Ulica Lecha Kaczyńskiego?

[hurricane]

Opornik, konsultacje społeczne? Jakie konsultacje? Walec nie potrzebuje konsultacji. Przegłosują, jak trzeba będzie to puszczą pięć uchwał na jednej sesji, a tę ostatnią dot. zmiany nazwy ulic pewnie gdzieś o 1 w nocy.

Z resztą popatrzcie na "Rozsądnego" Prezydenta, faktycznie jest rozsądny, ostatnio w ogóle się nie wychyla, mało widać go w mediach lokalnych, a może lokalne media nie chcą go widzieć, akurat w Tarnowie to czort wie, kto za sznurki ciągnie.

[R p T]

Wracając do Al. Lecha Kaczyńskiego to na ile to jest realny pomysł niech świadczy komentarz jaki pod moim postem na facebooku "Jedzie przez Polskę walec" z linkiem do tejże informacji z Radia Kraków, umieścił Kazimierz Koprowski:

Panie Jakubie Kwaśny walec to jechał przez Polskę od 22 lipca 1944 r. mordując patriotów i ludzi wielkiego serca. Teraz czas na sprawiedliwość dziejową !!!

@Jakubie

Szukałem na różne sposoby.
Niemota jestem czy co?
Nijak nie mogę znaleźć komentarza K. Koprowskiego z walcem, ani też Twojego postu "Jedzie przez Polskę walec".

Chciałbym to na własne oczy ujrzeć, bo w pale mojej się nie mieści, jak osoba publiczna w tak przyziemny sposób może rozumieć sprawiedliwość dziejową

Możesz służyć linkiem?

PS. Nie mam konta na twarzoksiążce.

[lll]

Co może zrobić mieszkaniec Tarnowa, aby nie dopuścić do tego "cudownego" pomysłu?

Obecność mieszkańców i przedsiębiorców, których to dotyczy (a jak wiemy dotyczy nie tylko tych tam mieszkających) podczas głosowania jest jak najbardziej wskazana. Zazwyczaj obserwatorami są widzowie transmisji "live". Ale podejmować decyzje, wbrew woli mieszkańców, którzy przyjdą na sesję i patrzą na to jest o wiele trudniej.

Wyjątkowo się z Kwaśnym zgodzę. Obecność na radzie mieszkańców, którym ten pomysł się nie podoba może coś dać. No i może pokazać jak wyglądają tzw "konsultacje społeczne" w zetknięciu z rzeczywistym głosem społeczeństwa. No chyba, że ten pomysł podoba się przedsiębiorcom (bo to ich głównie dotknie zmiana nazwy ulic), a my zakładamy, że pomysł jest zły, argumentując to krzywdą wyżej wymienionych.

Co zrobiła do tej pory tarnowska Rada Miejska?

Otóż moim skromnym zdaniem - jest to jedna z najgorszych kadencji Rady. Właśnie przez brak demokracji.

No i tu już się zaczyna klasyczne zachowanie Kwaśnego. W/g jego słów rada jest nie demokratyczna, bo większościowa. Ja przypominam tylko panu radnemu i doktorantowi, że rada została wybrana demokratycznie i reprezentuje większość mieszkańców, nawet jak członkowi partii spadkobierczyni PZPR nie mieści się to w główce.
Może mu się nie podobać to co robią, ale jest tylko mniejszością, z SLD jest jedynym radnym, a z ramienia SLD mamy tylko Górnikiewicza, którego mimo sympatii, nie słyszałem ani razu od roku na sesji rady miasta.
I na koniec. Nie przepadam za Koprowskim, ale nie można mu odmówić racji, że to właśnie poprzedniczka SLD - matuszka PZPR od 1945 r. mordowała patriotów.

[Jakub Kwaśny]

Szukałem na różne sposoby.
Niemota jestem czy co?
Nijak nie mogę znaleźć komentarza K. Koprowskiego z walcem, ani też Twojego postu "Jedzie przez Polskę walec".

Chciałbym to na własne oczy ujrzeć, bo w pale mojej się nie mieści, jak osoba publiczna w tak przyziemny sposób może rozumieć sprawiedliwość dziejową

Możesz służyć linkiem?

PS. Nie mam konta na twarzoksiążce.

Przesyłam screena

[ad2222]

I w ramach sprawiedliwości dziejowej za tysiące pomordowanych przez komunę p. Koprowski zmieni nazwę 3 ulic. No dołożył do pieca komuchom! Aż im gwiazdy z czapek pospadają!

[opornik]

Co napisałem, napisałem

Ulica Elektryczna dyskredytuje pomysł. Doraźna komisja zwróciła się o opinię prawną która będzie oczywiście negatywna. Ale PiS ma opracowany następny ruch- zmiana uchwały którą wcześniej załączyłem polegającej na zmianie granicznej daty która uniemożliwia mieszanie w nazewnictwach ulic.
Czyli kolejnym ruchem po decyzji prawniczej będzie wniosek o zmianę uchwały i dalej walec może jechać spokojnie dalej. Potem konsultacje. Muszę dotrzeć do podstaw prawnych na przeprowadzenie konsultacji społecznych.

