Syrena

[szopen]

co nie znaczy że nie ma syreny.

A gdzie ja napisałem, że przy strażnicach OSP nie ma przycisku (nie syreny jak piszesz) do uruchomienia sygnału dźwiękowego?

Wywnioskowałem to z Twojej wypowiedzi o selektywnych, zrozumiałem to tak, że tylko selektywna i koniec. Żadnych sygnałów dźwiękowych.

Zostawmy już OSP, selektywne, syreny w spokoju, bo przez takie dyskusje i podawanie 'książkowych przykładów' doprowadzimy do tego że skomplikujemy dość prosty temat ;p

A co do dziś:
Raczej była to syrena z OSP, dobre syreny mogą być słyszalne nawet na odległość 7 kilometrów. Mój kolega będąc w odległości około 2 km od remizy z Rzędzina też słyszał syrenę.

Także peace, ludzie, peace

[opornik]

Ja mieszkam w Krzyżu i bardzo często słyszę sygnały z Orkana, Woli Rzędzińskiej, Lisiej Góry.
Syreny mają to do siebie, że głos ich jest donośny a przy sprzyjającym wietrze słychać je z kilkunastu kilometrów.
A na koniec, obyśmy nie musieli ich słyszeć i zastanawiać się co ów sygnał oznacza.

[sylw3st3r]

a czy te syreny czasem nie wyły 3 razy ? jechałem wtedy autem i wydaje mi się że wyły 3 razy co by oznaczało że jest pożar, PS jechała również straż z PSP na Błoniach i skręcała w kierunku Woli Rzędzińskiej

[takajedna]

Nie wiem dokładnie ile razy. Od momentu kiedy usłyszałam dwa razy napewno.

W każdym razie takie sygnały budzą niepokój, nie sygnalizują niczego dobrego.
Przy okazji wychodzi nasza niewiedza jaki sygnał co oznacza.

[Pako998]

Z tego co słyszałem to był jakiś pożar w Woli Rzędzińskiej. Widzę, że reakcja "miastowych" na dźwięk syreny alarmowej jest trochę inna niż mieszkańców wsi czy gmin miejsko-wiejskich, gdzie prawie w każdej z miejscowości znajduje się OSP, a dźwięk syreny jest często słyszany. Pomimo że dźwięk syren sam z siebie powoduje lekki niepokój i zaciekawienie, widać pewne różnice

[gushman]

To jeszcze po godz. 21 z tamtych stron było słychać syrenę.

[nicniewiem]

sygnał był trzy razy po pół minuty w bardzo krótkich odstępach, jak zawsze, gdy jest pożar, albo większy wypadek

[Cubaza]

A ja się zapytam w sumie w temacie.
Nie wiecie może co dzisiaj paliło się w MPEC'u, albo dalej pali. Straszny dym unosił się nad MPEC-em i kilka jednostek straży pożarnej coś tam gasiło.

[Goscinny]

Coś tam na terenie zakładu się zapaliło - jakiś reaktor czy coś podobnego.

[Cubaza]

Jak to zobaczyłem, to też o tym pomyślałem, że pewnie reaktor padł jak w Fukuszimie. Dopiero potem sobie przypomniałem, że u nas nie ma elektrowni na teraźniejszą chwilę.

[Goscinny]

Cubaza, na Piaskówce jest elektrownia, ale nie atomowa

[starówka]

Goscinny, na Piaskówce to tylko rozdzielna dużej mocy taka jak na alei Tarnowskich

[ad2222]

starówka, OIDP to MPEC sprzedaje prąd, wiec elektrownię ma. To chyba 'produkt uboczny' wytwarzania ciepła. Ale poprawcie mnie, jeśli się mylę.

[opornik]

Goscinny, na Piaskówce to tylko rozdzielna dużej mocy taka jak na alei Tarnowskich

Gdzie Rzym a gdzie Krym, gdzie MPEC a gdzie GPZ Piaskówka.
MPEC przy Spokojnej a GPZ przy Traktorowej.

[Goscinny]

No tak, skrót myślowy. Pisałem Piaskówka jako EC Piaskówka (ta MPEC'u).
Paliło się na terenie MPEC, więc poszedłem tym tokiem myślenia..