Jak zarobić 1 mln 600 tys.
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1896
- Rejestracja: 05-05-2011, 22:57
Jak zarobić 1 mln 600 tys.
Państwowe Zakłady Azotowe w Tarnowie zrezygnowały w 2007 r. z windykacji 1,6 mln zł od Mieczysława Grada, brata Aleksandra - ministra skarbu w rządzie Donalda Tuska – dowiedziała się „Gazeta Finansowa”.
Mieczysław Grad był właścicielem handlującej nawozami Rolmos Susiec. Założył ją na początku lat 90. wspólnie z bratem Aleksandrem, który po zajęciu się polityką, zrezygnował z udziałów.
W 2006 r. ZA w Tarnowie-Mościcach rozpoczęły starania windykacji 1,6 mln zł wobec Mieczysława Grada z tytułu poręczenia przez niego zobowiązań innej firmy.–Sprawa wlokła się z powodu braku entuzjazmu zakładowych prawników – mówi „Gazecie Finansowej” Józef Boryczko, były dyrektor finansowy ZA w Tarnowie-Mościcach firmy Józefa Boryczko.
W sierpniu 2007 r. Sąd Apelacyjny w Krakowie prawomocnie uchylił nakaz zapłaty z tytułu realizacji weksla wobec Mieczysława Grada. Powodem były błędy w wypełnieniu weksla przez pracowników ZA w Tarnowie-Mościcach, a także fakt iż poręczenie Mieczysław Grad wystawił bez zgody żony, z którą ma wspólnotę majątkową.
Spółka nie skorzystała z prawa do kasacji, a także innych prób uzyskania pieniędzy z majątku odrębnego dłużnika. - Po uzyskaniu opinii prawnych z zewnętrznych wobec spółki kancelarii prawnych zrezygnowano z kasacji, bowiem był to okres rozpoczęcia prac nad debiutem giełdowym i wobec oceny tych kancelarii, taka informacja mogłaby utrudniać przygotowanie do debiutu giełdowego – twierdzi Hanna Węglewska, rzecznik prasowy Grupy Kapitałowej Zakładów Azotowych w Tarnowie-Mościcach.
W październiku 2007 r. wybory wygrała wybory, a 16 listopada 2007 r. Aleksander Grad został ministrem skarbu państwa w rządzie Donalda Tuska.
Więcej jutrzejszym wydaniu tygodnika „Gazeta Finansowa”, www.gf24.pl
Mieczysław Grad był właścicielem handlującej nawozami Rolmos Susiec. Założył ją na początku lat 90. wspólnie z bratem Aleksandrem, który po zajęciu się polityką, zrezygnował z udziałów.
W 2006 r. ZA w Tarnowie-Mościcach rozpoczęły starania windykacji 1,6 mln zł wobec Mieczysława Grada z tytułu poręczenia przez niego zobowiązań innej firmy.–Sprawa wlokła się z powodu braku entuzjazmu zakładowych prawników – mówi „Gazecie Finansowej” Józef Boryczko, były dyrektor finansowy ZA w Tarnowie-Mościcach firmy Józefa Boryczko.
W sierpniu 2007 r. Sąd Apelacyjny w Krakowie prawomocnie uchylił nakaz zapłaty z tytułu realizacji weksla wobec Mieczysława Grada. Powodem były błędy w wypełnieniu weksla przez pracowników ZA w Tarnowie-Mościcach, a także fakt iż poręczenie Mieczysław Grad wystawił bez zgody żony, z którą ma wspólnotę majątkową.
Spółka nie skorzystała z prawa do kasacji, a także innych prób uzyskania pieniędzy z majątku odrębnego dłużnika. - Po uzyskaniu opinii prawnych z zewnętrznych wobec spółki kancelarii prawnych zrezygnowano z kasacji, bowiem był to okres rozpoczęcia prac nad debiutem giełdowym i wobec oceny tych kancelarii, taka informacja mogłaby utrudniać przygotowanie do debiutu giełdowego – twierdzi Hanna Węglewska, rzecznik prasowy Grupy Kapitałowej Zakładów Azotowych w Tarnowie-Mościcach.
W październiku 2007 r. wybory wygrała wybory, a 16 listopada 2007 r. Aleksander Grad został ministrem skarbu państwa w rządzie Donalda Tuska.
Więcej jutrzejszym wydaniu tygodnika „Gazeta Finansowa”, www.gf24.pl
-
- Archont
- Posty: 849
- Rejestracja: 27-01-2010, 17:33
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1896
- Rejestracja: 05-05-2011, 22:57
Sztucer nie problem. Wybrał bym raczej coś w rodzaju garłacza. Trudno nie trafić.
Pojawia się jednak pytanie dlaczego ? Przecież tak jak zabójca z Krzyskiej tak i w tym przypadku są jakieś powody. Motywacja do takiego działania. Coś jest nie tak w całym systemie. Mam dziwne wrażenie, że chęć do bogacenia się wyprzedza rozwiązania prawne w sensie ustalania reguł gry. Jak znam życie tak jestem pewien, że ta sprawa rozmyje i zniknie.
Pojawia się jednak pytanie dlaczego ? Przecież tak jak zabójca z Krzyskiej tak i w tym przypadku są jakieś powody. Motywacja do takiego działania. Coś jest nie tak w całym systemie. Mam dziwne wrażenie, że chęć do bogacenia się wyprzedza rozwiązania prawne w sensie ustalania reguł gry. Jak znam życie tak jestem pewien, że ta sprawa rozmyje i zniknie.
Zając najlepszy jest w śmietanie.
-
- Rhetor
- Posty: 7017
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Nie bój nic, obecnie prawo jest tak skonstruowane, że pozwolenie to nie problem, do celów kolekcjonerskich oczywiście. Na to pozwolenie kupisz nawet przeciwsprzętowe 12,7 mm.defekator pisze:A gdzie Ty ten sztucer kupisz? Przecież i tą opcję przewidzieli ograniczając prawo do posiadania broni dla własnych wybrańców
Dodatkowo wszystko, czego nie jesteś w stanie przenieść samodzielnie, czyli np. hałbica czy cięższy moździerz, nie jest bronią
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1896
- Rejestracja: 05-05-2011, 22:57
Czy Ty się dobrze czujesz ? Zwolnić prawnika ? A może psychoanalityka ? Są zawody ponad prawem. Gdy pani notariusz z oburzeniem stwierdziła, że nie muszę sprawdzać ich wypocin gdyż jest osobą zaufania publicznego a mimo tego były błędy. Paszcza jej się nie zamykała, No i zrobić ? Brutalnie mówiąc olałem ją. Rób swoje cipo a jako obywatel mam cię prawo sprawdzić. Tego brakuje w opisywanym przypadku.
Zając najlepszy jest w śmietanie.
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1896
- Rejestracja: 05-05-2011, 22:57
Mnie się marzy steyr aug... . Oczywiście jako produkt kolekcjonerski :].jakby się kiedyś okazało, że mam np. raka i parę miesięcy życia, to kupię sobie sztucer....
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.