Gdzie w Tarnowie mogę oddać krew?

Wiadomości "z miasta".
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

gushman
Rhetor
Posty: 3355
Rejestracja: 14-10-2009, 20:59

Post autor: gushman »

Jak w mordę strzelił - tuż przed wyborami. :)
900 ml, grupy krwi nie pamiętam

Cały Tarnów na Facebooku

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7663
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

gushman pisze:Jak w mordę strzelił - tuż przed wyborami. :)
Ja nie startuję :) A Kubie się przyda :P
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński

Awatar użytkownika

angelo
Archont
Posty: 621
Rejestracja: 16-09-2009, 09:03
Lokalizacja: Tarnów/Strusina

Post autor: angelo »

12.11 to ja Wam mogę buciki foliowe zakładać :D Ale chętnie się z ludźmi zobaczę. Myślę, że z czasem zgramy termin, tak żeby ławą chodzić. A i jeszcze machoney oddaje. Nawet dzisiaj z nim byłem.

Pozdrawiam.
29500ml B Rh+... A Ty?

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7663
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

OK, to kto zostaje prezesem KHD Agora? Może ten z największym przebiegiem.. tzn litrażem... tzn - no ten, kto najwięcej dał z siebie upuścić?

No i podstawowa sprawa pod pierwsze głosowanie - jakiej marki samochód trzeba będzie Prezesowi kupić??? :)
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński


Ravir
Rhetor
Posty: 1788
Rejestracja: 04-09-2009, 10:40
Lokalizacja: Mościce

Post autor: Ravir »

Ja idę oddać jutro lub w Piątek rano.

Po za nieśmiertelnymi czekoladami, konserwą i soczkiem - KAŻDY kto odda krew może przez JEDEN miesiąc jeździć za darmo Miejską Komunikacją. Po oddaniu idziemy do kasy MPK z książeczką krwidawcy i dostajemy bilet miesięczny. :mrgreen:
9000 ml A Rh-


Autor tematu
Lvcas
Prytan
Posty: 140
Rejestracja: 01-05-2010, 21:54
Kontakt:

Post autor: Lvcas »

Ravir pisze:Ja idę oddać jutro lub w Piątek rano.

Po za nieśmiertelnymi czekoladami, konserwą i soczkiem - KAŻDY kto odda krew może przez JEDEN miesiąc jeździć za darmo Miejską Komunikacją. Po oddaniu idziemy do kasy MPK z książeczką krwidawcy i dostajemy bilet miesięczny. :mrgreen:
Do kiedy można ten bilet sobie wziąć? Bo mam aktualnie do stycznia ważny miesięczny bilet.

Aha i czy podczas tego pobierania czuć ten słynny "dziwny stan" podczas wbijania tej igły?


Cubaza
Rhetor
Posty: 3795
Rejestracja: 06-10-2009, 19:27

Post autor: Cubaza »

mieszkaniec92, bilet jest ważny od dnia oddania krwi, przez miesiąc. Nie da się go później wziąć niestety;)
A co do stanu to pamiętam te opowieści :P Że jak się krew odda to po jednym piwie ma się taką FAZĘĘĘĘĘ, że szok :P Poszedłem spróbowałem i niestety :P To takie urban legend ;)
P.S. Nie czekajmy tak długo ;) Zorganizujmy to wcześniej ;) Nigdy wszystkim nie dogodzimy przecież :P Komuś zawsze będzie się spóźniać ... termin oddania krwi :P


Marcin Zaród
Rhetor
Posty: 1966
Rejestracja: 09-09-2009, 18:28

Post autor: Marcin Zaród »

Trochę zazdroszczę... Najwyraźniej jesteście okazami zdrowia, mojej krwi nie chcieli :(


kaka
Prytan
Posty: 151
Rejestracja: 31-08-2009, 13:26
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: kaka »

mieszkaniec92 pisze:Aha i czy podczas tego pobierania czuć ten słynny "dziwny stan" podczas wbijania tej igły?
Mnie osobiście oddawanie krwi nie rusza. Może po pierwszym razie trochę dziwnie się czułem, ale jest okey, zero zawrotów głowy, zero reakcji na wbijaną igłę.
Chociaż przez te kilka odwiedzin w krwiodawstwie widziałem różne reakcje ludzi po zejściu z leżaka :)
http://www.forum.uniatarnow.net - forum tarnowskiego żużla, zapraszam.


