Tarnowskie skrzyżowania w TVP 3 "Jedź bezpiecznie"

Wiadomości "z miasta".
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

marcin11
Obywatel
Posty: 91
Rejestracja: 17-02-2010, 12:11
Lokalizacja: 50"N 21"E

Post autor: marcin11 »

Keleos pisze:Skąd Ty człowieku takie teorie bierzesz.
a stąd
Keleos pisze:Osobiście też tam migam w prawo i uważam, że to pomaga w zorientowaniu się kto gdzie jedzie...
aż boje się zapytać które skrzyżowanie następne.


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

I nie widzisz tego co jest napisane?
Osobiście też tam migam w prawo i uważam, że to pomaga w zorientowaniu się kto gdzie jedzie...
T A M

Czyli na tym skrzyżowaniu. Nie "wszędzie". Tam.

Awatar użytkownika

marcin11
Obywatel
Posty: 91
Rejestracja: 17-02-2010, 12:11
Lokalizacja: 50"N 21"E

Post autor: marcin11 »

No tak, ale czy TAM panują jakieś inne reguły, czy to jest inne skrzyżowanie. Jeden włączy kierunek w prawo i pojedzie prosto, drugi skręci w lewo i nie mignie bo jest na głównej drodze, właśnie to jest tego typu szkoła.


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

Żadna szkoła. Tarnowiack ci napisał co i jak. To nie jest 'każde' skrzyżowanie. To jest dość specyficzne. A miganie w prawo jest mile widziane, bo od razu wiadomo, że pojedzie prosto ktoś, zamiast się zastanawiać "a może zapomniał włączyć migacza i skręci?". EOT z mojej strony.

Awatar użytkownika

marcin11
Obywatel
Posty: 91
Rejestracja: 17-02-2010, 12:11
Lokalizacja: 50"N 21"E

Post autor: marcin11 »

Keleos pisze: "a może zapomniał włączyć migacza i skręci?"
:shock: a może zapomniał głowy, cale zamieszanie wzięło się z panującego kiedyś przepisu o sygnalizowaniu zjazdu z głównej drogi jadąc prosto i nie sygnalizowaniu poruszania się po głównej drodze skręcając .Pozostaje pytanie którą część przepisu taki zawodnik propaguje. Na obecną chwile przepisy są jasne i czytelne, trzymajmy się tego każdemu wyjdzie to na zdrowie.


pankowal
Archont
Posty: 713
Rejestracja: 19-08-2010, 08:48

Post autor: pankowal »

Jakie sygnalizowanie zjazdu z głównej??
A kiedy taki przepis obowiązywał ??
A tego co wiem to nigdy.
Więc opowiadasz bajki.

Awatar użytkownika

marcin11
Obywatel
Posty: 91
Rejestracja: 17-02-2010, 12:11
Lokalizacja: 50"N 21"E

Post autor: marcin11 »

pankowal pisze:Jakie sygnalizowanie zjazdu z głównej??
akurat to były lata 60, ale nie chce mi się już więcej na ten temat pisać.


tarnowiack
Archont
Posty: 849
Rejestracja: 27-01-2010, 17:33

Post autor: tarnowiack »

marcin11 pisze:Na obecną chwile przepisy są jasne i czytelne, trzymajmy się tego każdemu wyjdzie to na zdrowie.
No jasne. Tez jestem za.
Tyle że tam jak napisałem - migniecie z czystej uprzejmosci byłoby naprawde mile widziane. No ale nikt ci nie każe przecież być uprzejmym.
Idąc twoim torem myślenia wpuszczenie kogoś z ulicy podporządkowanej również jest niedopuszczalne bo nie powinieneś wg przepisów zatrzymywać się - tylko przejechać - a pewnie czasem ci sie zdarza kogoś przepuścić. Więc dlaczego akurat na TYM konkretnym skrzyżowaniu miałbyś byc nieuprzejmy, zwłaszcza że tam NIE DA się błędnie zinterpretować mignięcia w prawo.
Ale generalnie - jesli już to lepej rzeczywiście trzymać się przepisów. Tyle że jesli FANATYCZNIE - wtedy wszyscy musimy zapomnieć o przepuszczaniu pieszych stojących przy przejsciu (ne mają przecież pierwszeństwa), przepuszczaniu samochodów z ulic podporządkowanych lub przepuszczaniu przez ulicę mam z wózkiem (tudzież ładnych dziewczyn ;) ) i temu podobnym sprawom ktore wynikają z czystej grzeczności.


