Kolejne ofiary "czadu" w Tarnowie ?!?!

Wiadomości "z miasta".

sainte_nitouche
Archont
Posty: 937
Rejestracja: 23-11-2009, 15:45

Post autor: sainte_nitouche »

>>> Może pozdrowienia w dziale madafaków za jazdę pod prąd? : D >>>
_________________

Znajac upodobania niektorych 'lowcow' - wcale by mnie to nie zdziwilo ;)
Wracajac do sprawy: czesto mieszkancy zwalaja wine na administracje - a prawda niekiedy wyglada calkiem inaczej. W mojej kamienicy administracja musiala walczyc dlugo i uporczywie, zeby przekonac mieszkancow do remontu przewodow kominowych, zakladania czujnikow etc - bo sie wiekszosci lokatorow 'nie chcialo' (wiazalo sie to z niewielkimi kosztami i koniecznoscia drobnych przerobek w mieszkaniach).
Zreszta - nawet jesli w opisywanym przypadku administracja byla winna - to ja, jako lokator, probowalabym cos dzialac na wlasna reke, ot chocby czujniki zalozyc. zadna filozofia.
Ale po co; niech 'inni' zadbaja.
Oczywiscie. maja takli obowiazek. Ale jesli sie z niego nie wywiazuja - to dzialam sama. W koncu o moje zdrowie chodzi.


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

U mnie w kamienicy od lat kilku nie było już kominiarza. Niech mi ktoś powie, że to moja wina i że powinienem czujnik zakupić by uniknąć tragedii.

Co mi da czujnik jak będę spał? I tak się nie obudzę. Wolałbym drożny komin...

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7663
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

Za sprawną wentylację odpowiada administracja budynku, i po to w czynszu jest fundusz remontowy, żeby takie cuda finansować.

A tak swoją drogą - w centrum Tarnowa, XXI wiek, a tu piece kaflowe??? Kominki to jeszcze bym zrozumiał, ale kaflowe piece jako jedyne i samodzielne ogrzewanie? To na wsiach ludzie mają centralne na gaz 'w standardzie'... Nie rozumiem całkowicie administracji, i lokatorów.

I jeszcze jedno - z tymi przewodami to jak zwykle - drożne są na pewno, ale jeden z drugim mógł sobie np podłączyć wyciąg kuchenny, żeby mu ryba w wigilię smażona nie smrodziła w mieszkaniu, a trzeci mógł taki przewód zatkać, bo 'zimno wiało'. Przydało by się porządne śledztwo i solidne kary, będące przestrogą dla pozostałych.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński


Lvcas
Prytan
Posty: 140
Rejestracja: 01-05-2010, 21:54
Kontakt:

Post autor: Lvcas »

no wlasnie... zwarcie instalacji leektrycznej, ktora juz stara była i ciągle jest w kamienicach takze byla przyczyną pożaru w tym tygodniu na franciszkańskiej, nieopodal klasztoru bernardynów.

Dodam, że spłonęły 2 osoby, a 3 umarła z powodu zatrucia się czadem w mieszkaniu powyżej którego wybuchł pożar
serwis firmowy falowniki forum branżowe falowniki


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

Aaa no właśnie, to stąd ta trzecia osoba... bo na mieszkaniu mieszkały tylko 2 osoby (przypadkiem podsłuchane u znajomych ofiary).

ad2222 - Ty się dziwisz? Na ul. Wałowej jest kamieniczka, która toaletę ma wspólną dla części mieszkańców... trzeba po balkonie do niej iść.


Autor tematu
Deto
Thesmothetai
Posty: 1350
Rejestracja: 07-09-2009, 12:50
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: Deto »

ad2222 pisze:Za sprawną wentylację odpowiada administracja budynku, i po to w czynszu jest fundusz remontowy, żeby takie cuda finansować.

A tak swoją drogą - w centrum Tarnowa, XXI wiek, a tu piece kaflowe??? Kominki to jeszcze bym zrozumiał, ale kaflowe piece jako jedyne i samodzielne ogrzewanie? To na wsiach ludzie mają centralne na gaz 'w standardzie'... Nie rozumiem całkowicie administracji, i lokatorów.

I jeszcze jedno - z tymi przewodami to jak zwykle - drożne są na pewno, ale jeden z drugim mógł sobie np podłączyć wyciąg kuchenny, żeby mu ryba w wigilię smażona nie smrodziła w mieszkaniu, a trzeci mógł taki przewód zatkać, bo 'zimno wiało'. Przydało by się porządne śledztwo i solidne kary, będące przestrogą dla pozostałych.
Mieszkańcy tego bloku, w większości maja już piece gazowe dwufunkcyjne. W zasadzie jednostki zostały z piecem. Skandalem jest, że pod podwórkiem tego bloku jest miejskioe ogrzewanie, ale administracja jakoś nie kwapiła się do podłączenia tego bloku pod centralne ogrzewanie.

Co do wentylacji, to jeżeli wwiewa do środka mieszkania to co wychodzi z innych kominów, czy w ogóle niczego nie wyciaga z mieszkania, to chyba jednak jest cos nie tak.