Autor tematu
Lvcas
Prytan
Posty: 140
Rejestracja: 01-05-2010, 21:54
Kontakt:

Post autor: Lvcas »

kaka pisze: Chociaż przez te kilka odwiedzin w krwiodawstwie widziałem różne reakcje ludzi po zejściu z leżaka :)
Tzn co dokładniej widziałeś? :)


sainte_nitouche
Archont
Posty: 937
Rejestracja: 23-11-2009, 15:45

Post autor: sainte_nitouche »

Jak bedziecie oddawac w nowym szpitalu - to chetnie przyjde was poreanimowac, po 'zejsciu'.
Z lezaka, oczywiscie
:mrgreen:


kaka
Prytan
Posty: 151
Rejestracja: 31-08-2009, 13:26
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: kaka »

mieszkaniec92 pisze:Tzn co dokładniej widziałeś?
Gdy czekałem na wolny leżak przy pierwszej mojej wizycie, mój poprzednik wychodząc z sali zemdlał i wylądował na ścianie :mrgreen: Nic mu się nie stało, w parę sekund podbiegły do niego pielęgniarki i po krótkim odpoczynku wstał na nogi i wyszedł o własnych siłach. Nie chciałbym przez moje opowieści ciebie zniechęcić. Jeżeli poważnie potraktujesz to wszystko to będzie dobrze. Nic cię boleć nie będzie, dostaniesz paczkę od Mikołaja, a satysfakcje będziesz miał ogromną ;)
Ostatnio zmieniony 13-10-2010, 21:43 przez kaka, łącznie zmieniany 2 razy.
http://www.forum.uniatarnow.net - forum tarnowskiego żużla, zapraszam.

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7663
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

kaka, Bez przesady, w końcu upuszczają prawie 10% krwi - to już lekki krwotok. I takie jest odczucie, przynajmniej moje - zmniejszenie objętości krwi (w sumie nagłe) = nadprodukcja adrenaliny = lekka euforia ale z osłabieniem w końcowej fazie. Oczywiście nie takim, żeby odlecieć :) ale czujesz się "inaczej niż zwykle". Jeżeli jesteś tego świadom, to nie ma problemów, jeżeli nikt Ci tego wcześniej nie powie - panikujesz.

Ale sam widok igły jest niesamowity - zawsze myślałem, że jak traktuję pacjentów igłą 0.7 to już jest szczyt sadyzmu, ale ta igła ma chyba rozmiar 18, albo 20...
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński


kaka
Prytan
Posty: 151
Rejestracja: 31-08-2009, 13:26
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: kaka »

ad2222, źle mnie trochę zrozumiałeś. Wiadomą rzeczą jest, że człowiek czuje się trochę inaczej, ale w żaden sposób nie czuje się źle. Przynajmniej ja miewam się dobrze.
Może to ten poziom satysfakcji tak na mnie wpływa, że nie czuje się osłabiony? ;)
http://www.forum.uniatarnow.net - forum tarnowskiego żużla, zapraszam.


Cubaza
Rhetor
Posty: 3795
Rejestracja: 06-10-2009, 19:27

Post autor: Cubaza »

Ja tylko raz odleciałem ;) ale to z mojej winy bo byłem przemęczony :P Wyszedłem bez problemu z krwiodawstwa, poszedłem do domu i dopiero w domu mnie zmogło ;/
Ale tak jak powiedział kolega kaka, nie chcę Cię zniechęcać ;) Po prostu miałem takie przeżycie :P

ODPOWIEDZ