje sobie sprawy z czegoś takiego jak INTERPRETACJA i kultura jazdy, a do tego część użytkowników tego forum traktuje go jak eksperta.
Skąd jest jego wiedza? Skończył kierunkowe uczelnie i pracował w branży długie lata? Na jakiej podstawie neguje wiedzę p. Dworaka?
Moje zdanie jest takie, że to typowy przedstawiciel coraz większej grupy ludzi, którym trzeba wszystko NAPISAĆ, że na chodniku nie wolno sr...ć, że worek foliowy nie służy do zabaw dla dzieci, itp. absurdy, którymi nas się teraz zarzuca, bo On uważa, że jak coś nie jest ZABRONIONE to jest dozwolone.
Ludzie, szanujmy się, w większości krajów UE jest minimalna ilość znaków, bo jeśli coś nie jest ZABRONIONE to obowiązuje KULTURA i ZDROWY ROZSĄDEK. To samo tyczy się owego zamka. Po to są dwa pasy, żeby zwiększyć przepustowość drogi i te dwa pasy należy wykorzystywać maksymalnie, a nie robić kilometrowe korki, bo jest zwężenie. Nawet powolny ale płynny ruch jest lepszy niż ciągłe zatrzymywanie się i ruszanie.
A kierowca TIR-a blokujący lewy pas być może nie łamie żadnego przepisu, ale na pewno dość mocno narusza zasadę kultury do innych użytkowników drogi. Oj przydałaby się niektórym jazda po centrach miast niemieckojęzycznych....
Łamie prawo i za to jest mandat. Lewy pas służy do wyprzedzania. Czyli jeżeli prawy jest zajęty i stoją na nim samochody, to możesz wyprzedzić je lewym pasem i kulturalnie jest jechać do samego końca na suwak, ale na pewno nie można stać i blokować lewego pasa. Jest to niebezpieczne, bo gdyby jechał samochód uprzywilejowany to co wtedy zrobi taki Tir? Lewym pasem nie możesz na pewno wyprzedzać "powietrza" tzn. jechać nim gdy prawy masz wolny. Niektórzy kierowcy nie zjeżdżają, bo szybko jeżdżą i nie chcą co chwile zjeżdżać, ale to już kwestia oceny przez policjanta.irekjj pisze: A kierowca TIR-a blokujący lewy pas być może nie łamie żadnego przepisu, ale na pewno dość mocno narusza zasadę kultury do innych użytkowników drogi. Oj przydałaby się niektórym jazda po centrach miast niemieckojęzycznych....
-
- Rhetor
- Posty: 5589
- Rejestracja: 17-06-2014, 09:35
Kolejny frustrat, który nie może pozwolić sobie na działkę i dom pod Tarnowem wylewa swoje żale... Mało smaczne. Szary widok z okna szarego bloku na szary grudniowy świat, pokryty naszą tarnowską szarością codzienności nie daje się już udźwignąć?Jan Kowalski pisze: Jak spowodować, żeby podtarnowskie wsie zubożały? Ładować na autostradzie mandaty wszystkim pasatom i golfom na lewym pasie.
PRACUJ CIĘŻEJ I ZREALIZUJ MARZENIA, zamiast bezużytecznie tracić czas tutaj, pozdrawiam
lll, z jednej strony to forum prywatne, więc albo się ktoś dostosowuje do panujących reguł albo się wyprowadza i admin nie musi się z niczego tłumaczyć. Z drugiej strony wiele jest wątków (oprócz tego), w których osoby się spierają ale są to kwestie różnic poglądów na różne tematy bez opierania się o kwestie zawarte czy to w kk kc czy innych przepisach prawa. W tym wątku pojawiają się spory w interpretacji PoRDu albo kwestie, które są przez PoRD regulowane wprost. Więc jeśli ktoś się nie zgadza z czymś co jest wprost w kodeksie napisane, no to faktycznie może być posądzony o trollowanie. Nie popieram blokowania pankowalowi dostępu do forum, bo nieraz można było podyskutować z nim merytorycznie o ruchu drogowym, ale on z kolei nie dał sobie szansy na uniknięcie bana przez normalną dyskusję na rzeczowe argumenty i pisanie poprawnie po polsku. Wyszło jak wyszło.
-
- Proksenos
- Posty: 220
- Rejestracja: 03-03-2009, 10:01
To ja może napiszę kilka uwag w innej kwestii.
Częstym grzechem namiętnie popełnianym przez nadpobudliwych kierowców z nadmiarem testosteronu w naszym pięknym mieście jest traktowanie dwupasmowych ulic jak autostrady albo drogi ekspresowej. W/w kierowcy uskuteczniają praktykę migania światłami, siedzenia na zderzaku wolniej jadących samochodów, robienia slalomów między pasami (w tym wyprzedzania z prawej strony), bo w ich opinii każdy kierowca jadący lewym pasem wolniej od nich jest intruzem. I może narzucanie innym zjeżdżania na pas prawy byłoby w jakimś tam stopniu uzasadnione gdyby nie fakt, że ten wolniej jadący kierowca na lewym pasie ma przykładowo zamiar za chwilę skręcić w lewo, co przy jeździe prawym pasem byłoby rozwiązaniem karkołomnym...
Dość często spotykam się z taką sytuacją w ciągu ulic JPII-Słoneczna-Sitki.
