Napisali o nas..(znaczy o Tarnowie)

Wiadomości "z miasta".
ODPOWIEDZ

jamtex
Prytan
Posty: 157
Rejestracja: 23-09-2010, 15:44
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie
Kontakt:

Post autor: jamtex »

Czy moderator mógłby łaskawie posprzątać te wpisy?

Jest Pan Marcin - odniósł sukces i bardzo dobrze, gratulujemy i cieszymy się razem z nim.

Pokażmy, że mamy w Tarnowie zdolnych ludzi i promujmy ich działania. Sam chciałbym wysłać mojego syna do liceum, w którym uczą zdolni i chcący nauczyciele, a nie wiecznie narzekający na zarobki często i przypadkowi ludzie!

Niech nasze miasto będzie znane z ZDOLNYCH ludzi, a nie tylko z nieudolnych urzędników, korupcyjnych afer i ul. Krakowskiej!

I nie jest to "propaganda sukcesu", tylko zwyczajne podejście do promocji wiedzy, nauki i sukcesu. Chwalimy się Janem Szczepanikiem, ale i współcześnie żyje wielu zdolnych ludzi którzy chcą coś robić.

IMHO hasło "Tarnów -Polski biegun ciepła" jest co najmniej nietrafione: mamy być znani tylko z tego, że u nas jest ciepło? To ja dziękuję - za jedyną atrakcję jaką jest uznanie nas za Biegun Ciepła. Chyba możemy być znani z czegoś / kogoś więcej niż tylko przypadkowej lokalizacji termicznej. Takie hasło świadczy, że u nas nie ma nic ciekawszego ponad temperaturę.

Zostawmy to "rodzime piekiełko", powyższe wpisy nie świadczą najlepiej o nas...

A jeśli przy każdym otwarciu lodówki, wyskoczy mi zdolny człowiek z Tarnowa, to będę otwierał lodówkę w każdej wolnej chwili :)

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7663
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

jamtex pisze:Zostawmy to "rodzime piekiełko", powyższe wpisy nie świadczą najlepiej o nas...
Ja zostawiłbym te wpisy właśnie z tego powodu. Żeby niektórzy, jak już dorosną, mogli się za nie wstydzić.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński

Awatar użytkownika

lll
Rhetor
Posty: 2927
Rejestracja: 27-06-2012, 10:28
Lokalizacja: Prawda w oczy kole

Post autor: lll »

jamtex, rozumiem Twój tok rozumowania i prawie całkowicie się z nim zgadzam. Zdobycie tytułu nauczyciela roku jest na pewno wielkim wyróżnieniem dla Marcina i dla liceum. Chwilowo jest też wyróżnieniem dla Tarnowa. W żadnym momencie tego nie kwestionowałem.

Niemniej jednak przekonany jestem, że prawie nikt tutaj nie wie skąd jest zwycięzca z poprzedniego roku ( o nazwisku nie wspomnę), więc nie nadużywałbym tu porównań do Szczepanika. Jest to lokalny sukces, o którym jest chwilowo głośno i to głównie w środowisku zainteresowanego.

Jeśli mi przy każdym otwarciu lodówki wyskoczy zdolny człowiek z Tarnowa, to też będę ją częściej otwierał. Ja zasygnalizowałem tylko, że za każdym razem wyskakuje mi ten sam i to z tekstem "widzieliście - jeszcze tutaj o mnie napisali".

Żal mi tylko tych samozwańczych lokalnych mentorów, którym się wydaje, że są dorośli, tymczasem jedyne co potrafią wnieść do dyskusji to swój jad i zacietrzewienie. Raczej nie spodziewam się, że kiedyś dorosną do wstydu, bo żeby się wstydzić trzeba zrozumieć co się zrobiło, a z myśleniem jak widać jest u nich problem.

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7663
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

lll, tak, odwracać kota ogonem też potrafisz doskonale.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński


MST wónraT
Rhetor
Posty: 1896
Rejestracja: 05-05-2011, 22:57

Post autor: MST wónraT »

lll pisze: "widzieliście - jeszcze tutaj ...
Tarnowianka honorowym profesorem oświaty.

http://www.tarnow.pl/Miasto/Aktualnosci ... em-oswiaty

http://www.tarnow.bai.pl/?aktualnosci=i ... nius=49845

itd

Awatar użytkownika

lll
Rhetor
Posty: 2927
Rejestracja: 27-06-2012, 10:28
Lokalizacja: Prawda w oczy kole

Post autor: lll »

