Remont dworca PKP
-
- Rhetor
- Posty: 3060
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
Ja jestem za ;-) Problem w tym, że już pisałem wnioski o to by pojawiły się w Tarnowie "murale" baaa nawet byłem u Plastyka Miejskiego z chłopakami, którzy chcieli by coś takiego zrobić, lub z takim pomysłem wyszli.rzuf pisze:No niestety, ale mimo wszystko może gdyby komuś przedstawić taki pomysł...
Kubo a Ty co o tym myślisz?
A ta kamienica jest prywatna. Możemy (i to chyba jedyna rzecz jaką można zrobić) napisać do Pana Mazura list otwarty użytkowników forum z prośbą i jakimś wizualnym projektem.
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
To zróbmy tak - Kuba dowie się, ile kosztuje wykonanie takiego muralu (powiedzmy, że tematem będzie nie reklama tylko coś a'la 'kampania społeczna' - jakaś ważna dla miasta rzecz - np krwiodawstwo), i przy okazji porozmawia razem z delegacją społeczną (FGPO) z p. Mazurem na temat udostępnienia muru. A potem rozpoczniemy zbiórkę $$.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
Co to ja chciałem... Starość... Luki w pamięci...
Aaa, przypomniało mi się. Ktoś kiedyś zbudował tarnowski dworzec, tak dawno, że już nie pamiętam. Do tego jeszcze powstało kilka innych. O ile mnie pamięć nie myli nie było problemu ze sprzątaniem, nie było napisów na murach, nie było... Byli dozorcy, byli strażnicy i jakoś to się opłacało. Dowodem jest sam fakt istnienia tych obiektów. Nie było dyskusji o tym, gdzie co namalować. Miałeś budynek, rób w nim co chcesz ale na zewnątrz ma wyglądać. Ale ten, kogo stać na budynek myśli o czymś innym niż graffiti.
Kłaniają się forumowe tematy o prywatyzacji.
Aaa, przypomniało mi się. Ktoś kiedyś zbudował tarnowski dworzec, tak dawno, że już nie pamiętam. Do tego jeszcze powstało kilka innych. O ile mnie pamięć nie myli nie było problemu ze sprzątaniem, nie było napisów na murach, nie było... Byli dozorcy, byli strażnicy i jakoś to się opłacało. Dowodem jest sam fakt istnienia tych obiektów. Nie było dyskusji o tym, gdzie co namalować. Miałeś budynek, rób w nim co chcesz ale na zewnątrz ma wyglądać. Ale ten, kogo stać na budynek myśli o czymś innym niż graffiti.
Kłaniają się forumowe tematy o prywatyzacji.
Zając najlepszy jest w śmietanie.
-
Autor tematu - Thesmothetai
- Posty: 1350
- Rejestracja: 07-09-2009, 12:50
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
Bardzo dobry pomysł ! Jadąc jakis czas temu na zajęcia do Rzeszowa bardzo mi jej właśnie brakowało. Zresztą w tej części miasta mieszka przecież sporo osób.Versacz pisze:Na forum inwestycyjnym wpadnięto na pomysł stacji Tarnów Wschodni czyli wybudować małą stacyjkę ( perony) koło wiaduktu na ulicy Lwowskiej, co o tym sądzicie warto by było wybudować coś takiego ?? Czy skończyło by się to jak z dworcem w Mościcach??
Co znaczy, że skończyło by się jak z dworcem w Mościcach? Przecież stacja jest używana i to przez wiele osób, zatrzymują się na niej także pociągi przyspieszone. A że budynek dworca jest w stanie jakim jest to już wina PKP, które nie potrafi niczym zarządzać.Versacz pisze:Czy skończyło by się to jak z dworcem w Mościcach??
W tym wschodnim przystanku wystarczyłby jeden peron, nad nim wiata. Bez żadnego budynku, bo stałoby się to co z każdym dworcem w tym kraju.
-
Autor tematu - Thesmothetai
- Posty: 1350
- Rejestracja: 07-09-2009, 12:50
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
Przykładem czegos takiego może być "dworzec" w Krośnie.fiber pisze:Co znaczy, że skończyło by się jak z dworcem w Mościcach? Przecież stacja jest używana i to przez wiele osób, zatrzymują się na niej także pociągi przyspieszone. A że budynek dworca jest w stanie jakim jest to już wina PKP, które nie potrafi niczym zarządzać.Versacz pisze:Czy skończyło by się to jak z dworcem w Mościcach??
W tym wschodnim przystanku wystarczyłby jeden peron, nad nim wiata. Bez żadnego budynku, bo stałoby się to co z każdym dworcem w tym kraju.
W Mościcach jest potrzebny MAŁY, przyzwoity dworzec - PKP powinna sprzedać w diabły tereny i za pieniądze wybudować mały, zwykły dworzec.
Pamietajmy, że obecny pochodzi z czasów gdy na Azotach pracowałao 10000 ludzi a większość dojażdżała koleją. Obecnie wystarczy 120 m2 z mała poczekalnią, kasą biletową, kibelkiem i tyle.
Pamietajmy, że obecny pochodzi z czasów gdy na Azotach pracowałao 10000 ludzi a większość dojażdżała koleją. Obecnie wystarczy 120 m2 z mała poczekalnią, kasą biletową, kibelkiem i tyle.