Administracja bezczelnie odpowiada, że przeciez nie zrobi tym mieszkańcom wentylacji ze złota i najlepiej by było gdyby mieszkańcy mieszkali i spali w tym bloku z uchylonymi oknami (powiedział to wczoraj, gdy na zewnatrz było dobre -10 stopni).

Niech się zajmie tym prokuratura i sprawdzi administrację. Niech zobaczą ile było zgłoszeń dotyczących tego problemu. Czy musi dojśc do tragedii, żeby ktos coś zrobił ?

Większośc ludzi, których wczoraj zabrano dos zpitala mieli ogrzewanie gazowe, dwufunkcyjne.

ps. kominków w tym bloku nie da się załozyć, zbyt wąska instalacja wentylacyjna,itd.

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11072
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Goscinny »

Deto pisze:Większośc ludzi, których wczoraj zabrano dos zpitala mieli ogrzewanie gazowe, dwufunkcyjne.
Tylko nie mów, że ogrzewanie gazem jest niebezpieczne, bo "gazy" za takie teksty procesy wytaczają. Serio.
A co do "miejskiego ogrzewania". To są koszty, a na koncie tego budynku pewnie nie ma na to kasy. Spółdzielnia może oczywiście wziąc kredyt, ale i tak go przerzuci na lokatorów tego budynku.


Autor tematu
Deto
Thesmothetai
Posty: 1350
Rejestracja: 07-09-2009, 12:50
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: Deto »

Goscinny pisze:
Deto pisze:Większośc ludzi, których wczoraj zabrano dos zpitala mieli ogrzewanie gazowe, dwufunkcyjne.
Tylko nie mów, że ogrzewanie gazem jest niebezpieczne, bo "gazy" za takie teksty procesy wytaczają. Serio.
A co do "miejskiego ogrzewania". To są koszty, a na koncie tego budynku pewnie nie ma na to kasy. Spółdzielnia może oczywiście wziąc kredyt, ale i tak go przerzuci na lokatorów tego budynku.
O ogrzewaniu dwufunkcyjnym napisałem, by zdementować tekst o tym, że w tym bloku sa piece na węgiel. Owszem pewnie jeszcze kilka zostało, ale jest to znikoma ilość.

Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: pb »

kaka pisze:
lula28 pisze:i raczej taki kierowca- karetki z tej strony by się nie spodziewał ...
Będąc kierowcą trzeba być bardzo czujnym. Karetka na pewno wjechała pod prąd na sygnale dźwiękowym i świetlnym. Jak ktoś mógł jej nie usłyszeć lub zobaczyć?

Przepisy mówią, że pojazdy uprzywilejowane moga nie stosowac się do przepisów ruchu drogowego przy zachowaniu szczególnej ostrożności. Oznacza to, że w takim przypadku to kierowca karetki powinien uważać na to by komuś nie zrobić kuku podcas jazdy pod prąd. Jednocześnie inni kierowcy zobowiązani są do usunięcia sie z drogi jesli jest to konieczne.

sainte_nitouche pisze:Znajac upodobania niektorych 'lowcow' - wcale by mnie to nie zdziwilo ;)

Różnie bywa. Co powiesz na sytuację, gdy karetka ścina zakręty w miejscach, gdzie ma zerową widoczność? Co ma zrobic kierowca jadący z przeciwnej strony?

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9658
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Dalej niewiele wiemy, kto jest właścicielem/zarządcą/administratorem owego budynku.
Idąc dalej, Prawo Budowlane jest nieubłagalne:
Rozdział 6

Utrzymanie obiektów budowlanych

Art. 61.Właściciel lub zarządca obiektu budowlanego jest obowiązany:

1) utrzymywać i użytkować obiekt zgodnie z zasadami, o których mowa w art. 5 ust. 2;

2) zapewnić, dochowując należytej staranności, bezpieczne użytkowanie obiektu w razie wystąpienia czynników zewnętrznych odziaływujących na obiekt, związanych z działaniem człowieka lub sił natury, takich jak: wyładowania atmosferyczne, wstrząsy sejsmiczne, silne wiatry, intensywne opady atmosferyczne, osuwiska ziemi, zjawiska lodowe na rzekach i morzu oraz jeziorach i zbiornikach wodnych, pożary lub powodzie, w wyniku których następuje uszkodzenie obiektu budowlanego lub bezpośrednie zagrożenie takim uszkodzeniem, mogące spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia lub środowiska.

Art. 62. 1. Obiekty budowlane powinny być w czasie ich użytkowania poddawane przez właściciela lub zarządcę kontroli:

1) okresowej, co najmniej raz w roku, polegającej na sprawdzeniu stanu technicznego:

a) elementów budynku, budowli i instalacji narażonych na szkodliwe wpływy atmosferyczne i niszczące działania czynników występujących podczas użytkowania obiektu,

b) instalacji i urządzeń służących ochronie środowiska,

c) instalacji gazowych oraz przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych);
Teraz pozostaje tylko ustalić właściciela lub zarządcę, sprawdzić protokoły no i dokonać wizję w terenie bo może tak być, że to mieszkańcy są sami sobie winni w swojej głupocie.

