Świeć się - głosujemy na Tarnów !

Wiadomości "z miasta".

Boruta
Archont
Posty: 582
Rejestracja: 29-08-2009, 15:16
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Boruta »

Beaver pisze:A co do pytań o FB - nie wiem dlaczego mam dziwne wrazenie ze osoby które nie maja FB, NK, po prostu chca pokazac ze sa lepsze bo nie ida z tłumem. Jestesmy inni - lepsi bo nie mamy czegoś i przez to jestesmy indywidualistami. A reszta to oszołomstwo (swietne myslenie Boruta)
No niestety podtrzymuję swoje zdanie, nawet radia spokojnie nie można słuchać bo nachalnie to reklamują. Gdyby mnie to nie atakowało z każdej strony to może inaczej bym to odbierał.

Awatar użytkownika

Beaver
Rhetor
Posty: 1579
Rejestracja: 31-08-2009, 15:46

Post autor: Beaver »

Tak samo nachalnie jak wszystko inne. A telefony ? Darmowych minut tez nie masz bo nachalnie reklamuja ?
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau

Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: pb »

Keleos pisze:Niektórzy nie mają wykształcenia, bo wykształcenie jest przereklamowane ; D

Grzecznie zapytam: czy to ma byc jakaś analogia do (nie)posiadania konta na FB/NK?


Boruta
Archont
Posty: 582
Rejestracja: 29-08-2009, 15:16
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Boruta »

Tak samo nachalnie jak wszystko inne. A telefony ? Darmowych minut tez nie masz bo nachalnie reklamuja ?
Co innego reklama w bloku reklamowym, a co innego w trakcie audycji. To już jest nachalne narzucanie. Reklam unikam, gdy leci blok reklamowy zawsze mogę ściszyć radio.


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

pb - oczywiście. Udawany nonkonformizm. Jak czegoś nie mamy, nie znamy lub nie umiemy to najłatwiej jest powiedzieć, że to dlatego że nam się nie podoba.
Już dziesiątki "wrogów komerchy" takiej jak NK, FB czy na arenie 'realu' - galerii handlowych, telefonów komórkowych, konsol czy ciuchów widziałem. Zdecydowana większość mówiła tak tylko dlatego, że chwilowo było im nie po drodze (brak czasu, brak przyjaciół, brak kasy itp.) Jak się sytuacja nieco zmieniła, niczym hieny rzucili się do 'uspołeczniania' i kultu popu.

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11646
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Post autor: defekator »

Keleos pisze:Niektórzy nie mają wykształcenia, bo wykształcenie jest przereklamowane ; D
A to już zależy czy przez wykształcenie rozumie ktoś konkretna wiedzę czy też "dyplom ukończenia". Całe zamieszanie z przereklamowaniem wiąże się z tym, że to pierwsze notorycznie jest mylone z tym drugim. ;) Sam znam kilka osób, które są lepiej wykształcone (również w zakresie ogólnym i kulturalnym) po zawodówce niż niektórzy po studiach.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM

Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: pb »

Keleos pisze:pb - oczywiście. Udawany nonkonformizm.

Chyba nie mam ochoty dowodzic, że nie jestem wielbłądem. Uważaj sobie :)

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 6856
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Post autor: LordRuthwen »

Beaver, nie mam darmowych minut, mam telefon na kartę i to do mnie z reguły dzwonią a nie ja :P
A co do FB - po całym tym zamieszaniu z NK nie mam ochoty, czasu ani siły bawić się w portale "społecznościowe", w których ludzie mają po kilkuset znajomych, których nie widzieli na oczy albo widzieli raz i na tym się kontakt skończył.
Równie dobrze mogę założyć konto na fotosiku lub rolce :P


Boruta
Archont
Posty: 582
Rejestracja: 29-08-2009, 15:16
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Boruta »

LordRuthwen pisze:Beaver, nie mam darmowych minut, mam telefon na kartę i to do mnie z reguły dzwonią a nie ja :P
Nikt nie ma darmowych minut. Ja też za swoje minuty płacę, nikt mi ich nie daje, mimo że nazywają się darmowe. Niestety niektórzy dalej w to wierzą.


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

Lord - wszystko jest kwestią jak kto używa Internetu... ja mam na portalach niewielu znajomych, bo od osób, które kiedyś skądś znałem zaproszeń nie przyjmuję.

To nie broń zabija, tylko osoby jej używające (tak pb, to analogia ; ) )

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 6856
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Post autor: LordRuthwen »

Niemniej jednak nie czuję palącej potrzeby posiadania takiego konta, kto będzie chciał mnie znaleźć po kilku latach a mnie dobrze zna, to będzie wiedział jak i mnie znajdzie, a reszta... sorry.
Do umieszczania zdjęć mam własną galerię z restrykcją dostępu i tylko rodzina ma tam dostęp - ot taki album ze zdjęciami, jako, że mam w zasadzie same zdjęcia w formie cyfrowej.

Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: pb »

Lord, daruj sobie te tłumaczenia. Keleos ma konto na Facebooku i dziwi się, że inni mogą nie chcieć tego co on ma. A właściwie nie dziwi się, on wie, że nie masz dlatego, żeby tym szpanować. Bo to oczywista oczywistość, że bez FB nie można żyć. Człowiek bez konta na FB znika. Żeby nie mówic za ciebie napiszę tylko w swoim imieniu - on wie lepiej ode mnie dlaczego nie mam.


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

Prawiczek nie będzie mnie uczyć o seksie. Koniec mojej dyskusji w temacie.

Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: pb »

Keleos pisze:Prawiczek nie będzie mnie uczyć o seksie. Koniec mojej dyskusji w temacie.

Hyhy. Oczywiście Keleos wie także, że nie mam żadnych doświadzczeń z tego typu ustrojstwami. Brawo! Gdzie przyjmuje pan wróżka i jakie ma stawki? :)

Awatar użytkownika

Beaver
Rhetor
Posty: 1579
Rejestracja: 31-08-2009, 15:46

Post autor: Beaver »

No widzisz Lord nie uzywasz bo nie masz takiej potrzeby. Ale to nie oznacza ze jestes lepszy, a reszta osob to oszolomy bo maja FB itd.
Najbardziej mnie denerwuje wlasnie pisanie zdan typu: nie mam FB bo nie jestem matołem idacym za moda.

FB mam od paru lat, od kad zaczal byc dostepny dla ludzi prawie. Mialem 15 znajomych i nie mialem z tym problemu. Teraz mam ich duzo... ale kazdego ci moge opisac bo ich ZNAM. Tak samo na nk jak uzywalem nie przyjmowalem znajomych typu: Klub przyjaciol myszki miki itp.
Takie portale moga byc pomocne - nalezy je tylko uzywac z glowa :)
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau

ODPOWIEDZ