Ktoś już odpowiedział. Nic albo niewiele. Ja natomiast uważam, że całkiem sporo. Choć niekoniecznie z powodzeniem. Obecność mieszkańców i przedsiębiorców, których to dotyczy (a jak wiemy dotyczy nie tylko tych tam mieszkających) podczas głosowania jest jak najbardziej wskazana. Zazwyczaj obserwatorami są widzowie transmisji "live". Ale podejmować decyzje, wbrew woli mieszkańców, którzy przyjdą na sesję i patrzą na to jest o wiele trudniej.

I tu muszę przyznać rację Kubie. Jeżeli dojdziemy do etapu podejmowania uchwały o zmianie nazw ulic warto przyjść na sesję i popatrzeć na ręce radnych.

Wyjątkowo się z Kwaśnym zgodzę. Obecność na radzie mieszkańców, którym ten pomysł się nie podoba może coś dać. No i może pokazać jak wyglądają tzw "konsultacje społeczne" w zetknięciu z rzeczywistym głosem społeczeństwa. No chyba, że ten pomysł podoba się przedsiębiorcom (bo to ich głównie dotknie zmiana nazwy ulic), a my zakładamy, że pomysł jest zły, argumentując to krzywdą wyżej wymienionych.

A ja też muszę się z Tobą zgodzić z tym co napisałeś. Społeczeństwo powinno pokazać i "powiedzieć" co myśli na temat szalonych pomysłów radnych PiS.
Jak dotrę do podstaw prawnych konsultacji społecznych natychmiast opublikuję treść tego/tych aktów prawa miejscowego.
Dlatego apeluję do wszystkich abyśmy wstawili się na sesji RM kiedy będzie podejmowana ta decyzja i swoją "niemą" obecnością wyrazili swoje stanowisko.

PS
Kuba, masz pod ręką akt prawny ws konsultacji? Jeżeli tak to zapodaj go, proszę.

[lll]

I w ramach sprawiedliwości dziejowej za tysiące pomordowanych przez komunę p. Koprowski zmieni nazwę 3 ulic. No dołożył do pieca komuchom! Aż im gwiazdy z czapek pospadają!

Kontekst. Kwaśny nazwał pomysł zmiany nazwy ulic "walcem jadącym przez Polskę" co było co najmniej dziwnym stwierdzeniem, bo mimo że pomysł zmiany nazwy wydaje mi się niedorzeczny, nie nazwałbym go walcem jadącym przez Polskę. Bo co niby zrówna z gruntem/ zniszczy zmiana nazwy ulicy?
Dostał prztyczka w nos od Koprowskiego za to głupie porównanie, przypomnieniem, że prawdziwy walec niszczący Polskę to była domena PZPR. Dopisek, że teraz jest sprawiedliwość dziejowa jak podejrzewam wynikał z oderwania od kontekstu i zachłyśnięcia się Koprowskiego kultem Lecha.

Do czego doszło, żebym ja musiał tłumaczyć głupie przepychanki słowne radnych z klubów za którymi nie przepadam.

[opornik]

Do czego doszło, żebym ja musiał tłumaczyć głupie przepychanki słowne radnych z klubów za którymi nie przepadam.

No dobra, tymczasem podpisz petycję

http://www.petycjeonline.com/nie_dla_al ... w_tarnowie" onclick="window.open(this.href);return false;

[Cubaza]

Już widzę sztab kryzysowy powołany w RM bo ktoś podpisał petycje online. Tak samo jak z wydarzeniem na fejsie. Tak samo jak ankietą na stronie radia Kraków. Do momentu aż ludzie nie pójdą na sesje, nie pokażą ze tego nie chcą to po 'władzy' to spływa.

Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka

[defekator]

Podpisy pod petycją mają być wręczone Radzie Miejskiej. Więc jakiś niewielki wpływ może to mieć.

[hurricane]

Z tymi petycjami to uważajcie. Dlaczego? PiS może równie szybko zrobić kontrpetycję z podpisami zwolenników, a tych niestety w sfrustrowanym Tarnowie będzie mógł łatwo znaleźć.

[green123]

Nie jestem zwolennikiem nazwania tej ulicy Lecha Kaczyńskiego, ale petycja online może nie przejść. Dlaczego? Bo oprócz mieszkańców Tarnowa, podpisują ją też mieszkańcy podtarnowskich wsi. I tutaj nie powinno być tak, żeby mieszkaniec wsi decydował o losie Tarnowa.

[sajdak]

Widzieliście, żeby petycja walec zatrzymała?;)

[defekator]

http://natemat.pl/164461,te-trzy-ulice- ... czynskiego" onclick="window.open(this.href);return false;


Pomysł zaczyna mieć już wartość marketingową i przynosi miastu rozgłos

Oczywiście autorzy swoim zwyczajem musieli trochę podkolorować i skupili się na głosach ludzi, którzy w ogóle nie chcą ul. Kaczyńskiego podczas gdy większości sama ulica chyba nie przeszkadza pod warunkiem, że będzie to nowa ulica bez zamieszania ze sprawami administracyjnymi, ale główne problemy i głupota pomysłu zostały opisane.

[Mistyczny]

W wydarzeniach tego typu na facebooku moim zdaniem nie chodzi o zbieranie podpisów tylko o zainteresowanie sprawą ludzi. Nie wszyscy czytają gazety i nie każdy ma telewizor (podobno to już niemodne). Ponad 1300 uczestników, 1100 obserwujących i 5400 zaproszonych. Jak inaczej szybko poinformować prawie 8000 osób?