toomas pisze:Szakuł pisze:
Normalnie nie pojęte ponad rok czekać na wydanie decyzji. Pytanie czy wykonawca remontu ul. Spokojnej/Elektrycznej tez takową decyzje wojewody musiał uzyskać?
Urzędy teraz takie cyrki wyczyniają że głowa boli. Normalnie uzyskanie teraz PnB na coś poważniejszego to można spokojnie 6 miesięcy liczyć...
Tam jest ZRID czyli standardowy termin wydania decyzji to 90 dni, pod warunkiem, że cała dokumentacja jest 100% OK i nie trzeba wzywać do uzupełnienia.
W praktyce zawsze jest jakieś dodatkowe życzenie urzędu, wiec z automatu ten termin przedłuża się. Wcześniej oczywiście trzeba narysować projekty wszystkich branż i je wszędzie (inwestor, sieci, wody polskie, podziały nieruchomości ...) uzgodnić, zaopiniować.
Poz tym media błędnie posługują się terminem "remont". Remont czy przebudowę to można sobie na zgłoszenie robót robić (21 dni ma urząd na ewentualne uwagi), tutaj jest wyjście poza istniejący pas drogowy czyli rozbudowa drogi z wszystkim tego konsekwencjami. Niestety w Polsce często przygotowanie papierów trwa dłużej niż budowa - takie prawo. Z drugiej strony to jest jednak decyzja skutkująca przejęciem części lub całości prywatnej nieruchomości i nie może być wydawana "po łebkach".
Na Spokojnej nie było projektuj i buduj. Najpierw był projekt, potem osobny przetarg na wykonawstwo.