Częstym grzechem namiętnie popełnianym przez nadpobudliwych kierowców z nadmiarem testosteronu w naszym pięknym mieście jest traktowanie dwupasmowych ulic jak autostrady albo drogi ekspresowej. W/w kierowcy uskuteczniają praktykę migania światłami, siedzenia na zderzaku wolniej jadących samochodów, robienia slalomów między pasami (w tym wyprzedzania z prawej strony), bo w ich opinii każdy kierowca jadący lewym pasem wolniej od nich jest intruzem. I może narzucanie innym zjeżdżania na pas prawy byłoby w jakimś tam stopniu uzasadnione gdyby nie fakt, że ten wolniej jadący kierowca na lewym pasie ma przykładowo zamiar za chwilę skręcić w lewo, co przy jeździe prawym pasem byłoby rozwiązaniem karkołomnym...
Dość często spotykam się z taką sytuacją w ciągu ulic JPII-Słoneczna-Sitki.
W przypadku gdy kierujący pojazdem ma zamiar za chwilę skręcić w lewo to taka sytuacja ma jeszcze swoje wytłumaczenie ale gdy ktoś jedzie lewym pasem przez całą długość al.JPII to dla mnie również jest to nie do przyjęcia.dropszot pisze:To ja może napiszę kilka uwag w innej kwestii.
Częstym grzechem namiętnie popełnianym przez nadpobudliwych kierowców z nadmiarem testosteronu w naszym pięknym mieście jest traktowanie dwupasmowych ulic jak autostrady albo drogi ekspresowej. W/w kierowcy uskuteczniają praktykę migania światłami, siedzenia na zderzaku wolniej jadących samochodów, robienia slalomów między pasami (w tym wyprzedzania z prawej strony), bo w ich opinii każdy kierowca jadący lewym pasem wolniej od nich jest intruzem. I może narzucanie innym zjeżdżania na pas prawy byłoby w jakimś tam stopniu uzasadnione gdyby nie fakt, że ten wolniej jadący kierowca na lewym pasie ma przykładowo zamiar za chwilę skręcić w lewo, co przy jeździe prawym pasem byłoby rozwiązaniem karkołomnym...
Dość często spotykam się z taką sytuacją w ciągu ulic JPII-Słoneczna-Sitki.
Przypominam w Polsce obowiązuję ruch PRAWOSTRONNY.
Trzymając się jeszcze tej kwestii dodam od siebie, że ja zawsze staram się trzymać prawej strony. Startując ze świateł na lewym robię to szybciej niż ci z prawego i zjeżdżam na prawy pas tam spokojnie kontynuując jazdę. Od lat tak jeżdżę nawet gdy np. na drugim skrzyżowaniu mam zamiar skręcać w lewo i jakoś zawszę bez najmniejszym problemów udaje mi się bezpiecznie wykonać taki manewr bez względu na to na jakim pasie się znajduję.
Po za tym, jeśli już wiem, że będę zaraz skręcać i zajmuję ten lewy pas to nic mi nie zaszkodzi gdy raz na jakiś czas przycisnę oraz pojadę szybciej żeby nie blokować tych co chcą to właśnie robić i dlatego zajmują ten lewy pas.
Trochę wyrozumiałości i kultury na drodze, a wszystkim nam się będzie lepiej jeździło.
Przynajmniej tak mi się wydaję, no ale co ja tam wiem...
To by było na tyle z mojej strony bo z tego co widzę to admin już zwrócił uwagę, że odbiegamy od tematu więc przyłączcie się proszę do mnie i od tej pory starajmy się go już trzymać (go tj. tematu )
BTW jeśli już jestem w tym wątku to zapytam. Nie wiecie może co to za dzwon był w tym tygodniu (chyba jakoś na początku) na skrzyżowaniu Krakowskiej ze zjazdem z obwodnicy?
Dokładnie tam gdzie jest dość ostry zakręt z którego jakiś czas temu wypadła ciężarówka i wpadła na czyjąś posesję.
Na miejscu było (i chyba nadal jest tego tam sporo) bardzo dużo sorbentu pokrywającego różnego rodzaju płyny eksploatacyjne oraz połamane plastiki, szkło itp.
W zabudowanym nie można wyprzedzać z prawej?
PS Doczytałem i okazuje się, że... nadal można!
Dlatego sorry, ale jeżeli na Sitki za parkiem, w kierunku Słonecznej, seicento zaraz po mozolnym ruszeniu zajmie lewy pas/na Słonecznej astra zaraz po skręcie z JP II usadowi się na lewym pasie, to wyprzedzona po prawej stronie natychmiast zostanie a w myślach przeklinana przynajmniej do kolejnego skrzyżowania będzie.
PS Doczytałem i okazuje się, że... nadal można!
Dlatego sorry, ale jeżeli na Sitki za parkiem, w kierunku Słonecznej, seicento zaraz po mozolnym ruszeniu zajmie lewy pas/na Słonecznej astra zaraz po skręcie z JP II usadowi się na lewym pasie, to wyprzedzona po prawej stronie natychmiast zostanie a w myślach przeklinana przynajmniej do kolejnego skrzyżowania będzie.
-
- Rhetor
- Posty: 5589
- Rejestracja: 17-06-2014, 09:35