pankowal
Archont
Posty: 713
Rejestracja: 19-08-2010, 08:48

Post autor: pankowal »

marcin11 pisze:
pankowal pisze:Jakie sygnalizowanie zjazdu z głównej??
akurat to były lata 60, ale nie chce mi się już więcej na ten temat pisać.
Wymysł i brak chęci się wycofania z niego.
Nigdy nie było takiego przepisu, ani w latach 60 tych, 20-tych ani w 19 wieku.
Nigdy, to czysty Twój wymysł.
Co do sygnalizowania jazdy na wprost prawym to jest to szkoła uznająca jazdę w lewo bez kierunkowskazu.
Jak jadą prosto z prawym bo podobno musza bo zjeżdżają z drogi z pierwszeństwem to należy się po nich spodziewać jazdy drogą z pierwszeństwem bez kierunkowskazu.

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9658
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Niestety należy stwierdzić, że duża część kierowców (a może bardzo duża) nie potrafi używać kierunkowskazów tak na rondzie, na skrzyżowaniach z łamanym pierwszeństwem jak i na zwykłych skrzyżowaniach. Niektórzy ich w ogóle nie używają, inni robią to niezgodnie z przepisami. Dlatego więc ci co robią to poprawnie nie są poważnie traktowani przez innych użytkowników ruchu.
Tak z czystej ciekawości zapytam, kto jadąc z Mościc ul. Czystą i dalej w Wyszyńskiego włącza kierunkowskaz? Często tam jeżdżę i zaryzykuję stwierdzenie, że zaobserwowałem tam takiego zjawiska. Natomiast nie dalej jak wczoraj samochód jadący prosto w kierunku oczyszczalni mrugał lewym kierunkowskazem.
Niestety, póki te nieprawidłowe zachowania będą miały miejsce to to będziemy prowadzić zażartą miejscami dyskusję. Ja mrugam zgodnie z przepisami.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


tarnowiack
Archont
Posty: 849
Rejestracja: 27-01-2010, 17:33

Post autor: tarnowiack »

no jak nazwa kierunkowskazów wskazuje - powinno się ich używać przy zmianie kierunku jazdy.
tu z tego co zrozumiałem bardziej idzie o ich użycie na skrzyżowaniu Tuchowska/Ziaji - gdzie ich użycie przy jeździe na wprost i braku możliwości skrętu w prawo (ok, zgoda - niezgodnie z przepisami, bo kierunku sie nie zmienia) mogłoby jednak troche ułątwić życie. tak samo jak zapewne czasem mrugniecie światłami drogowymi w celu przepuszczenia kogoś na skrzyżowaniu (podwójne niestosowanie sie do przepisów: ustąpienie pierwszeństwa mimo jego posiadania oraz użycie świateł drogowych niezgodnie z ich przeznaczeniem) . I tak można sie czepiać w nieskończoność.. ;)

A dyskusja sprowadza sie w zasadzie do tego czy trzymac sie sztywno przepisów w kazdym przypadku czy zgodnie z naszą polską naturą - tylko do tych które aktualnie uznamy za pożądane i słuszne ;)
Oczywiście nie namawiam tu do łamania przepisów i niestosowania się do reguł ruchu drogowego - a jedynie zauważam ze niekiedy pewne zachowania niekiedy niezgodne do końca z przepisami ułatwiają życie i sobie i innym, jeśli tylko oczywiście nie potęgują zagrożenia.


pankowal
Archont
Posty: 713
Rejestracja: 19-08-2010, 08:48

Post autor: pankowal »

Używanie kierunkowskazów jest (prawie) dokładnie uregulowane i nie można sygnalizowania porównywać z sytuacjami nie mającymi uregulowania, takimi jak mrugnięcie światłami - przepuszczanie kogoś.
Takie sygnalizowanie prawym jazdy na wprost widziałem nie raz. Pojazd jadący Kołłątaja w Bernardyńską jechał z prawym kierunkowskazem.
To jest przeniesienie tego nieprawidłowego sygnalizowania z Tuchowska /Ziaji na inne skrzyżowanie.

