Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Dyskusje na temat oznakowania, niebezpiecznych miejsc, przepisów itd.

R p T
Proedroj
Posty: 310
Rejestracja: 12-01-2015, 21:49

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: R p T »

aaee pisze:Pamiętam jak kilka lat temu na marcince wyżej restauracji wjechał z naczepą i nie mógł już wykręcić :)
Nie obyło się bez dźwigu z tego co pamiętam. Ktoś pamięta? Ma fotki może?
Łee świeże.
Z Ruskim to było ponad 30 lat nazad.
Z Marcinki to właściwie też historia a pamiętać się to zdarzenie będzie, ponieważ kierman ostro nawywijał i mocno się zaklinował.
Akcja z wyciąganiem trochę nieudolnie prowadzona i ulica solidnie zryta przez holownika zamiast wykorzystać okoliczne drzewa, wielokrążki i wyciągarkę.
Nic techniki. Gniotsa nie łamiotsa. Targali na chama.
Ale jak ktoś na wektory rzucał kamieniami...
Rowerkiem po Tarnowie

Władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie. /George R.R. Martin

Awatar użytkownika

ozi26
Thesmothetai
Posty: 1182
Rejestracja: 04-07-2010, 14:29
Lokalizacja: TARNOW-ŁÓDŹ

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: ozi26 »

:arrow:
https://www.youtube.com/watch?v=3WMcBC4 ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika

ozi26
Thesmothetai
Posty: 1182
Rejestracja: 04-07-2010, 14:29
Lokalizacja: TARNOW-ŁÓDŹ

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: ozi26 »

ad2222 pisze:Zapomniałem wkleić zdjęcie :) sytuacja sprzed 2 tygodni - wprawdzie obeszło się bez rozwalania zderzaka, ale całe zdarzenie i tak musiało kierowcę drogo kosztować :( - w końcu eskorta dwu radiowozów, manewry na ciasnym skrzyżowaniu z obstawą mundurową... to robi cenę...
Spoiler: pokaż
Obrazek
Co on tam robił ??Tam jest tyle miejsca, że można cuda wyprawiać :D
https://www.youtube.com/watch?v=3WMcBC4 ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika

TomekMKM
Rhetor
Posty: 2340
Rejestracja: 18-11-2010, 00:24
Lokalizacja: Tarnów

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: TomekMKM »

ozi26 pisze:
ad2222 pisze:Zapomniałem wkleić zdjęcie :) sytuacja sprzed 2 tygodni - wprawdzie obeszło się bez rozwalania zderzaka, ale całe zdarzenie i tak musiało kierowcę drogo kosztować :( - w końcu eskorta dwu radiowozów, manewry na ciasnym skrzyżowaniu z obstawą mundurową... to robi cenę...
Spoiler: pokaż
Obrazek
Co on tam robił ??Tam jest tyle miejsca, że można cuda wyprawiać :D
No dokładnie.
Ale pytanie jest jeszcze, z której strony przyjechał ;)

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7669
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: ad2222 »

Może ten kierowca nie był tak sprawny jak ozi, ale gramolił się stamtąd dobry kwadrans. Przyjechał z "dołu" Krakowskiej. Ehh, te nawigacje...
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński


sotiv
Proedroj
Posty: 341
Rejestracja: 11-07-2013, 14:52

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: sotiv »

Ja się czasem zastanawiam, co nie którzy kierowcy (a dość często przedstawiciele handlowi) maja w głowach podczas jazdy. Jadę sobie wczoraj Chemiczną w stronę ronda (od szkoły) przede mną przedstawiciel i L-ka. Kursant jak, to kursant powoli skręca w prawo na plac przy hali, a przedstawiciel musi ( bo inaczej miałby chyba sraczkę) wyprzedzić tą "L" wbijając się prawie na czołówkę tylko po to, by po 100 m stać w małym korku przed rondem. Nie ogarniam czasem...


dropszot
Archont
Posty: 907
Rejestracja: 05-08-2013, 16:32

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: dropszot »

sotiv pisze:Ja się czasem zastanawiam, co nie którzy kierowcy (a dość często przedstawiciele handlowi) maja w głowach podczas jazdy. Jadę sobie wczoraj Chemiczną w stronę ronda (od szkoły) przede mną przedstawiciel i L-ka. Kursant jak, to kursant powoli skręca w prawo na plac przy hali, a przedstawiciel musi ( bo inaczej miałby chyba sraczkę) wyprzedzić tą "L" wbijając się prawie na czołówkę tylko po to, by po 100 m stać w małym korku przed rondem. Nie ogarniam czasem...
Stereotypowy przedstawiciel handlowy musi być w ruchu, poruszanie się to dla niego życiodajny tlen. Cierpi piekielne męki jeśli musi stać i na kogoś czekać.


aaee
Archont
Posty: 659
Rejestracja: 03-03-2011, 14:49

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: aaee »

Czy ktoś wie co się działo w piątek ok 13 na Fatimskiej?
Na skrzyżowaniu Fatimskiej z Słoneczną 2 policjantów na skrzyżowaniu a na myjni ręcznej na Fatimskiej samochód transportowy SW, więźniowie poza busem i kilkanaście radiowozów.


