Remonty ulic w Tarnowie
Myslałem , że za ustawianiem sygnalizacji, znaków poziomych, progów itp stoi jakaś komórka wydziału komunikacji, a nie bezpośrednio radni. Czy też może jest tak że radni przedstawiają projekt, przegłosują go i gotowe?opornik pisze: Nie wiem ile jest w tym prawdy ale ponoć za budową sali jacyś radni. Póki co nazwisk jeszcze nie ustaliłem.
Za organizację ruchu odpowiada Referat Inżynierii Ruchu Drogowego. Natomiast pomysłodawców czegoś tam może być wielu. Począwszy od grupy mieszkańców poprzez instytucje, Rady Osiedli, Radnych RM i w końcu Najwyższego Kierownictwa.
Zależy kto jaką ma "siłę przebicia" dojścia i układy.
Zależy kto jaką ma "siłę przebicia" dojścia i układy.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
A kto podejmuje decyzję o wdrożeniu projektu lub też jego zaniechaniu? Referat czy Rada Miasta?opornik pisze:Za organizację ruchu odpowiada Referat Inżynierii Ruchu Drogowego. Natomiast pomysłodawców czegoś tam może być wielu. Począwszy od grupy mieszkańców poprzez instytucje, Rady Osiedli, Radnych RM i w końcu Najwyższego Kierownictwa.
Zależy kto jaką ma "siłę przebicia" dojścia i układy.
Tu należy odnieść się do konstrukcji budżetu. Budżet przedkłada prezydent a uchwala Rada.
Większe projekty są umieszczane z nazwy w budżecie.
Mniejsze są wrzucone do większego worka na który jest określona w budżecie kwota. I teraz pole do popisu ma "wyciągający" je z tego worka. Oczywiście zawsze tak jest, że kwota w tym worku jest o wiele za mała na realizację wszystkich wniosków.
To tak w skrócie.
Większe projekty są umieszczane z nazwy w budżecie.
Mniejsze są wrzucone do większego worka na który jest określona w budżecie kwota. I teraz pole do popisu ma "wyciągający" je z tego worka. Oczywiście zawsze tak jest, że kwota w tym worku jest o wiele za mała na realizację wszystkich wniosków.
To tak w skrócie.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
W BIP-ie należy szukać a nie prosić o poszukanie
http://bip.malopolska.pl/umtarnow/Artic ... 03907.html
http://bip.malopolska.pl/umtarnow/Artic ... 03907.html
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
JA słyszałem nazwisko Radnego Klimka, ale nie wiem ile w tym prawdy. Radny jest blisko związany z kościołem Karoliny Kózki więc coś w tym może być.opornik pisze:
Jeżeli dojdzie do budowy sygnalizacji to nie wyobrażam sobie, że nie zostanie odpalona zielona fala, że nie zostaną zlikwidowane przejścia bez świateł i że nie zostanie podniesiona prędkość do 70 km/h.
PS
Czy ktoś z mieszkańców Westerplatte lub Zielonego nie zauważył w przedwyborczych ulotkach kogoś kto się chwalił tą inicjatywą?
A co do 70km/h chyba zartujesz ? W naszym miejscie nie istnieje taki znak Nawet na Wyszyńskiego mimo że las i pustka to i tak masz 50
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau
I w tym momencie chciałbym wiedzieć jacy to mieszkańcy, bo z WSZYSTKIMI z którymi rozmawiałem nt. mieszkającymi blisko tego skrzyżowania, są przeciwko światłom..17:01 (jonek) Panie Prezydencie czy miasto rzeczywiscie ma zamiar montować sygnalizacje świetlna na skrzyżowaniu Jana Pawla -Westerplatte ?czy nie lepiej za te pieniądze wyremontować choćby kawaleczek jana pawla. to by zdecydowanie poprawiło bezpieczeństwo na tej ulicy a nie sygnalizacja co 200 metrow
17:01 (prezydent) Tak, wnioskowali o to mieszkańcy
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau
-
- Rhetor
- Posty: 5589
- Rejestracja: 17-06-2014, 09:35
-
- Rhetor
- Posty: 5589
- Rejestracja: 17-06-2014, 09:35
Miałem sen. Rok 2025. Ulicą JPII w Tarnowie szedł prezydent miasta, pan Tomek i rozmawiał ze swoim kolegą Czesławem.
- Słuchaj Tomek, jak już rządzisz to może byśmy co zarobili na wakacje?
- Ale jak Czesiu?
- Zróbmy jakieś przejście dla pieszych ze światłami. Przetarg się ustawi, żeby wygrała tylko moja firma, a zyskami się jakoś podzielimy.
- Ale przecież przejście w tym miejscu to głupota, ludzie mnie zjedzą.
- Zapytamy mieszkańców, na pewno się zgodzą.
Zaczepili przechodzących niedaleko staruszków.
- Państwo tu mieszkacie?
- Tak
- A wolelibyście, żeby tu było przejście ze światłami, czy żeby was przejechał TIR?
- Nie chcemy jeszcze ginąć, mamy wnuki
- Widzisz Tomuś, mieszkańcy zgłaszają, że chcą światła! Jakby ktoś pytał, czemu robisz taką głupotę, to powiesz, że mieszkańcy wnioskowali. Przecież nikt w tym nie będzie grzebał...
Zadzwonił budzik i się obudziłem.
- Słuchaj Tomek, jak już rządzisz to może byśmy co zarobili na wakacje?
- Ale jak Czesiu?
- Zróbmy jakieś przejście dla pieszych ze światłami. Przetarg się ustawi, żeby wygrała tylko moja firma, a zyskami się jakoś podzielimy.
- Ale przecież przejście w tym miejscu to głupota, ludzie mnie zjedzą.
- Zapytamy mieszkańców, na pewno się zgodzą.
Zaczepili przechodzących niedaleko staruszków.
- Państwo tu mieszkacie?
- Tak
- A wolelibyście, żeby tu było przejście ze światłami, czy żeby was przejechał TIR?
- Nie chcemy jeszcze ginąć, mamy wnuki
- Widzisz Tomuś, mieszkańcy zgłaszają, że chcą światła! Jakby ktoś pytał, czemu robisz taką głupotę, to powiesz, że mieszkańcy wnioskowali. Przecież nikt w tym nie będzie grzebał...
Zadzwonił budzik i się obudziłem.
Nie jestem KODziarzem, gorszym sortem, donosicielem, Bolkiem, ani TW.