Cezary Pazura 24 Listopada 2013 Roku Godz: 19:30 w Tarnowie

[jamtex]

Co do garnków, to cóż, władza oszukuje nas dużo bardziej, kabareciarzom płaca za występ dobrowolnie, oni występują dobrowolnie, nikt ich do tego nie zmusza. Dziwi mnie fakt, ze nikt się nie zastanawia nad tym że trzeba ściągać na występy takich ludzi, gary są aż tak złe ?.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14327068,Firma_zaprasza_na_kabaret__by_wcisnac_garnki_za_kilka.html

Miał pan okazję kilka razy widzieć prezentacje garnków od kulis. Jak one wyglądały?

- Były bardzo zgrabnie poprowadzone. Przykład? Prezenter smaży naleśnika na patelni Eco Vital. Bez tłuszczu. Później zsuwa tego naleśnika na talerz dmuchnięciem. Robi wrażenie, co? No pewnie, że tak. Ludzie byli zachwyceni, a cena do samego końca pozostawała tajemnicą.

Towar dobrze się sprzedawał?

- Słyszałem od kolegi-sprzedawcy, że na jednym przykładowym spotkaniu udało się sprzedać garnki za mniej więcej kilkanaście tysięcy złotych.

Dlaczego zrezygnował pan z pracy?

- Przyznaję, że lubiłem pracę i kontakt z ludźmi, ale sumienie mi nie pozwalało. Dla mnie to zwykłe naciąganie starszych ludzi. Skrypty były tak sprytnie skonstruowane, że byliśmy w stanie naciągnąć każdego. Dlatego przestrzegam, jeżeli ktoś do was zadzwoni, od razu odkładajcie słuchawkę.

Dobry blog i jeszcze lepszy tekst: http://prawnik-na-macierzynskim.blog.pl/2013/01/04/emerycie-kup-garnek/

Garnki wykonane są wg słów prowadzącego z silumin'u (http://pl.wikipedia.org/wiki/Silumin ), czyli typowego stopu "motoryzacyjnego". Dlaczego z akurat tego stopu? Przy okazji produkcji tłoków, można zrobić i patelnię.

A teraz ceny:
na stronie eco vital: http://eco-vital.pl/naczynia/naczynia_prestiz.php
cena zestawu: 9.999,00 zł
wybieram wg mnie najdroższy produkt w tym wypadku parowar i co widzę?
allegro - 300 zł
allegro ten to nawet na fakturę: 299,00 zł

A dla zainteresowanych polecam wpisać w google: [lamart] oraz garnczki


A na tej aukcji doskonale widać jaka to "wysoka jakość" garnków i do tego certyfikat z Wyższej Szkoły Zdrowia, Urody i Edukacji
http://allegro.pl/naczynia-eco-vital-i3574113588.html

[huziu]

Łudząco podobne garnki (dziwne co nie? ) możecie kupić kilkukrotnie taniej w sieci i to na sztuki. Wystarczy poszukać w google niemieckiego producenta AMT Gastroguss Bratpfanne. Googole wypluje to i owo

Na koniec jeszcze ciekawy artykuł pt. "Spowiedź sprzedawcy garnków" http://finanse.wp.pl/kat,1033691,title, ... aid=111a54

[tiqi]

Po Tarnovii wczoraj też dziewczyna chodziła i pytała czy nie chce ktoś iść na kabaret. Nawet nie wiedziała, gdzie to dokładnie się odbywa, bo mówiła, że w Szkole Sportu gdzieś w Mościcach.

[angelo]

Mnie na pl. Dworcowym odwiedziło dziś kilka osób z pytaniem, gdzie jest ul. Dworcowa 3, chodzi o pokaz garnków. Jedna z pań zapytała "Gdzie jest siedziba firmy Eco-Vital?".

[lll]

http://biznes.onet.pl/wladze-wziely-sie ... rasa-detal

Firma, która starszym ludziom wciska garnki w dużo wyższej cenie niż są warte, dostała prawie 200 tys. zł kary od Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Zapraszają, z reguły starsze osoby, na darmowy występ znanego kabareciarza, poprzedzony warsztatami kulinarnymi, a potem robią ludziom pranie mózgów, mające przekonać ich do zostawienia ogromnych sum za garnki, choć podobne można kupić o wiele taniej. Podejrzaną firmą zajął się UOKiK. – Mieliśmy skargi od konsumentów dotyczące praktyk, o których pisał Fakt. Nie możemy wprawdzie interweniować w sprawy cen za towary, ale ukaraliśmy spółkę za naruszenie przepisów konsumenckich – mówi Maciej Chmielowski z UOKiK.

[BIGer]

EKO-VITAl-G...NO opanowało Tarnów. Posiadam dwa numery telefonów stacjonarnych i późnym popołudniem najpierw zadzwonił pierwszy telefon – nie odebrałem niech nagra się na „papugę”, nikt się nie nagrał, po kilku sekundach z tego samego numeru mam wywołanie na drugim telefonie. Odbieram i damski głos bez zastanowienia nawija mi że jest spotkanie, promocja, warsztaty, bla, bla, bla i czy mam czas przyjść na spotkanie. Odpowiadam że nie mam ani czasu ani ochoty i pytam skąd ma numer tego telefonu, pani odpowiada że z książki, a ja że to niemożliwe bo nie wyraziłem zgody na umieszczenie obu numerów w książce telefonicznej, pani uparcie wciska kit że z książki po czym bezczelnie się rozłącza.
Napisałem więc maila do firmy z zapytaniem skąd posiadają moje numery telefonów jednocześnie wycofałem swoją zgodę na wykorzystywanie ich w celach marketingowych. Jeżeli nie będzie reakcji zgłoszę to na policję – ochrona danych osobowych, starking coś wybiorę.