R p T
Proedroj
Posty: 310
Rejestracja: 12-01-2015, 21:49

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: R p T »

Może jeden z pasażerów zgłosił, że ma podejrzenie nieszczelności układu wydechowego?
Zagroził skargą do Strasburga i co mu zrobisz? Czasu na wymyślanie ciekawostek mają sporo.
Osadzony ma swoje prawa.

Myjnia to tylko zbieg okoliczności, bo potrzeba trochę miejsca na obstawę i musi być zapewniona odpowiednia intymność. Nie można przykuć więźnia do pierwszej lepszej latarni aby przechodnie mogli zobaczyć jego twarz. 8)
Rowerkiem po Tarnowie

Władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie. /George R.R. Martin


halford
Rhetor
Posty: 2093
Rejestracja: 21-10-2009, 15:44

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: halford »

Taka sytuacja:

http://tarnowska.tv/aktualnosci/czytaj/ ... chodu.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Chyba nic mu się nie stało bo jeszcze się szarpał z ratownikami.
3150 A Rh+


Boruta
Archont
Posty: 582
Rejestracja: 29-08-2009, 15:16
Lokalizacja: Tarnów

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: Boruta »

Nie nasze podwórko, ale temat aktualny jak wszędzie. Kiedy do tych wszystkich kretynów szalejących na przejściach dotrze, że mogą mieć taką tragedię na sumieniu?
Jak długo będę musiał uważać, puszczając pieszych na dwupasmówce? Od czasu, gdy na Sitki wpuszczona przeze mnie dziewczynka cudem uniknęła śmierci, jestem gotów wywlec z samochodu i dać po ryju każdemu debilowi, który powtórzy taki numer na moich oczach. Jeśli to czytasz debilu ze srebrnego Vivaro lub Traffica, to kliknij w link, mogłeś wtedy zrobić to samo. Gdyby nie mój klakson, który wtedy powstrzymał dziewczynkę, miałbyś dziecko na sumieniu. Ja przy okazji też :-/

http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/ ... ,id,t.html" onclick="window.open(this.href);return false;


klasyfikacja
Prytan
Posty: 107
Rejestracja: 30-06-2010, 14:33

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: klasyfikacja »

Wielka tragedia dla rodziny. Ale matka nie jest bez winy. Ludzie się chyba nigdy nie nauczą, aby dokładnie się rozejrzeć i wyjrzeć za zatrzymanego samochodu czy na drugim pasie jest bezpiecznie. Idą przed siebie jak w zaparte a później mamy takie wypadki.

Awatar użytkownika

mirak
Archont
Posty: 846
Rejestracja: 30-09-2009, 19:53
Lokalizacja: Tarnów Strusina

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: mirak »

klasyfikacja no sorry, ale jak wdepniesz w g... to też jesteś winny bo mogłeś patrzeć pod nogi i nie przechodzić? To nie wypadek to nieumyślne morderstwo.
"Nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba mówić do ludzi"


klasyfikacja
Prytan
Posty: 107
Rejestracja: 30-06-2010, 14:33

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: klasyfikacja »

Jest co porównywać. Czyszczenie buta w trawie z pogrzebem bliskich. Ludziom by duma nie ucierpiała, jakby te 30 sekund czy dłużej poczekali aż będzie całkowicie bezpiecznie dla przejściu. W starciu z samochodem nie mają szans i tyle. Pchanie się na przejście gdy nie ma się pewności, że w całości przejdzie się na drugą stronę, jest zwyczajną nieodpowiedzialnością.

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9668
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: opornik »

klasyfikacja pisze:Jest co porównywać. Czyszczenie buta w trawie z pogrzebem bliskich. Ludziom by duma nie ucierpiała, jakby te 30 sekund czy dłużej poczekali aż będzie całkowicie bezpiecznie dla przejściu. W starciu z samochodem nie mają szans i tyle. Pchanie się na przejście gdy nie ma się pewności, że w całości przejdzie się na drugą stronę, jest zwyczajną nieodpowiedzialnością.
Ty poważnie czy jaja sobie robisz?? Doczytaj materiały źródłowe a potem pisz takie głupoty.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku

ODPOWIEDZ