I szefami wielkich korporacji nie jesteśmy też dlatego, że tak wolimy ; )robi tak bo tak woli.
Oprócz 'wolenia', są jeszcze takie uwarunkowania jak język, branża i zapotrzebowanie rynku pracy... Niemcy to już nie to samo Eldorado co 20 lat temu...
To się nazywa demagogia.Keleos pisze:I szefami wielkich korporacji nie jesteśmy też dlatego, że tak wolimy ; )
Oprócz 'wolenia', są jeszcze takie uwarunkowania jak język, branża i zapotrzebowanie rynku pracy...
Ale i tak wielu patrzy tęsknym wzrokiem za Odrę (jak widać kilka postów wyżej). A i Polska to nie ten sam syf co 20 lat temu, Polska zrobiła w tym okresie olbrzymi skok cywilizacyjny, a Polacy wyraźnie wzbogacili się w stosunku do tego co było, choć wielu tego nie zauważa bądź nie chce zauważać.Keleos pisze:Niemcy to już nie to samo Eldorado co 20 lat temu...
Widzę, że Moderatorowi tak podniosło ciśnienie, że aż postanowił ciągnąć ten offtopLordRuthwen pisze:pb, jest jedna różnica, zarabiam złotówkach a płacę w euro.
Weź pod uwagę to, że ktoś kto tam zarabia 2000 euro i płaci 1,5 E za litr jest w zdecydowanie lepszej sytuacji niż ja, zarabiając przykładowe 2000 zł i płacąc 5 zł za litr - widzisz różnicę?
I proszę mi tu nie pieprzyć że kurs złotego czy coś, tak się powinno przeliczać zarobki a nie na złotówki, żyjąc tam mogę zarabiać 2000 E i to jest 2000 E a nie 9000 zł.
Jest to jednak w temacie cen paliwa, więc nie offtoppb pisze:Widzę, że Moderatorowi tak podniosło ciśnienie, że aż postanowił ciągnąć ten offtop
Hehe taaa cło..żeby tylko...Formalnie to trzeba doliczyć 23% VAT + chyba 2% cło... Ale to i tak wychodzi sporo taniej bo to wychodzi dodatkowo 65zł...pb pisze:A cło?flyfly pisze:A wysyłka oponki biorąc pod uwagę udział w paczce z innymi gratami to 50-60zł...
flyfly pisze:Hehe taaa cło..żeby tylko...Formalnie to trzeba doliczyć 23% VAT + chyba 2% cło... Ale to i tak wychodzi sporo taniej bo to wychodzi dodatkowo 65zł...
Oczywiście, że jest VAT przy imporcie z krajów z poza Unii. Cło na nowe opony to 4,5%, na używane chyba 0.pb pisze:flyfly pisze:Hehe taaa cło..żeby tylko...Formalnie to trzeba doliczyć 23% VAT + chyba 2% cło... Ale to i tak wychodzi sporo taniej bo to wychodzi dodatkowo 65zł...
Nie ma VAT-u, jest cło, choć nie wiem jaka stawka. Zakupy w zagranicznych sklepach są z definicji kontrolowane przez celników - cło naliczane jest wg faktury i wg tabeli stawek celnych, przesyłki "nieopisane" są sprawdzane na wyrywki i w razie czego także clone, ale wg cennika urzędowego.
Oczywiście, że nie ma. Dla przykładu spróbuj zrobić zakupy w amerykańskim Amazonie.flyfly pisze:Oczywiście, że jest VAT przy imporcie z krajów z poza Unii.
Żebyś się kiedyś nie zdziwił. Już parokrotnie dostawałem nawet przesyłki listowe rozprute przez celników.rzadko się zdarza, żeby ktoś zatrzymał odpowiednio zapakowaną paczkę
Nie chcę się za bardzo wtrącać w tą waszą polemikę, ale w tym przypadku rację ma flyfly.pb pisze:Oczywiście, że nie ma.flyfly pisze:Oczywiście, że jest VAT przy imporcie z krajów z poza Unii.
Cło owszem zdarzyło mi się zapłacić. Jako dodatek w trakcie odbioru towaru. Żadnych dodatkowych opłat nie pobierano ode mnie na żadnym etapie zakupu czy to w sklepach "unijnych" czy "pozaunijnych". Kto zawalił?suraiw pisze:i na koniec od wartości przesyłki+koszt przesyłki+cło, naliczane jest 23% podatku VAT.
Na dzień dzisiejszy tak wygląda cała procedura wynikająca z ustaw MF.