Tarnowianin w Tańcu z Gwiazdami

[Deto]

Hehe Założę się, że tak będzie, ale na poważnie, to chyba każdy z nas by coś takiego wykorzystał. Ma okazję, więc czemu nie. Ja mu tam źle nie życzę. Jedni płacą za reklamy, a inni nie muszą. Choć nie ma nic za darmo i w ich przypadku też wiele kosztowało skorzystanie z takich rozwiązań.

Ale jakby Marcin powiedział jeszcze, że "Pozdrawiam kibiców Unii Tarnów" to byłbym wniebowzięty

[Keleos]

Ta, od razu Wolna Palestyna i Allah Akbar.

[trix]

Nie mieszajcie polityki to tańca. Pereł z g...m się nie łączy. Z tego co pamiętam "politycy" w tzg szybko kończyli karierę.

[sainte_nitouche]

Nastepnym razem powinien szybciutko (bo czasu malo) wyrecytowac :

'pozdrawiam wuwuwuagoratarnowpl'

[Keleos]

A po co wuwuwu, skoro na czasie zależy?
Byleby tylko nie powiedział, że agoretarnowpl,naktorejaktywnyjestjegobratJakubKwasnynajmlodszyradnyMiastaTarnowa

[tarnowiack]

Albo - zeby byc ok.... Bo sie "ferment" zrobił... Może by tak: "PozdrawiamRysiaIAnieŻebyNiePłakaliżeIchNieLubięAżTakJakJakubaKwasnegoNajmlodszegoRadnegoMiastaTarnowa" ?

[kari]

Dziś w autobusie słyszałem złe komentarze na temat Marcina.Były to młode dziewczyny i mówiły ze po co wysyłać smsa skoro on nawet osobiście nie podziękuje bo tu nawet nie przyjedzie bo teraz jego wielki świat to Warszawa i że o jego autografie może tylko pomarzyć .wspomniały także ze fajnie by było jak by ktoś zorganizował z nim spotkanie .A potem zeszły na inne tematy.Mi tam Marcin nie przeszkadza .Dobrze ze się wybił .A TzG jest jego deską ratunku bo już go trochę widzowie zapomnieli .

[Jakub Kwaśny]

Dziś w autobusie słyszałem złe komentarze na temat Marcina.Były to młode dziewczyny i mówiły ze po co wysyłać smsa skoro on nawet osobiście nie podziękuje bo tu nawet nie przyjedzie bo teraz jego wielki świat to Warszawa i że o jego autografie może tylko pomarzyć .wspomniały także ze fajnie by było jak by ktoś zorganizował z nim spotkanie .A potem zeszły na inne tematy.Mi tam Marcin nie przeszkadza .Dobrze ze się wybił .A TzG jest jego deską ratunku bo już go trochę widzowie zapomnieli .

Przyjedzie do Tarnowa i będzie z nim spotkanie! I nie tylko spotkanie będzie także spektakl. W Tarnowie bywa dosyć często - ale ciężko, żeby się z każdym spotkał ;-) np. dzisiaj był w Tarnowie krótko bo krótko ale był!

[kari]

O widzisz .Tylko że nikt nigdy nie wie ,że on jest w Tarnowie.A jak będzie spotkanie to już nikt nie będzie narzekał .

[sainte_nitouche]

>>> A TzG jest jego deską ratunku bo już go trochę widzowie zapomnieli >>>

Nie sadze. Ze go zapomnieli
Po prostu - dzieki TzG zobaczyli go ludzie, ktorzy w innych warunkach nie mieliby szans go zobaczyc - glownie dlatego, ze teatr jest im obcy kulturowo
Nie oszukujmy sie - widownia TzG i widzowie teatralni to jednak dwie rozne grupy odbiorcow

[kari]

Troszkę go już zapomnieli.Bo Marcin to gra tak gościnnie w filmach.Ostatnio tak poważnie grał Na kocią łapę.

[Jakub Kwaśny]

Troszkę go już zapomnieli.Bo Marcin to gra tak gościnnie w filmach.Ostatnio tak poważnie grał Na kocią łapę.

Grał dosyć charakterystyczną rolę w serialu "Na wspólnej" a obecnie gra w w serialu "Szpilki na Giewoncie".

Ale fakt, teatr jest jego życiem i pasją ... ;-)

A tak komentując ostatnie wydarzenia, to muszę sprzedać trochę prywatności - cieszę się, że mam takiego brata, który jest jednocześnie moim najlepszym przyjacielem. Gdziekolwiek się z nim nie pokaże, czy pójdę na "warszawską" imprezę, czy to premierę w teatrze czy jakiś pokaz mody - mój brat chwali się mną, zawsze dodając to co powiedział w ostatnim odcinku. Ja chwalę się nim. Wspieramy się gdzie możemy i takich relacji rodzionnych/braterskich życzyłbym każdemu.

[Deto]

A tak komentując ostatnie wydarzenia, to muszę sprzedać trochę prywatności - cieszę się, że mam takiego brata, który jest jednocześnie moim najlepszym przyjacielem. Gdziekolwiek się z nim nie pokaże, czy pójdę na "warszawską" imprezę, czy to premierę w teatrze czy jakiś pokaz mody - mój brat chwali się mną, zawsze dodając to co powiedział w ostatnim odcinku. Ja chwalę się nim. Wspieramy się gdzie możemy i takich relacji rodzionnych/braterskich życzyłbym każdemu.

prawie jak Lech i Jarosław

[kari]

Na wspólnej faktycznie miał rozwiniętą akcje.To fajnie,że ty tak z bratem wszędzie a on z tobą .Marcin gra małe role może dlatego że sam dla siebie jest menadżerem .Nikt go nie reprezentuje .Tylko on sam.Może Marcin nas czyta?

[kari]

Już 5 portali internetowych piszę o tym,że Marcin reklamuje brata.Ciekawe co powie w następnym odcinku.Się porobiło.