Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
mirak nie wiem czy do mnie się odnosisz, ale nigdzie nie napisałem, że to moje zdanie, próbowałem tylko odgadnąć tok myślenia pankowala. Druga sprawa, to jeśli wierzyć wikipedii i stronie http://pl.wikipedia.org/wiki/Metoda_zam ... kawicznego, to dlaczego Niemcy i Austria mają to w kodeksie, to co w takim razie z pozostałymi krajami dajmy na to UE? Wszędzie się mówi o wysokiej kulturze jazdy m.in. w Niemczech w porównaniu z Polską, więc po co im to obwarowanie przepisami tego stylu jazdy? Swego czasu pisaliśmy o "suwaku" na Kwiatkowskiego na Białej, co prawda dawno tam w korku nie stałem w stronę Mościc, ale różne sytuacje tam miały miejsce;
1) próby zmiany pasa na prawy tuż po zjeździe z ronda i blokowanie ruchu,
2) jazda dwoma pasami jednocześnie w celu blokowania tych z tyłu próbujących jechać do końca środkowym pasem,
3) toczenie się prawym pasem zmiana na środkowy, wyprzedzanie kilku(nastu) pojazdów i jak gdyby nigdy nic próbowanie włączyć się z powrotem na prawy przy zaniku swojego pasa.
Teoretycznie tylko za zajmowanie dwóch pasów jednocześnie można dostać mandat, więc może faktycznie powinno to być uregulowane w przepisach i wyraźnie oznakowane.
A co do korony, to z pewnością nikomu nie spadnie z głowy jeśli wszyscy się do tej zasady zastosują i zostaną odpowiednio uświadomieni, a tak to znając nasze realia i mentalność, to zawsze się znajdzie jakiś cwaniak, który się wyłamie i zrobi to z premedytacją lub przez nieuświadomienie.
1) próby zmiany pasa na prawy tuż po zjeździe z ronda i blokowanie ruchu,
2) jazda dwoma pasami jednocześnie w celu blokowania tych z tyłu próbujących jechać do końca środkowym pasem,
3) toczenie się prawym pasem zmiana na środkowy, wyprzedzanie kilku(nastu) pojazdów i jak gdyby nigdy nic próbowanie włączyć się z powrotem na prawy przy zaniku swojego pasa.
Teoretycznie tylko za zajmowanie dwóch pasów jednocześnie można dostać mandat, więc może faktycznie powinno to być uregulowane w przepisach i wyraźnie oznakowane.
A co do korony, to z pewnością nikomu nie spadnie z głowy jeśli wszyscy się do tej zasady zastosują i zostaną odpowiednio uświadomieni, a tak to znając nasze realia i mentalność, to zawsze się znajdzie jakiś cwaniak, który się wyłamie i zrobi to z premedytacją lub przez nieuświadomienie.
Problem w tym, że bywają nawet instruktorzy nauki jazdy, którzy nie umieją dawać prawidłowych wzorców. Na wspomnianym moście (ul. Kwiatkowskiego nad rzeką Białą) widziałem pewnego razu samochód nauki jazdy, który stał w połowie kolejki między zwężeniem a rondem na prawym pasie, jednocześnie lewy pas był zupełnie pusty.Kirk pisze:A co do korony, to z pewnością nikomu nie spadnie z głowy jeśli wszyscy się do tej zasady zastosują i zostaną odpowiednio uświadomieni, a tak to znając nasze realia i mentalność, to zawsze się znajdzie jakiś cwaniak, który się wyłamie i zrobi to z premedytacją lub przez nieuświadomienie.
Zachowanie na drodze jest określone przepisami.Kirk pisze:Nie chcę robić za tłumacza, ale wydaje mi się, że pankowalowi chodziło o to, że jazda na zamek czy na suwak nie jest uregulowana przepisami, chyba, że się mylę, ale szukałem na ten temat informacji. Sam znak informuje o "zalecanej zasadzie ruchu". Tylko nie rozumiem już tego, że skoro nie jest to przepisami określone jak krowie na miedzy, to znaczy, że możemy czy nawet musimy jeździć w sposób zupełnie odwrotny.