Inna sprawa, detektor tlenku węgla kosztuje ponad 100 zł. Czy ludzi naprawdę nie stać na zakup tego "rarytasu"?
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

Zaczyna się:
Siedem osób, w tym jedno dziecko, z objawami podtrucia tlenkiem węgla trafiło do jednego z łódzkich szpitali - poinformował PAP rzecznik prasowy wojewódzkiego komendanta straży pożarnej w Łodzi Arkadiusz Makowski.

Wszystkie osoby przewiezione do szpitala zostały ewakuowane z kamienicy przy ul. Północnej. Strażacy ustalają, co było przyczyną podwyższonego stężenia tlenku węgla.
gdzieś na onecie.


tarnowiack
Archont
Posty: 849
Rejestracja: 27-01-2010, 17:33

Post autor: tarnowiack »

sainte_nitouche pisze:>>> Może pozdrowienia w dziale madafaków za jazdę pod prąd? : D >>>
OOO tak :mrgreen: i zdjęcia z komórki :mrgreen:
O kierowców karetek bym sie specjalnie nie martwił... ;) Oni NAPRAWDĘ wiedzą co robią ponosząc tego pelną odpowiedzialność.
ad2222 pisze:A tak swoją drogą - w centrum Tarnowa, XXI wiek, a tu piece kaflowe??? Kominki to jeszcze bym zrozumiał, ale kaflowe piece jako jedyne i samodzielne ogrzewanie? To na wsiach ludzie mają centralne na gaz 'w standardzie'...
no w starym budownictwie to często spotykane... A niektórzy to kaflowe piece sobie robią teraz jako coś "lepszego" niż kominek ;) A czy piec kaflowy, kominek czy piec dwu- czy jednfokuncyjny.... to jesli ma otwartą komorę spalania to nie ma znaczenia - wszystko może równie dobrze być żródłem tlenku węgla przy niedostatecznym DOPŁYWIE świeżego powietrza... ;) I często nie ma tu znaczenia sprawna czy niesprawna wentylacja... Sorry ;) Jak nie ma skad wziąc powietrza - odwraca sie przepyw w wentylacji - i problem gotowy.. Takie rzeczy trudno "naprawić" - choć tak naprawde - jak ktoś wspomniał wystrczyłby często "mikrouchył" na oknie.


lula28
Obywatel
Posty: 88
Rejestracja: 04-01-2010, 23:40
Lokalizacja: centrum

Post autor: lula28 »

Tvn 24
Tylko w ten weekend szesnaście osób zatruło się czadem, wszyscy trafili do szpitali. Dziewięć osób zostało poszkodowanych w Chorzowie, a siedem w Łodzi. W jednym wypadku winne były niedrożne przewody wentylacyjne, przyczyna drugiego jest dopiero ustalana


O Tarnowie ani słowa ;)
Czyli już 24 osoby ...To wszystko masowe zatrucia ,a ile było pojedynczych :?: A ile jeszcze do wiosny ...

Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: pb »

tarnowiack pisze:O kierowców karetek bym sie specjalnie nie martwił... ;) Oni NAPRAWDĘ wiedzą co robią ponosząc tego pelną odpowiedzialność.

A ja mam wątpliwości co do tej "odpowiedzialności". Sytuacja opisana przeze mnie powyżej zdarzyła się naprawdę i miała się tak. Jadę sobie Krzyską, a tam - wiadomo - same górki i masa zakrętów. Słyszę karetkę, ale jej nie widzę, nie wiem czy jest za mną, przede mną, czy się zbliża czy oddala. I nagle, kiedy zbliżam się do szczytu pagórka, na lekkim łuku w prawo, widzę jak zza zakrętu wyjeżdża wprost na mnie rzeczona karetka z idiotą za kierownicą. Gdybym był w tym momencie 30-50 metrów dalej nic by mnie nie mogło uratować.


tarnowiack
Archont
Posty: 849
Rejestracja: 27-01-2010, 17:33

Post autor: tarnowiack »

pb pisze:Słyszę karetkę, ale jej nie widzę, nie wiem czy jest za mną, przede mną, czy się zbliża czy oddala. I nagle, kiedy zbliżam się do szczytu pagórka, na lekkim łuku w prawo, widzę jak zza zakrętu wyjeżdża wprost na mnie rzeczona karetka z idiotą za kierownicą.
No tak.. za kierownicą karetki "idiota".. Ale tobie do głowy nie wpadło żeby sie zatrzymać...
Co byś nie miał na swoje usprawiedliwienie - myśle ze KARETCE SIĘ BARDZIEJ SPIESZYŁO...
A co do odpowiedzialności kierowców karetek - to nie boj się - kierowca mozę złamać przepisy ale odpowiada za ich naruszenie... i moze je łamać TYLKO na WŁASNĄ odpowiedzialnośc... Niestety nie ponosi odpwowiedzialności za bezmyslność i niefrasobliwośc reszty społeczeństwa...

ODPOWIEDZ