Tytuły artystyczne dla fotografów z Tarnowa

http://www.tarnowianin.com/6827_tytuly_ ... rnowa.html


Tarnowski motocyklista Patryk Kosiniak na solidnym szóstym miejscu ukończył wyścig trzeciej rundy niemieckiego pucharu Yamaha R6 Dunlop na torze Oschersleben.

http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/9 ... ,id,t.html


ClNEK
Archont
Posty: 803
Rejestracja: 07-11-2009, 12:36

Post autor: ClNEK »

Właśnie na TVP Kraków jest program o Panu Sypku

Awatar użytkownika

Mr Greenback
Rhetor
Posty: 3590
Rejestracja: 28-01-2010, 19:31

Post autor: Mr Greenback »

http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/1 ... ,id,t.html Poświętował to go teraz prześwięcą....Tylko dwóch doktorów tam ma ok.60 lat. Ordynator i dr MK. Zdecydowanie stawiam na tego pierwszego...
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell


ClNEK
Archont
Posty: 803
Rejestracja: 07-11-2009, 12:36

Post autor: ClNEK »

Dobrze stawiasz.

Awatar użytkownika

Mr Greenback
Rhetor
Posty: 3590
Rejestracja: 28-01-2010, 19:31

Post autor: Mr Greenback »

http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/1 ... ,id,t.html Znowu Roman :) Chyba częściej to pisza tylko o panu Tadku alias "stacz kolejkowy" i Ścigale ;)
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell


Kinimod
Obywatel
Posty: 52
Rejestracja: 03-06-2013, 15:48
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Kinimod »

Mam nadzieję, że nie zabrzmi to jak reklama, ale fajnie wiedzieć, że Tarnów jako jedno z pierwszych miast będzie miało nową technologię (w spocie pojawiamy się na samym końcu...) http://www.youtube.com/watch?v=-hrM9txcIkA. Teoretycznie ruszają już 12.11.2013.

Awatar użytkownika

Mr Greenback
Rhetor
Posty: 3590
Rejestracja: 28-01-2010, 19:31

Post autor: Mr Greenback »

Turysta na płycie rynku w Tarnowie o godz. 18-19 może poczuć, że znalazł się w wymarłym mieście. Mrok rozjaśniają nieliczne latarnie, a osoby przechodzące tędy można policzyć na palcach jednej ręki. Starówka, czyli obszar w obrębie ulic Wałowej, Bernardyńskiej , Szerokiej i Targowej zdaje się wymierać. Widać puste lokale, niezagospodarowane działki, liczba mieszkańców od 2009 spadła niemal o 750 osób, a zamiast ulicznego gwaru słychać, i to z rzadka, klekoczące pod butami przechodniów, podniszczone płyty rynku. :-/ :(

http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/1 ... ,id,t.html
Ostatnio zmieniony 16-11-2013, 13:22 przez Mr Greenback, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11646
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Post autor: defekator »

Piszę o tym ciągle od dwóch lat co najmniej. Gdy porównam jak wyglądał Rynek (zarówno pod względem estetycznym jak i ilości ludzi tam chodzących) w roku 2005-2006 a jak wygląda teraz to porównanie to wypada bardzo przygnębiająco.

Zamiast ładować 7 mln złotych w remont Krakowskiej trzeba było przeznaczyć te pieniądze na rewitalizację rynku. Trendów demograficznych nie odwrócimy ale można przeciwdziałać dalszej degradacji.

Moim zdaniem należałoby:
-oświetlić porządnie Rynek i okolice - wieczorem jest tam faktycznie ciemno i bardzo nieprzyjemnie
-wyremontować płytę rynku
- w miarę możliwości pozbyć się menelstwa z okolicznych lokali socjalnych i powiesić za jaja na ratuszowej wieży osoby, które wpadły na pomysł zakwaterowania ich w tym miejscu
- w obrębie Rynku i Wałowej w lokalach miejskich dać preferencyjny czynsz dla lokali gastronomiczno-rozrywkowych takich jak restauracje, puby, kawiarnie
- zrezygnować z pobierania opłat za letnie ogródki w lecie - w zamian wymagać od ich właścicieli określonego standardu estetycznego
- zrobić porządek z szyldami i reklamami w obrębie starówki
- zachęcić miejskie instytucje takie jak teatr, muzea itp do częstszego wychodzenia do ludzi na ulice z jakimiś akcjami
- na Rynku postawić ładne estetyczne stragany przeznaczone do handlu (ale nie jajka i skarpetki ale coś w stylu kwiaciarni czy straganów z rękodziełem)
- zabronić policji i straży miejskiej niekończącego się patrolowania tego terenu autem (sprawia to wrażenie, że jest tam bardzo niebezpiecznie) - niech patrolują to na piechotę