No i właśnie jazda na zamek (przy braku u NAS uregulowania) jest w przypadku wolnego lewego pasa jazdą z pogwałceniem szeregu przepisów.
Jakich konkretnie wyjaśniłem onegdaj.
Tu masz wyjaśnione jakie przepisy łamie ryjący się w imię prawdy z ekranu TV
http://www.agora.tarnow.pl/viewtopic.ph ... sc&start=0
http://www.agora.tarnow.pl/viewtopic.ph ... anie#91529
Póki co to „prawda” z TV nie posiada mocy ustawy.
Ja jestem za zamkiem w 700 %-centach.
Tyle że nie za LEWYM wprowadzanym przez Pana z telewizora z pogwałceniem OWIĄZUJĄCEGO PRAWA.
Zasadę zamka należy wpierw wpisać do prawa, a potem ją stosować.
Ja stosuję się do obowiązujących przepisów.
Pan propagujący zamek (Dworak) namawia do ich łamania - w imię jego ciemnych okularów.
Panie Dworak zdejmij Pan okulary i działaj Pan - tam gdzie należy.
Czyli co? Napisz wreszcie czy przy zakorkowanym pasie prawym można jechać do końca lewym i potem go zmienić na prawy?pankowal pisze:to NIKT BY TYCH USPRAWNIACZY NIE BLOKOWAŁ
A kim wg Ciebie jest szeryf blokujący lewy pas mając przed sobą kilometrową pustkę?
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
opornik, lewe pasy należy zlikwidować - niepotrzebne są, nie usprawniają ruchu, a wszyscy, którzy projektują drogi o więcej niż jednym pasie powinni zostać osądzeni i rozstrzelani.
Jeżdżący lewym pasem zgodnie z obowiązującymi przepisami - do kamieniołomu. Będą wydobywać kamienie do zasypywania lewych pasów.
ps: nadal nie dostałem odpowiedzi jaki przepis ZABRANIA jechania lewym pasem do końca. Czekam do jutra rano.
Jeżdżący lewym pasem zgodnie z obowiązującymi przepisami - do kamieniołomu. Będą wydobywać kamienie do zasypywania lewych pasów.
ps: nadal nie dostałem odpowiedzi jaki przepis ZABRANIA jechania lewym pasem do końca. Czekam do jutra rano.
nie wiem o co wam chodzi ale na A4 2 pasy na rzeszow i dwa na krakow sie sprawdzaja
update :
juz zalapalem chodzi o to ze 2 samochody jada na rzeszow obok siebie i nie mozna nijak ich wyprzedzic przez trzeci samochod
wg mnie taki problem powstal gdyz jest pas zieleni miedzy pasami na rzeszow i na krakow i jadac na krakow nie mozna zjechac na pasy rzeszowskie zeby wyminac
takie zachowanie jadacych obok siebie dwoch kierowcow to po prostu chamstwo
update :
juz zalapalem chodzi o to ze 2 samochody jada na rzeszow obok siebie i nie mozna nijak ich wyprzedzic przez trzeci samochod
wg mnie taki problem powstal gdyz jest pas zieleni miedzy pasami na rzeszow i na krakow i jadac na krakow nie mozna zjechac na pasy rzeszowskie zeby wyminac
takie zachowanie jadacych obok siebie dwoch kierowcow to po prostu chamstwo
Gościu.opornik pisze:Czyli co? Napisz wreszcie czy przy zakorkowanym pasie prawym można jechać do końca lewym i potem go zmienić na prawy?
A kim wg Ciebie jest szeryf blokujący lewy pas mając przed sobą kilometrową pustkę?
To drukowanymi tylko rozumiesz ??
A o czym ja cały czas piszę ??
Tekstu nie kumasz !!!
Gościu oczywiście że nie wolno bo się łamie prawo !!!!!
Które artykuły to wyjaśniłem !!
Goscinny,
Gościu - prawo nie posługuje się wyłącznie zakazami !!!!!!!!!!!!
Tak że na dokształt z podstaw prawa się udaj, to zrozumiesz bezsensowne swoje żądania.
Gościu podałem TRZY PRZEPISY ale w żadnym nie pisze że się zabrania !!!!!!.
No to według GOŚCINNEGO nic nie znaczą (bajki prawnicze )