Sygnalizowany ma być zamiar wykonania manewru, zawczasu i wyraźnie.
Jakie wyraźne sygnalizowanie ?? jak jedni jada na wprost z prawym a drudzy bez kierunkowskazu.
Na drodze nie kombinujemy.

Opornik

Jak zobaczysz pojazd sygnalizujący jazdę w prawo w Czystą to znaczy że to jadę ja.
Podobnie jak zobaczysz pojazd jadący w lewo z lewym kierunkowskazem z Jana Pawła w Błonie to też jadę ja.

Nowe rondo plastikowe to szczyt nieznajomości przepisów o sygnalizowaniu.
Jadą tam w lewo bez kierunkowskazu lewego i zjeżdżają na wprost z prawym kierunkowskazem.
Jak zobaczysz pojazd jadący w lewo z lewym i zjeżdżający bez kierunkowskazu to też jadę ja.


tarnowiack
Archont
Posty: 849
Rejestracja: 27-01-2010, 17:33

Post autor: tarnowiack »

pankowal pisze:Używanie kierunkowskazów jest (prawie) dokładnie uregulowane i nie można sygnalizowania porównywać z sytuacjami nie mającymi uregulowania, takimi jak mrugnięcie światłami - przepuszczanie kogoś.
gwoli ścisłości - przepuszczanie czy nieprzepuszczanie kogoś jest właśnie dokładnie uregulowane (masz pierwszeństwo albo nie - innych opcji nie ma), w przeciwieństwie do "prawie dokładnie uregulowanych" przepisów dotyczących używania kierunkowskazów ;)
wiec przepuszczanie kogoś jest zawsze odstąpieniem od stosowania się do przepisów ;)

a "mruganie światłami" mimo, że jak mówisz nieuregulowane, to jeszcze niedawno mimo swojego "nieuregulowania" zdarzało się że karane było mandatami ;)

co do reszty - zgoda.


Beny
Archont
Posty: 515
Rejestracja: 27-02-2010, 05:10
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Beny »

pankowal pisze: Nowe rondo plastikowe to szczyt nieznajomości przepisów o sygnalizowaniu.
Jadą tam w lewo bez kierunkowskazu lewego i zjeżdżają na wprost z prawym kierunkowskazem.
Jak zobaczysz pojazd jadący w lewo z lewym i zjeżdżający bez kierunkowskazu to też jadę ja.
No i prawidlowo jadą to są podstawy sygnalizacji na rondzie, na rondzie zawsze jedziesz po łuku w lewo, nie ma prosto i zawsze wyjeżdżając z ronda dajesz kierunkowskaz w prawo bo wtedy zmieniasz kierunek jazdy i dajesz znac innym ze z tego ronda wyjeździsz na tym a nie na dalszym zjeździe proste, tyle razy juz to bylo wałkowane przez ekspertów.
Ty dajesz kierunkowskaz w lewo caly czas ale co dla Ciebie jest lewo dla innego na rondzie moze byc prawo skad ktos moze wiedziec z ktorego wyjazdu ty jedziesz i ktory wyjazd dla Ciebie akurat jest lewo?

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7663
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

Pzet pisze: Jak tak robią, to pół biedy. Mój ojciec o mało co nie miał tam stłuczki, gdy chciał skręcić z podporządkowanej Ziaji w prawo w Tuchowską. Jeden idiota, jadąc od Tuchowa drogą z pierwszeństwem skręcającą w lewo, nie włączył kierunkowskazu, bo myślał, że jak nie zjeżdza z drogi z pierwszeństwem, to jedzie prosto.
Ale z Ziaji w Tuchowską w prawo skręca się przed wysepką chyba? (a raczej na pewno)
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński

ODPOWIEDZ