[dropszot]

Pozyskiwanie danych osobowych przez organizatora na przyszłe akcje jest bardzo proste. Z tego co widziałem "szczęściarze", którzy wydrapali wygrywający kupon po odebraniu biletu w celu potwierdzenia odbioru "nagrody" wpisują się na właściwy arkusz podając: imię, nazwisko, numer telefonu i składając podpis.

Czego więcej telemarketerom potrzeba do szczęścia?

[Kirk]

W moim przypadku też dzwonili i żonę próbowali zapraszać, spytała skąd mają dane skoro nasz numer jest zastrzeżony, pani w słuchawce odpowiedziała, że się jej taki wygenerował i tyle. Ale swoją drogą otrzymanie numerów telefonów jest stosunkowo proste, na stronie UKE jest udostępniona od lat tablica zagospodarowania numeracji. Dzięki temu można się dowiedzieć jaki operator działa w jakim mieście i jakie ma pule numerów, potem wygenerować z tego wszystkie możliwe numery i dzwonić po kolei z automatu aż ktoś odbierze. Nie potrzeba do tego książki telefonicznej.

[BIGer]

Odpowiedż przyszła bardzo szybko - moje dane mają być usunięte. Zobaczymy.

Dzięki temu można się dowiedzieć jaki operator działa w jakim mieście i jakie ma pule numerów, potem wygenerować z tego wszystkie możliwe numery i dzwonić po kolei z automatu aż ktoś odbierze.

A czy takie "pozyskiwanie" numerów jest legalne? W moim przypadku ktoś musiał sprzedać im mój numer bo mieli również imie i nazwisko.

[TomekMKM]

Moją babcię obdarowali juź telefonami z Eco ze trzy razy w przeciągu dwóch dni. Na szczęście nie jest ona typem emeryta, któremu moźna wszystko wcisnąć

[Kirk]

Odpowiedż przyszła bardzo szybko - moje dane mają być usunięte. Zobaczymy.

Dzięki temu można się dowiedzieć jaki operator działa w jakim mieście i jakie ma pule numerów, potem wygenerować z tego wszystkie możliwe numery i dzwonić po kolei z automatu aż ktoś odbierze.

A czy takie "pozyskiwanie" numerów jest legalne? W moim przypadku ktoś musiał sprzedać im mój numer bo mieli również imie i nazwisko.

Skoro mieli nazwisko to albo podałeś te dane przy okazji rejestracji w jakichś konkursach, serwisach, etc, gdzie potrzebne jest zaakceptowanie jakiegoś regulaminu oraz wyrażenie zgody na używanie tych danych w celach marketingowych albo operator zagrał nieuczciwie sprzedając te dane, ale to wg. mnie jest mało prawdopodobne - zbyt duże ryzyko albo ostatnia opcja: handel danymi na czarnym rynku.
To o czym ja pisałem, dotyczy tylko stworzenia listy samych numerów i wygenerowanie wszystkich możliwych kombinacji łącznie z tymi numerami, które nie są przydzielone żadnemu abonentowi i jest to całkiem legalne, tym bardziej, że informacje te są ogólnodostępne na stronach rządowych.

[Mateusz.Zet]

Witam! A więc numery telefonów są prawdopodobnie sprzedawane przez waszych operatorów. Wiem, bo do mnie też dzwonili, a na pewno nigdzie nie podawałem swojego numeru. Po tej akcji wyłączyłem na stronie operatora zgodę na udostępnianie danych i jak na razie mam spokój. Po drugie, uważam, że sam fakt organizowania takich eventów nie jest niczym zdrożnym. Ot, firma chce jakoś przyciągnąć potencjalnych klientów. Na dobrą sprawę to się niczym nie różni od wszechobecnych reklam, oprócz tego, że tu otrzymujesz za darmo wejściówkę na kabaret, a z reklam nie masz nic. Po trzecie, jak już ktoś wspomniał, klientami są te samo osoby, które mają prawa wyborcze, więc jeśli mogą decydować o przyszłości tego kraju, to mogą też samodzielnie podjąć decyzje o tym, czy kupić sobie garnki. I po czwarte, z tego co mi wiadomo, te garnki są naprawdę wysokiej jakości, więc nie rozumiem dlaczego ktoś, kogo na to stać, nie miałby ich sobie kupić. Wszędzie są narzucane marże na towar, więc tu też nie widzę w tym nic dziwnego. Jakoś nikt nie docieka ile kosztuje koszulka z sieciówki u producenta i czemu w sklepie jest wielokrotnie droższa.

[Administrator]

A po piąte - udawać konsumenta trzeba umieć, szanowny panie z Działu Marketingu.
Proszę się zdecydować czy jest Pan klientem, czy sprzedawcą.
I proszę nie spamować użytkowników którzy nawet tego tematu nie czytali, swoimi wiadomościami.
I nie będziemy cenzurować postów tylko dlatego, że jakaś firma nie zgadza się ze zdaniem forumowicza.
Podane przez użytkowników linki do artykułów prasowych też pozostaną - zwłaszcza, że żaden z nich nie został okraszony sprostowaniem jak Pan sugerował (przynajmniej my ich nie znaleźliśmy).

[defekator]

. Po trzecie, jak już ktoś wspomniał, klientami są te samo osoby, które mają prawa wyborcze, więc jeśli mogą decydować o przyszłości tego kraju, to mogą też samodzielnie podjąć decyzje o tym, czy kupić sobie garnki.

Jak garnki mają taką jakość jak politycy wybierani przez te osoby z prawami wyborczymi to ja dziękuję za takie garnki

[extremal]

Przy okazji tego tematu, polecam felieton...

https://www.youtube.com/watch?v=C30Q5Kmqs8o

chętni do zastosowania w praktyce?