Panuje mit, że ludzie nie chodzą na Rynek bo jest za drogo. Nie do końca się z tym zgodzę, większość osób, które znam przestało tam chodzić nie dlatego, że nie mają pieniędzy ale dlatego, że nie ma po co tam iść i ogólnie jest nieprzyjemnie, niezbyt ładnie i nic się nie dzieje.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM

Awatar użytkownika

Mr Greenback
Rhetor
Posty: 3590
Rejestracja: 28-01-2010, 19:31

Post autor: Mr Greenback »

defekator pisze:Panuje mit, że ludzie nie chodzą na Rynek bo jest za drogo. Nie do końca się z tym zgodzę, większość osób, które znam przestało tam chodzić nie dlatego, że nie mają pieniędzy ale dlatego, że nie ma po co tam iść i ogólnie jest nieprzyjemnie, niezbyt ładnie i nic się nie dzieje.
W tym mieście ci którzy mają kasę sa tak skąpi, że ciężko to opisać. Pójdą tylko wtedy jak ich zaproszą na darmową wyżerkę. Na rynku nie jest za drogo tylko sporo osób napłynęło do miasta ze wsi i tam ich nauczono chodzić na sumę i na targ w niedzielę, a nie na piwko, herbatę czy kawę.
To także sposób życia po pracy. Każdy zawija kufer i leci do domu, a wyjście na ciastko czy kawę traktuję w kategoriach jakieś fanaberii. Nie wierzycie-przejdzćie się po Krakowskiej i potem przez Rynek do Lwowskiej o godzinie 17-18 w mscu maju. Nikt nie broni ludziom wziąć ciastko w cukierni i siąść na ławeczce a jednak tego nie robią. Czemu? Bo najlepij się czują u siebie na zagrodzie(czyli w domu).
Zmienic się musi ludzka mentalność a o to najtrudniej.
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11646
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Post autor: defekator »

Mr Greenback pisze: W tym mieście ci którzy mają kasę sa tak skąpi, że ciężko to opisać. Pójdą tylko wtedy jak ich zaproszą na darmową wyżerkę.
Może dlatego właśnie mają kasę ;)

Na rynku nie jest za drogo tylko sporo osób napłynęło do miasta ze wsi i tam ich nauczono chodzić na sumę i na targ w niedzielę, a nie na piwko, herbatę czy kawę.
To także sposób życia po pracy. Każdy zawija kufer i leci do domu, a wyjście na ciastko czy kawę traktuję w kategoriach jakieś fanaberii.

Coś w tym jest. Ale popatrz na to z tej strony - ktoś idzie w niedzielę na 9 do Katedry na mszę. Po mszy chciałby gdzieś wyskoczyć z dziećmi na jakieś ciastka i kawę. (pamiętam, że za komuny rodzice w niedzielę po kościele zabierali mnie do "Koktajlbaru" <-tak chyba się ten lokal nazywał, właśnie na jakieś ciastka) A gdzie mają ci ludzie teraz iść? Chyba tylko Tramwaj wówczas działa. Dawniej na Rynku działała Pasja i pełniła rolę kawiarni. Ale niestety się spaliła - a szkoda - bo ten lokal fajnie działał i przyciągał nie tylko miłośników piwa.

Nie jest też tak ludzie nie są zupełnie nauczeni chodzić do pubów, chociaż może nie jest to tak modne jak w większych miastach. Pamiętam, że jeszcze 6 lub 7 lat temu wieczorami w tygodniu knajpy były pełne. W weekendy trzeba było rezerwować miejsca aby gdzieś usiąść a w wakacje na Rynku było jak w ulu. Teraz jest jak każdy widzi. Sam dawniej często na Rynku bywałem. Obecnie nie chodzę. Dlaczego? Ano dlatego, że jest tam brzydko, ciemno, przygnębiająco i więcej chodzi tam meneli niż normalnych ludzi. Jak mam siedzieć i się tym wszystkim denerwować to wolę zostać w domu. Rynek wygląda jak rynek jakiegoś Pińczowa, Jarosławia czy innej mieściny a nie centrum 100 tysięcznego miasta. I jak nieraz mam ochotę wyjść do jakiejś knajpy to jak sobie przypominam obecny klimat Rynku to mi się szybko odechciewa. (sporo też do tego dodał zakaz palenia w knajpach - z tego powodu też nie chodzę, ale nie jest to główny powód)

Tarnów chwali się w folderach i ulotkach przepięknym, klimatycznym Rynkiem, nie zauważając, że Rynek był faktycznie klimatyczny, ale ten czas już niestety minął.
Ostatnio zmieniony 16-11-2013, 14:06 przez defekator, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM

ODPOWIEDZ