Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

gushman · Post autor: **gushman** » 15-06-2011, 13:05

Pierwszy raz w życiu zamontowałem i uruchomiłem kamerkę w samochodzie i od razu mam rodzynka.

Sorry za wstrząsy, to chyba od muzy.

I zapomniałem włączyć stabilizację.

http://www.youtube.com/watch?v=qn3iAtjh5QE

Kolejne ciekawostki z tarnowskich ulic pewnie niebawem.

Roberto · Post autor: **Roberto** » 15-06-2011, 13:24

gushman pisze:Pierwszy raz w życiu zamontowałem i uruchomiłem kamerkę w samochodzie i od razu mam rodzynka. Sorry za wstrząsy, to chyba od muzy. I zapomniałem włączyć stabilizację.

http://www.youtube.com/watch?v=qn3iAtjh5QE

Kolejne ciekawostki z tarnowskich ulic pewnie niebawem.

Raportuj sprzęt http://www.agora.tarnow.pl/viewtopic.php?t=1526

Eredhel · Post autor: **Eredhel** » 15-06-2011, 13:43

To polecam przejechać się skrzyżowaniem Krzyska/Spokojna
Takich samych kwiatków tam pełno :/

TomekN · Post autor: **TomekN** » 15-06-2011, 13:57

gushman, taki mały off top, jak się nazywa kawałek, który leci w tle?

I tak najlepszym przykładem wjeżdżania na skrzyżowanie, bez możliwości jego opuszczenia jest Szkotnik x Szujskiego

maup · Post autor: **maup** » 15-06-2011, 13:59

toż dla takich madafaków to nie kamerę by pasowało montować tylko bazookę

TomekN · Post autor: **TomekN** » 15-06-2011, 14:02

Puszczać im w kółko Mandarynę, będą mieli dość jazdy do końca życia

gushman · Post autor: **gushman** » 15-06-2011, 14:47

TomekN pisze:gushman, taki mały off top, jak się nazywa kawałek, który leci w tle? I tak najlepszym przykładem wjeżdżania na skrzyżowanie, bez możliwości jego opuszczenia jest Szkotnik x Szujskiego

Hehehe, jakimś niesamowitym zbiegiem okoliczności mam coś z dzisiaj w tym temacie.

A piosenka: Chris Cornell - "Mission 2000" z soundtracka do MI:2.

Keleos · Post autor: **Keleos** » 15-06-2011, 15:10

Dobra, młody jestem... o co halo? Że gość z bocznej wyjechał i mógł dostać w bok? Bo winy RDE ja tutaj nie widzę...

gushman · Post autor: **gushman** » 15-06-2011, 15:12

Hehehe... Młody jesteś.

Chodzi o gości na Mościckiego, którzy bez obciachu ładują się na skrzyżowanie pomimo, że już dawno minęła ich pora.

Keleos · Post autor: **Keleos** » 15-06-2011, 15:16

Czyli dobrze myślałem. Eeee, gorsze akcje codziennie widzę ; )

Cubaza · Post autor: **Cubaza** » 15-06-2011, 17:57

Pozdrawiam pana kierowcę w tirze na francuskich numerach, który usilnie próbował się zmieścić pod wiaduktem na Tuchowskiej

Jak mu się nie udało to próbował wycofać i UWAGA!!!! Tutaj pozdrawiam wszystkich idiotów matołów patafianów, dla których ich jazda jest najważniejsza i zamiast poczekać tą chwilę aż on sobie wycofa to pchali się za niego żeby skręcić w lewo w Tuchowskiej w Zamkową.

sainte_nitouche · Post autor: **sainte_nitouche** » 15-06-2011, 18:38

Pan kierowca mial rejestracje BG i kolory flagi raczej bulgarskie niz francuskie

A ze tam pojechal - coz, dżi-pi-esy czasem prowadza w rozne dziwne miejsca.
Tobie nigdy sie za granica zgubic nie zdarzylo?

Bylismy tam - sadzac z Twojego opisu - w identycznym momencie, i co do patafianow masz absolutna racje - ja narazalam sie na pukanie w czolko przez wspomnianych osobnikow, bo wlasnie sie zatrzymalam (na Tuchowskiej) pozwalajac gosciowi spokojnie sobie poradzic.
Az dziw, ze nie trabili; ale w czolko puknac sie nie omieszkali

Bastekxyz · Post autor: **Bastekxyz** » 15-06-2011, 18:48

Pozdrawiam mix dałna z burakiem oraz wariatem prowadzącego autobus miejski [numeru nie pamiętam], który nieomal przejechał kobiecinę przechodzącą przez Starodąbrowska na przejściu dla pieszych. Pani musiała uciekać przed autobusem, który niby chciał, ale nie mógł się zatrzymać bo wolał się wryć na chama przed panią, która była już w połowie przejścia.

Cubaza · Post autor: **Cubaza** » 15-06-2011, 19:22

sainte_nitouche pisze:Pan kierowca mial rejestracje BG i kolory flagi raczej bulgarskie niz francuskie

Jak z nim rozmawiałem to akcent taki francuski poniekąd

Ale fakt

Może to był Bułgar

W sumie z koloru skóry i wyglądu to bardziej Bułgar niż Francuz

A ze tam pojechal - coz, dżi-pi-esy czasem prowadza w rozne dziwne miejsca.
Tobie nigdy sie za granica zgubic nie zdarzylo?

Ale ja nie pozdrawiałem go z obelgą

Pozdrawiałem go jako biednego, któremu zdarzyło się tak jak się zdarzyło

Bylismy tam - sadzac z Twojego opisu - w identycznym momencie, i co do patafianow masz absolutna racje - ja narazalam sie na pukanie w czolko przez wspomnianych osobnikow, bo wlasnie sie zatrzymalam (na Tuchowskiej) pozwalajac gosciowi spokojnie sobie poradzic.
Az dziw, ze nie trabili; ale w czolko puknac sie nie omieszkali

Ja stałem dłuższą chwilkę, ale wymiękłem i pojechałem dalej bo nikt z za nim nie chciał cofnąć. Pojechałem i powiedziałem dwóm pierwszym samochodom żeby cofnęli aby mógł wyjechać w spokoju.
Jednak to nic nie poskutkowało

Tylko mieli jeszcze do mnie pretensje, że co ja sobie myśle, że ich pouczam.

Keleos · Post autor: **Keleos** » 15-06-2011, 20:29

To ja pozdrowię kierowcę TIRa, który będąc wyprzedzanym lewym pasem na drodze do Wojnicza nagle wpadł na pomysł, że też sobie będzie wyprzedzać (przy zakazie wyprzedzania ciężarowymi oczywiście), a że lusterka to tylko zbędna dekoracja to mało nie zostałem zgnieciony... w sumie to nie wiem jak on mógł mnie nie widzieć o.O